cygantowka

Test sznurów pływających

Spis treści

 

WYNIKI TESTÓW

Zastrzeżenie! Pomimo, iż starałem się podczas testów zachować maksimum obiektywizmu, trzeba pamiętać, że ocena wielu parametrów jest w dużym stopniu subiektywna. Należy się też liczyć z ewentualnością, że te same modele sznurów w innych klasach AFTM mogą zachowywać się inaczej. Dlatego wszystkich wędkarzy zachęcam, by w miarę możliwości sami przetestowali sznur zanim zdecydują się go kupić. Ponieważ założeniem było porównanie wybranych sznurów, przyjąłem dla każdego z przeprowadzonych testów ocenę od 1 do 5, gdzie 1 oznacza najgorszy, a 5 najlepszy wynik. Ponadto uznałem, że ocena właściwości rzutowych na trzech różnych dystansach oraz pływalność będzie punktowana podwójne, gdyż wg mnie (i mam nadzieję większości muszkarzy) te właśnie parametry są kluczowe w doborze sznura pływającego. W ocenie rzutów użyłem dwóch składowych: maksymalnie 5 punktów za rzuty suchą muchą i drugie 5 punktów za rzuty ciężkimi nimfami. Oczywiście uproszczony podział na suchą muchę i ciężką nimfę przyjąłem tylko na potrzeby testów, a precyzyjnie należałoby określić ten podział na przynęty małe/lekkie (m.in. suche muchy, mikronimfy) oraz duże/ciężkie (nimfy, mokre muchy, itp.).

Wizualnie:

Poza produktem Guideline, każdy z testowanych sznurów przypadł mi do gustu pod względem kolorystyki, aczkolwiek zdecydowanie najlepszą widoczność w każdych warunkach pogodowych zapewnia fluo pomarańczowy kolor linki Wulff. Jest to pomocne przede wszystkim podczas łowienia na długą nimfę, ale też ułatwia zlokalizowanie i śledzenie suchej muchy na dużych odległościach. Podoba mi się również koncepcja użycia dwóch kolorów w sznurach RIO Gold i Guideline 4-Cast. Głowica RIO jest jasno pomarańczowa, i choć już nie tak dobrze widoczna jak w przypadku Wulff'a, to samo zastosowanie innych kolorów głowicy i linki rozbiegowej pomaga w wykonywaniu rzutów. Idealnym połączeniem byłoby zastosowanie dwóch kolorów z pomarańczową głowicą jak w lince Wulff. Pomimo żółtego koloru sznur Vision Vibe 85 nie jest tak dobrze widoczny jak Wulff czy RIO, a najgorzej pod tym względem wypada Guideline 4-Cast, którego jasnoszara głowica sznura powoduje, że jest on słabo widoczny na wodzie, zwłaszcza w pochmurne dni. W tej kategorii odjąłem jeden punkt z wyniku sznura Vision Vibe 85 oraz dwa punkty z wyniku Guideline 4-Cast, ponieważ oba są dostępne tylko w jednym wariancie kolorystycznym, a Guideline dodatkowo jest najgorzej widoczny.

Ocena: RIO: 5, Wulff: 5, Vision: 4, Guideline: 3.

bez_pudeek

 

Miękkość i śliskość powłoki:

W ramach testu sprawdziłem na ile otulina każdej z linek jest miękka a powłoka śliska. Testowane sznury posiadają przekrój okrągły i gładką powłokę, która we wszystkich przypadkach jest miękka i śliska – w dotyku różnice są niemal niewyczuwalne (zwłaszcza w przypadku porównania sznurów RIO Gold i Guideline 4-Cast). Po przejściu sznurów przez kilka par rąk oraz testach na wodzie udało się ustalić kolejność od najbardziej miękkiego (1.) do najbardziej sztywnego (4.), a raczej najmniej miękkiego, bo w przypadku tych linek trudno mówić o sztywności:

  1.  Royal Wulff Triangle Taper
  2.  Guideline 4-Cast
  3.  Rio Gold
  4.  Vision Vibe 85

Należy też pamiętać, że z reguły im bardziej miękka otulina, tym podatniejsza na uszkodzenia - tym też się zająłem, ale dopiero po wykonaniu wszystkich pozostałych testów.

Ocena: RIO: 5, Wulff: 5, Vision: 5, Guideline: 5.

Rozciągliwość:

Podczas tego testu zmierzyłem o ile centymetrów rozciągnie się metrowy odcinek głowicy sznura przy obciążeniu masą 2 kilogramów.

Wyniki:

  • Vision Vibe 85: o 2cm
  • Rio Gold: o 8cm
  • Royal Wulff Triangle Taper: o 9cm
  • Guideline 4-Cast: o 10cm

Jak widać, firmie Vision udało się wyprodukować wyjątkowy rdzeń. Tak mała rozciągliwość sznura Vibe zapewnia niemal idealne czucie brań podczas łowienia nimfą i mokrą muchą, a także pozwala na lepszy transfer energii do głowicy podczas rzutów, zwłaszcza na dużych dystansach. Próbę wytrzymały zakończenia pętelkowe wszystkich sznurów (poza Guideline, który jej nie posiada).

