O, i to też bardzo dobre Kuba.

Nie robię SBS'a -wszystko w necie jest.


(Tak pobieżnie obejrzałem, ale zasada ta sama - koleś coś tam wyczynia z zapałką, nie miałem czasu oglądać - olać zapałkę)

Tyle, że tu gość igłę używa - ja zamiast igły używam żyłę. Macie stresa, zróbcie dwa razy, jak Marian. Ale sugeruję grubsza żyłkę - 0,35, lub coś koło tego. I namoczyć/poślinić w momencie zaciskania. Kleje takie jak pisałem wyżej, lub jakiś UV Knot. Nie ma chuja we wsi, nie puści.............

Facet na filmie robi dwa knoty ...
Siedziałem dziś trochę i ciężko to wychodzi żyłką- żle mi się układa węzeł przy zaciąganiu bo żyłkę mam 0,35 .Na początku żeby było łatwiej skleiłem sobie pętelkę klejem i mi się nie rozjeżdża.
będę próbował dalej ...

Naprawdę?? To zrób tak jak Kuba pokazał.

I wszystko ok.Wreszcie udało mi się to opanować robię dwa węzły...dla pewności...
Wszystko zalewam tym klejem do woderów.
Zamówiłem sobie taki klej loona z lampką uv i zobaczę jak to zadziała.Bo ten do woderów długu schnie.
Jak będzie chwila czasu to wstawię foto.
jeszcze raz dziękuję wszystkim.

Spoko, fakturkę podeślemy pocztą

loon to ten czarno żółty? To działa. Tzn jest tak, że po jakimś czasie potrafi odleźć od zaklejonego węzła. Ale nie, że na raz - po prostu, "zużywa się" . Ale wg mnie to on ma być jako ochrona węzłów (kamienie i inne otarcia), a nie do sklejania. No i gładkość przechodzenia przez przelotki. Wspomniane wyżej kleje patexa trzymają lepiej, i te już nie tylko chronią, ale i sklejają. Ale rzeczywiście trochę dłużej schną. Za to loonem można bez latarki, jeśli choć trochę słońca jest co ważne już nad wodą.

Jeżeli chodzi klej pattex'a dobrze jest dodać kapizdeczkę acetonu, klej się robi rzadszy (łatwiej penetruje szczeliny) i szybciej schnie wierzchnia warstwa.

Ten pattex jednak złazi z węzła. Z oczu też. Nie wiem, może użyłem niewłaściwego rozpuszczalnika...

Kuba mówisz o PATTEX'ie TOTAL?

Yhy...

Może tak?
https://www.youtube.com/watch?v=611JWRtkjOc" onclick="window.open(this.href);return false;

No można, ale chodzi o to, żeby umieć sobie poradzić bez stosu narzędzi itd.