Dzień Dobry Wszystkim.

No i co mam zrobić?
Mam wędę o wdzięcznej nazwie "Martin Hyperfly Performed for Salmon" o długości 13' , w klasie ... uwaga... 8-9-10. Kij chyba dwudziestoletni, ale w dobrym stanie ("Niemiec płakał jak sprzedawał" ). Łowiłem nim jakiś czas linką chyba Worchester, tonącą #9, dawał radę chociaż na mojej rzece to jakoś tak nie bardzo to grało, pewnie też i umiejętności nie starczało. Wędka odłożona na kilka lat w kąt i przyszedł czas na reaktywację. Akcja raczej bardziej speyowa, angielska niż skandynawska, ale dlaczego by nie spróbować głowicy Skagit. Tylko jest pytanie - jaka waga? Myślałem o 550 - 600 grain. Co Wy na to?
Tylko proszę, nie dawajcie mi rad typu "wypróbuj kilka, w różnych wagach" bo po pierwsze, drugie i trzecie nie stać mnie na to, i oczywiście również nie mam znajomych, którzy udostępnili by mi taką różnorodność głowic i oczywiście wiem, że tak było by najlepiej.
Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję.

Sith pisze: Tylko proszę, nie dawajcie mi rad typu "wypróbuj kilka, w różnych wagach" bo po pierwsze, drugie i trzecie nie stać mnie na to, i oczywiście również nie mam znajomych, którzy udostępnili by mi taką różnorodność głowic i oczywiście wiem, że tak było by najlepiej.
Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję.

Problem jest taki, ze w zasadzie inaczej, jak metodą prób i błędów ciężko będzie dobrać skagita. Zwłaszcza przy takiej "rozległości" klas, jak w Twoim kijku. Mam kij dh w klasie 10. Rzucałem głowicami 520 i 600 o ile pamiętam. I obie się nadawały. I w drugą stronę - głowicą 225 rzucałem kijami 4, 5, 6 i 8. I z każdym dobrze współpracowała, trzeba było tylko trochę dopasować styl. Wcale nie jest powiedziane, ze tak będzie w przypadku Twojego kija. Wydasz dwie stówy, czy ile tam, na głowicę i okaże się do rzyci... Koniecznie znajdź kogoś, kto użyczy coś do testów, inaczej będzie trudno. A najlepiej wpadnij na Opłatek, panther ma głowic jak wojska, to popróbujesz

Kuba słusznie prawi. Mam kij DH na blanku Batson Forecast w #7-8 12,6".
Rzucałem skagitem Vision 450 gr, było przyzwoicie, ale czegoś brakowało.
Założyłem Ego Skagit 475 gr, było dużo lepiej.
I zaskoczenie: na Dunajcem Wredny Marian dał do "popróbowania" Skagit Rio I-short 375 gr. Jak toto lata!!!! Dunajec w poprzek mogę przerzucić (a umiejętności powiem że żadne, lub marne).
Więc naprawdę trudno jest ściśle określić co dla Ciebie będzie odpowiednie.
W przypadku popularnych marek kijów (sage, Winstony i inne sraksoany), producenci głowic wstępnie określają wagę głowic w grainach, ale w przypadku Twojego, nie ma chyba innego wyjścia jak eksperymentalnie.



Teraz doczytałem. Panthera można gwałtem wziąć. Ma tego badziewia tyle, że na pewno coś dopasuje.

ta #9 to znad głowy rzucałeś?? czy próbowałeś normalnych rzutów??
Jeśli znad głowy, to sprecyzuj pojęcie "nie bardzo grało"
za cięzko?? za lekko??
I-Short od Rio jest specyficzny w swoim profilu i faktycznie można spokojnie używać o 100grain lżejszego niż normalnych głowic, ale to dlatego że ma bardzo przesunięty w stronę szczytówki ciężar więc i inaczej ładuje kij.

Znad głowy i spod kija i jakoś tak ciężko... siermiężnie.

Ponieważ kompletnie się na tym nie znam pozwolę sobie zacytować wybitnego znawcę tematu
"Kluczowym elementem doboru głowicy jest wielkość wabika,niezbędny zasięg,możliwości
terenowe...potem szybkość i nośność kijka,na końcu umiejętności." koniec cytata

Tomek Mazurczak pisze:Ponieważ kompletnie się na tym nie znam pozwolę sobie zacytować wybitnego znawcę tematu
"(...):

już myślałem że zacytujesz DB

venom pisze:

Tomek Mazurczak pisze:Ponieważ kompletnie się na tym nie znam pozwolę sobie zacytować wybitnego znawcę tematu
"(...):

już myślałem że zacytujesz DB

Maniek, nie przeklinaj na Forum, proszę

Artur, tak już dla pewności zapytam: rozumiem, że internety nie dały odpowiedzi na Twoje pytanie? Na żadnym forum, gdzieś w świecie - nikt nie próbował dyskutować o tej wędce? Bo wiesz, mówią, ze jak czegoś w internecie nie ma to po prostu nie istnieje.....
Wg mnie JEDYNYM rozwiązaniem będzie ruszyć dupsko i pojawić się na imprezie na której będzie trochę ludzi (tak jak Kubuś pisze, np Opłatek ) i skorzystać z ich gratów. Bez "zmacania" będzie ciężko. Co gorsza, sama waga to nie wszystko - istotny okazuje się również profil głowicy itd. Może się okazać, że jedna głowica będzie super w wadze 550, a innej firmy już 600.... Więc nawet jak dopasujesz np RIO 550gr, to nie znaczy że Airflo 550gr będzie tak samo fajnie pracowała. Ktoś wówczas powie, ze Airflo sa do dupy, a wystarczyło zmienić wagę głowicy i też działa.....

Aha, z doświadczenia tez wiem, że tak jakoś dziwnie się dzieje, że jednemu dany zestaw "lata" a drugiemu... no jakoś nie bardzo.... Więc jeśli sam nie uważasz się za dobrego castera, to kombinuj, żeby sprawdził Ci to ktoś rzeczywiście zorientowany i sprawny w rzutach.