dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Z każdej półki cenowej, recenzje, pytania, porady...
ODPOWIEDZ
Szwartek
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2013, 23:04
imię: Bartosz
nazwisko: Szweda

dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Szwartek »

Witam,

niedawno wpadłem w wędkarstwo muchowe. Na tą chwilę wędkuję Taimieniem 5/6 i pływającym sznurem. Niestety taki zestaw kiepsko sobie radzi ze streamerami. Chodzi mi pogłowie, żeby dokupić wędkę dwuręczną. Słyszałem, że Jaxon Monolith XT ma dobry stosunek ceny do jakości i mieści się w przewidzianym budżecie. Niestety niemal całkowicie go wykorzystuje. Stąd pytanie do was czy miało by to sens, żeby kupić takową wędkę w klasie 7 i używać z kołowrotkiem Okuma SLV 5/6 z istniejącą pływającą linką Orvisa jako running a dokupić tylko głowicę skagitową? Czy taki zestaw ma szanse grać ze sobą? Podobno są jakieś łączniki, żeby płynnie przekładać kołowrotek z linka na suchą muchę, a w razie potrzeby przełożyć do dwuręcznej, dopiąć głowicę i założyć streamer. Czy ktoś ma podobny zestaw? Będę wdzięczny za pomoc, bo budżet mały, ale nie chciałbym ograniczać się tylko do suchej muchy. A może ma ktoś jakiś używany sprzęt, który dałoby się jakoś ożenić?
Jacek Lurka
Posty: 1582
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Jacek Jabba
nazwisko: Glassbreaker
Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Jacek Lurka »

Nie wiem z jakimi streamerami taki zestaw kiepsko sobie radzi. Łowiłem streamerami wękami 4/5 i 5/6 i na małych rzeczkach spokojnie daje radę. Fakt, na Dunajcu to nie to. Ale jeżeli ma być to zestaw do streamera na pstrągi, moim zdaniem DH będzie przerostem formy nad treścią. Napisz jakimi streamerami chcesz łowić i na jakich rzekach.
Pozdrawiam
Jacek
Szwartek
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2013, 23:04
imię: Bartosz
nazwisko: Szweda

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Szwartek »

Głównie łowię na Drawie. Prąd jest dość duży. Na tą chwilę mam tylko linkę pływającą i streamer nie schodzi głęboko. Pomyślałem, że zamiast kupować dodatkową szpulę i linkę tonącą, to może za niewiele większą monetę można by kupić DH i głowicę skagitową tym bardziej, że słyszałem, że można taką wędką rzucić w trudniejsze miejsca.

Pozdrawiam
Bartek
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: venom »

Tak, ale nie wejdzie Ci to wszystko na kołowrotek... Gdybyś miał choć taki w rozmiarze 7/8 to zakup kija byłby jakimś rozwiązaniem.
Taniej wyjdzie na początek polyleader 5' light trout superextra fast sinking (koszt ze 30pln) + muchy na coneheadach lub z oczami i dobre czytanie rzeki by to odpowiednio podać i poprowadzić, a przez sezon dozbierać sobie ze stówkę czy dwie wiecej na większy kołowrotek i running
Tapatalkofonicznie
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Szwartek
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2013, 23:04
imię: Bartosz
nazwisko: Szweda

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Szwartek »

Sorry za głupie pytanie, ale wydawało mi się, że ta głowica skagitowa pozostaje zawsze poza wędziskiem i nie jest nawijana na kołowrotek i dołącza się ją dopiero za wędką?
Na pewno sznur tonący i zakup dodatkowej szpuli będzie tańszy, ale wkręciłem sobie tą DH i mimo wszystko kombinuję jak to ożenić niskim kosztem. Docelowo pewnie kupię większy kołowrotek, ale zastanawiam się czy na początek to może działać na mniejszym.
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: venom »

Pozostaje poza, ale jedynie przy rzutach... Musisz czasem rybę doholować, a wtedy masz poza kijem 6-8m glowicy, 3m tipa i ze 2m przyponu... Co wtedy???
Przy zmianie miejsca też nawijasz to na kołowrotek...
Tapatalkofonicznie
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Marek Kowalski
Posty: 1502
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marek
nazwisko: Kowalski
Lokalizacja: Krakow

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Marek Kowalski »

