Test sznurów pływających

Sznurami Wulff i Guideline rzucało się dość ciasną pętlą i można było utrzymywać sznur niemal w jednym poziomie podczas wymachów. Wulff najmniej męczył rękę, ponieważ wymachy można było robić na odległość około 10-15 metrów i dopiero przy ostatnim wyrzucie wypuszczać kilka dodatkowych metrów linki, uzyskując zakładaną odległość.

Ocena:

• RIO: sucha mucha 5, nimfa 4
• Wulff: sucha mucha 5, nimfa 2
• Vision: sucha mucha 2, nimfa 5
• Guideline: sucha mucha 5, nimfa 4

Rzuty rolowane:

Gdyby nie fakt, że dość ciężko było wyrwać z wody głowicę sznura (głównie ze względu na wagę), Vision Vibe 85 wygrałby w tej kategorii. Nie dość, że pozwalał bez wysiłku osiągać odległości kilkunastu metrów, to jeszcze z łatwością wyrywał z wody najcięższe przynęty. Rzuty rolowane tym sznurem najlepiej wychodziły z użyciem krótkiej pętli, kiedy ciężka, niedługa głowica wyciągała kila dodatkowych metrów linki rozbiegowej. Wulff Triangle Taper i Guideline 4-Cast były świetne i pozwalały swobodnie osiągać zbliżone dystanse co Vibe 85, ale tylko z bardzo lekkimi przynętami. RIO Gold radził sobie w tej kategorii całkiem nieźle, choć nie tak dobrze jak pozostałe linki.

Ocena: RIO: 4, Wulff: 5, Vision: 5, Guideline: 5.

Prezentacja:

Zdecydowanie najlepiej muszkę prezentował sznur Wulff Triangle Taper. Co ważne tak samo delikatnie układał się na wodzie na dystansie do 9 jak i przy odległościach około 20 metrów. RIO Gold i Guideline 4-Cast były pod tym względem tylko odrobinę mniej subtelne, za to sznur Vibe 85 w miarę łagodnie układał się tylko na dystansie 5-8 metrów. Głowica linki Wulff opadała na wodę dotykając jej najpierw tylnym zwężeniem, potem płynnie kolejnymi fragmenty w kierunku tip’a, który jako ostatni miał kontakt z wodą, podczas gdy w RIO Gold przednie zwężenie i tip układały się na powierzchni wody niemal jednocześnie.

Ocena: RIO: 4, Wulff: 5, Vision: 2, Guideline: 4.

Urazowość:

Test polegał na określeniu wagi, jaką należało obciążyć pętlę z żyłki 6X, aby przecięła powłokę sznura, co miało obrazować, jak łatwo uszkodzić otulinę podczas połowów na suchą muchę (jest to istotne zwłaszcza w wietrznych warunkach).

Wyniki:

1. Vision: 646g
2. RIO: 626g
3. Wulff: 514g
4. Guideline: 495g

Powłoka sznura Vision Vibe 85 jako „najgrubszego” szybko poddawała się żyłce, która zagłębiała się w niej z łatwością, ale nie przecinała jej. Sprawdzałem też jak łatwo w powłokę sznurów wbija się grot haczyka, uzyskując podobne wyniki jak podczas testów z żyłką. Ze względu na zbyt krótki okres trwania testów nie jestem w stanie powiedzieć, jak długo każdy z testowanych sznurów zachowuje miękkość otuliny i śliskość powłoki.

Ocena: RIO: 5, Wulff: 4, Vision: 5, Guideline: 4.

Zestawienie ocen:

S – sucha mucha, N – nimfa

Wyniki końcowe pokazują na ile uniwersalny jest każdy ze sznurów, co nie zawsze jest priorytetem. Dlatego warto zwrócić uwagę na poszczególne cechy sznurów i ich zalety pod kątem rzeczywistych warunków, w jakich będą one używane.

PODSUMOWANIE

Spośród testowanych sznurów najbardziej wszechstronnymi okazały się RIO Gold i Guideline 4-Cast, które pozwalają na bardzo komfortowe wykonywanie rzutów zarówno mniejszymi, lekkimi, jak i większymi, cięższymi przynętami na wszystkich dystansach. W przypadku RIO trudno wyróżnić szczególne cechy tej linki, gdyż we wszystkich sytuacjach sprawuje się ona co najmniej dobrze. Na uwagę zasługuje fakt, że firma RIO poprawiła trwałość powłoki sznura Gold w stosunku do pierwszego modelu. Po wejściu sznura na rynek nabyłem dwie sztuki, które okazały się mieć zdecydowanie zbyt miękką otulinę, bardzo szybko ulegającą uszkodzeniu po kontakcie z żyłką. Ewidentnie RIO Gold w wydaniu 2010 został ulepszony pod tym kątem.

Royal Wulff Triangle Taper jest sznurem finezyjnym, stworzonym do połowów na suchą muchę i małymi przynętami, który sprawdzi się z wędkami najszybszymi jak i tymi o akcji medium-fast. Ponieważ osobiście preferuję szybkie wędki, chwilę zabrało mi przyzwyczajenie się do specyfiki tego sznura, który najlepiej pracuje przy wolniejszym rytmie rzutów. Łowienie nim ciężkimi przynętami jest mało komfortowe, ale możliwe. Sznur Wulff’a obok Guideline najlepiej układa się na wodzie.

Vision Vibe 85 jest natomiast idealnym sznurem do ciężkich przynęt i szybkich wędek, co udowodnił na wszystkich dystansach. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko bardziej widocznej/jaskrawej powłoki, która uczyniłaby go lepiej widocznym na wodzie. Jeden z moich kolegów określił go mianem sznura na rzeki Mongolii, gdzie na pewno świetnie sprawdzi się z dużymi muchami, a nawet imitacjami myszy –w Polsce będzie też dobry do połowów dużą jętka majową (w wersji suchej lub nimfą). Vibe 85 również najlepiej radzi sobie z wiatrem (duży - w tym przypadku ciężki - może więcej), choć i pozostałe linki dają sobie radę. Ze względu na stosunkowo krótką głowicę nie jest to najlepsza linka do kijów o wolnej akcji, ponieważ na dystansach powyżej 9 metrów głowica ma tendencję do szybkiego opadania na wodę. Zwracam też uwagę na fakt, że linka rozbiegowa w Vibe 85 posiada największą średnicę spośród testowanych sznurów, więc należy w jej przypadku uważać z doborem kołowrotka. Bez podkładu sznur zajął całą pojemność szpuli G.Loomis Eastfork 3/4, który mieści 27 metrów standardowej linki WF4F + 45 metrów podkładu #20. Najmniej miejsca na szpuli zajmuje, dzięki najmniejszej średnicy linki rozbiegowej, sznur Royal Wulff Triangle Taper.