Ocena: RIO: 3, Wulff: 3, Vision: 5, Guideline: 3.

Pływalność:

Test polegał na wyznaczeniu minimalnej masy, jaką należało obciążyć cały sznur, by zaczął tonąć. Woda podczas testu miała temperaturę około 20 stopni Celsjusza.

Wyniki:

  1. Guideline 4-Cast: 6,0g
  2. RIO Gold: 5,9g
  3. Vision Vibe 85: 5,1g
  4. Royal Wulff Triangle Taper: 3,0g

Pomimo stosunkowo słabego wyniku Wulff, podczas testów na wodzie okazało się, że głowica tego sznura pływa lepiej niż linka rozbiegowa (co zapewne wynika z faktu, że średnica głowicy Wulff jest znacznie większa od cienkiej rozbiegówki), choć wciąż nie pływa tak dobrze jak w przypadku pozostałych linek. Pomimo tego, spośród wszystkich testowanych sznurów właśnie Wulff i Guideline podrywa się z powierzchni wody najlepiej. Najtrudniej podnieść z wody sznur Vision Vibe 85, co poniekąd wynika z faktu, że jest on najcięższy.

Ocena: RIO: 10, Wulff: 7, Vision: 9, Guideline: 10.

Rzuty na dystansie do 9m:

Podawanie lekkich przynęt jak i ciężkich nimf na krótkim dystansie nie stanowiło problemu dla żadnego ze sznurów. Zwłaszcza miło zaskoczył mnie Wulff Triangle Taper, w przypadku którego spodziewałem się kłopotów z ładowaniem wędki podczas łowienia na suchą muchę na małych odległościach, ze względu na wagę, długość i przede wszystkim kształt głowicy. Okazało się, że podobnie jak pozostałe linki Wulff zapewniał je na wystarczającym poziomie. Przypominam, że podczas testów używałem wędki GLX, która posiada bardzo elastyczną szczytówkę, ułatwiającą ładowanie na krótkich dystansach i nie mogę zagwarantować, że problem taki nie wystąpi z najszybszymi wędkami dostępnymi na rynku. Również linka Vibe 85 niespodziewanie urzekła mnie prezentacją suchej muchy, zwłaszcza na dystansie 5 do 8 metrów. Operowanie dużymi lub ciężkimi przynętami sznurami RIO, Guideline i Wulff przypominało łowienie metodą żyłkową – rzucało się bardziej przynętą niż sznurem.

Ocena:

  • RIO: sucha mucha 5, nimfa 4
  • Wulff: sucha mucha 5, nimfa 4
  • Vision: sucha mucha 4, nimfa 5
  • Guideline: sucha mucha 5, nimfa 4

Rzuty na dystansie do 14m:

Kluczowy dystans od 9 do 14 metrów, na którym łowionych jest z reguły najwięcej ryb zaznaczył różnice pomiędzy poszczególnymi sznurami. RIO Gold i Guideline 4-Cast podobnie jak na krótszych odległościach i w tym teście sprawowały się bez zastrzeżeń, poza nieco mniejszą kontrolą podczas rzutów nimfami. W przypadku linki Wulff zaczęły się problemy z podawaniem ciężkich przynęt. Wyglądało to momentami tak, że tip sznura leciał inną trajektorią niż przynęty, co znacząco ograniczało precyzję rzutów. Ten problem pogłębiał się wraz ze wzrostem odległości. Sznur Vibe 85 pozwalał na idealne, bez załamywania pętli podawanie ciężkich nimf, natomiast podczas rzutów suchą muchą, ciężka i krótka głowica wykazywała tendencje do zbyt szybkiego opadania i chlapania o wodę.

Ocena:

  • RIO: sucha mucha 5, nimfa 4
  • Wulff: sucha mucha 5, nimfa 3
  • Vision: sucha mucha 3, nimfa 5
  • Guideline: sucha mucha 5, nimfa 4

Rzuty na dystansie do 20m:

Na największych odległościach wyraźnie dało się odczuć, że sznur Vision Vibe 85 niezbyt nadaje się do lekkich much. Uzbrojona w suchą muchę głowica Vibe 85 w ostatniej fazie rzutu opadała pod kątem 45 stopni w kierunku tafli wody i wbijała się w nią jak torpeda, podczas gdy rzuty ciężkimi nimfami tą linką były czystą przyjemnością, umożliwiając precyzyjne i komfortowe podawanie przynęty na 20 metrów dosłownie po jednym wymachu za plecy. Sznur działał jak proca i przy ostatnim wyrzucie potrafił wyciągnąć nawet 10 metrów zapasu pozwalając na uzyskanie sporych odległości (zarówno przy rzutach znad głowy i rzutach rolowanych). W przypadku suchej muchy rzuty na największym dystansie sznurami RIO Gold, Guideline 4-Cast jak i Wulff Triangle Taper nie stanowiły problemu, choć z Wulff’em wymagało to nieco większego wysiłku i nie było tak łatwe jak linkami RIO czy Guideline.