czonki łedingtonowe

Z każdej półki cenowej, recenzje, pytania, porady...
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Panowie, ktoś kiedyś sam robił, chyba było tu pisane/.. Sam bym popróbował( jest trochę intruderów do zrobienia), ale nie mam drutu. Miałem kiedyś dental 1.2 mm, chyba byłby wystarczający, ale już nie mam... :niewiem: pewnie wyszedł jak robiłem kiedyś dużo woblerów. Pomoże ktoś?
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Kuba, robota prosta jak dupczenie. Kombinerki ze szczękami do szpica + drut i jadziem. Drutem dobrym dysponuje np. Janek Bawełek, ale z nim teraz kontakt jest mocno utrudniony. No i zawsze możesz pokręcić intrudery na tubkach :peace:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Myślę, że fi 1,2 to jest jednak za dużo. Taki powinien wystarczyć lub ciut grubszy.

http://www.sklep.mikran.pl/id1376/Drut- ... y-Met-Dent

Nie ma się co przejmować, że może się wygiąć. Oryginalne waddingtony Partridge też się wyginają jak mocniej pociągniesz nicią.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Robota nie problem, ale drutu nie mam. Chciałbym czarny. Może to fanaberia, ale tak by było bardziej rasowo. No nic, dzięki, poszukamy.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Ja mam zrobione z dentalu i myślę, że wygląda to dobrze. Na zdjęciach nie widać że to nie oryginalny waddington :D

Czarny drut powiadasz - poszukaj na Allegro lub w ogrodniczych drutu do drzewek bonzai, ale uprzedzam, że jak złapiesz drut w szczypce, to obedrzesz lakier. Ewentualnie możesz spróbować założyć na końcówki szczypiec rurki silikonowe i wtedy jest szansa, że będzie bez strat.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
harp
Posty: 358
Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
imię: michał
nazwisko: kuczewski
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: harp »

ile tego drutu potrzeba?
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Dzięki :)
Zrobię sobie model w dwóch wielkościach, policzę razy ilość sztuk i dam znać.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Łukasz Graczyk
Posty: 50
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 23:49
imię: Łukasz
nazwisko: Graczyk

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Łukasz Graczyk »

Drut do bonsai to raczej zły pomysł - jest to lakierowany drut najczęściej aluminiowy. Wygląda siermiężnie, a gnie się jak "papier".
Rafal15_10-11
Posty: 784
Rejestracja: niedziela, 20 lut 2011, 15:09
imię: Rafał
nazwisko: Kamiński

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Rafal15_10-11 »

teraz są nowe trendy w BC i się kręci na tubkach
a jak już ktoż chce koniecznie czarny to dac do galwanizowania
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Z tym czarnym drutem to - rzecz jasna - taka moja fanaberia, chciałbym, żeby mucha podobała się nie tylko rybie, ale i mnie , myślę, że srebrnego drutu steelheady by się nie wystraszyły. Na tubkach oczywiście też będę coś robił. Mam tylko problem ze znalezieniem optymalnego sposobu zbrojenia takiego intruza na tubie.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Z drutem do bonsai to była improwizacja. Nie sprawdzałem tego patentu a tylko słyszałem, że ktoś tego używał. Poza tym drut drutowi nierówny.

Kuba, gdybyś miał konto na Facebook'u, to podałbym Ci namiar na mojego znajomego Stuart'a Foxall'a, który jeździ do BC kilka razy w roku a intrudery robi przezacne zarówno na waddingtonach jak i tubkach.

Zresztą załączam kilka fotek intruderów Stuart'a - myślę, że warto oglądnąć i czerpać inspiracje. Stuart łowi z Brian'em Niska z Whistler Fly Fishing i z ludźmi z Daneki Outdoor.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Nie mam konta i raczej nie zamierzam mieć.
Janusz, dzięki za fotki, bardzo ładne te muchy. Tyle, że wszędzie tam, gdzie w ogóle jest jakieś uzbrojenie, to jest ono w postaci haka wetkniętego w tubę. Czyli taki tubowy standard. A ja bym chciał zobaczyć jak spece takiego tubowego intrudera zbroją z hakiem "dyndającym" na troku. Przychodzi mi do głowy kilka rozwiązań, ale szczerze mówiąc nie mam czasu ani ochoty na eksperymenty, muszę iść na skróty żeby dostarczyć ludziom prawidłowo zrobione muchy.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Kuba Chruszczewski pisze:Nie mam konta i raczej nie zamierzam mieć.
Janusz, dzięki za fotki, bardzo ładne te muchy. Tyle, że wszędzie tam, gdzie w ogóle jest jakieś uzbrojenie, to jest ono w postaci haka wetkniętego w tubę. Czyli taki tubowy standard. A ja bym chciał zobaczyć jak spece takiego tubowego intrudera zbroją z hakiem "dyndającym" na troku. Przychodzi mi do głowy kilka rozwiązań, ale szczerze mówiąc nie mam czasu ani ochoty na eksperymenty, muszę iść na skróty żeby dostarczyć ludziom prawidłowo zrobione muchy.
Dla każdego coś innego. Ja używam Facebook'a do konkretnych celów - zdjęć kotków, piesków czy swoich z ustami w dzióbek przed lustrem nie zamieszczam :D Po prostu jest kilka grup poświęconych wędkarstwu muchowemu, tudzież łososiowemu oraz kilka poświęconych muchom, również ze specjalizacją w kierunku much łososiowych czy tubowych, które warto śledzić, bo ruch w interesie jest tam spory.

Wsadzanie haka czy kotwiczki w rurkę to już trochę przeżytek, choć silikonowe rurki łącznikowe dla mnie są OK. Jak zamontować dyndający haczyk Rafał pokazywał już wielokrotnie i u nas i na zacnych forach zgramanicznych. Praktycznie możliwości montażowe są nieograniczone.

Tutaj akurat znalazłem opis Andrzeja Rębosza:
http://muchoswiry.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=4143

Warto poczytać też tutaj (w zakładkach są artykuły w formacie PDF):
http://www.canadiantubeflies.com/index.html

Np.:
Obrazek
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Janusz Panicz »

Tutaj mój intruder namotany na tubce. Hak jest na węźle Rapala (nie sugeruj się tą plątaniną na oczku haka). Potem jest stoper w postaci koralika osadzony na węźle. Trochę to przekombinowałem, bo najlepiej byłoby zrobić dużą pętlę na węźle Rapala, tak jak to pokazał Andrzej, i na to ewentualnie nasunąć koralik.

ED: Zapomniałem dodać, że specem nie jestem, ale podglądanie speców zostawiło ślad w mojej głowie :wink:

Obrazek

http://www.animatedknots.com/rapala/index.php
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: czonki łedingtonowe

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Dzięki za wskazówki. Ja miałem taki pomysł, żeby na całą pętelkę wraz z węzłem naciągać odpowiedni kawałek rurki elastycznej. Zabezpieczy węzeł przed uderzaniem przez dość w końcu ciężką muchę, a jej długością można by regulować odległość haka od muchy.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
ODPOWIEDZ