Szwartek pisze:Witam,

niedawno wpadłem w wędkarstwo muchowe. Na tą chwilę wędkuję Taimieniem 5/6 i pływającym sznurem. Niestety taki zestaw kiepsko sobie radzi ze streamerami. Chodzi mi pogłowie, żeby dokupić wędkę dwuręczną. Słyszałem, że Jaxon Monolith XT ma dobry stosunek ceny do jakości i mieści się w przewidzianym budżecie. Niestety niemal całkowicie go wykorzystuje. Stąd pytanie do was czy miało by to sens, żeby kupić takową wędkę w klasie 7 i używać z kołowrotkiem Okuma SLV 5/6 z istniejącą pływającą linką Orvisa jako running a dokupić tylko głowicę skagitową? Czy taki zestaw ma szanse grać ze sobą? Podobno są jakieś łączniki, żeby płynnie przekładać kołowrotek z linka na suchą muchę, a w razie potrzeby przełożyć do dwuręcznej, dopiąć głowicę i założyć streamer. Czy ktoś ma podobny zestaw? Będę wdzięczny za pomoc, bo budżet mały, ale nie chciałbym ograniczać się tylko do suchej muchy. A może ma ktoś jakiś używany sprzęt, który dałoby się jakoś ożenić?
Dokup szpule i tonaca linke. Moze nawet 2 lub 3 w roznych klasach toniecia - ja mam 2, 4 i 6 kilase i obskakuje tym wszystkie polskie rzeki. Dwureczna na taka rzeke jest bez sensu.
Tomek Mazurczak
Posty: 774
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Mazurczak
Lokalizacja: Warszawa

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Tomek Mazurczak »

Radzę Ci Bartku posłuchaj doświadczonych kolegów, sam miałem i mam takie pomysły ;-) w efekcie kilka wędek, linek od groma , o kołowrotkach nie wspomnę...... a jak nie potrafiłem rzucać linką muchową tak dalej nie potrafię i kolejna wędka i linka tego nie załatwi tylko... ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć najlepiej pod okiem doświadczonego kolegi :cheers:
Szwartek
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2013, 23:04
imię: Bartosz
nazwisko: Szweda

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Szwartek »

Tomek Mazurczak pisze:Radzę Ci Bartku posłuchaj doświadczonych kolegów, sam miałem i mam takie pomysły ;-) w efekcie kilka wędek, linek od groma , o kołowrotkach nie wspomnę...... a jak nie potrafiłem rzucać linką muchową tak dalej nie potrafię i kolejna wędka i linka tego nie załatwi tylko... ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć najlepiej pod okiem doświadczonego kolegi :cheers:
Słucham, słucham. Dlatego zadałem pytanie na forum zamiast lecieć prosto do sklepu. Bardzo sobie cenię wasze zdanie. Niestety nie znam w Wielkopolsce doświadczonych muszkarzy więc pozostaje uczyć się na własnych błędach i korzystając z waszych rad.
W tej sytuacji dokupuję szpulę i tonącą linkę. Czy możecie mi doradzić, które linki są godne polecenia? A może ktoś chciałby się pozbyć szpuli do Okuma SLV 5/6 lub jakieś linki w dobrym stanie?
Marek Kowalski
Posty: 1502
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marek
nazwisko: Kowalski
Lokalizacja: Krakow

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Marek Kowalski »

Szwartek pisze:
W tej sytuacji dokupuję szpulę i tonącą linkę. Czy możecie mi doradzić, które linki są godne polecenia? A może ktoś chciałby się pozbyć szpuli do Okuma SLV 5/6 lub jakieś linki w dobrym stanie?
Ja polecam linki SA, ale pewnie kazdy ma swoje ulubione. Jak kupisz jakas markowa, a nie "no name" to na pewno nie bedzie zle.
Tomek Mazurczak
Posty: 774
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Mazurczak
Lokalizacja: Warszawa

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Tomek Mazurczak »

po konsultacji z moim mistrzem i nauczycielem ustaliliśmy ze linka #5 w 6 klasie tonięcia na rzekę w której łowisz będzie idealna
posiadam i odstąpię - podaj dane na PW
pzdr
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Jednak nie zostawałbym przy 6. stopniu jako jedynej tonącej. Może być momentami za ciężko... koniecznie do tego poleciłbym jeszcze Inter., albo 1. stopień.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: venom »

Kuba owszem, ale mając ograniczony budżet, lżejsze linki zastąpisz dołożonym polyleaderem. Ta w szóstym stopniu idzie głęboko, ale jedynie jak ma czas i łowisz bardzo długą linką. U nas na welu łowię linką w 6 stopniu i rzadko sięgam dna, bo po prostu brakuje czasu na zatopienie
Tapatalkofonicznie
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Szwartek
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2013, 23:04
imię: Bartosz
nazwisko: Szweda

Re: dwuręczna wędka #7 z kołowrotkiem w niższej klasie

Post autor: Szwartek »

Bardzo dziękuję za opinie.
ODPOWIEDZ