Klej do oczek
-
- Posty: 357
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek
- nazwisko: Olsiński
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Klej do oczek
Panowie, pytanie. Czy oprócz epoxy, czy żeli UV używacie innych klei do klejenia oczek w muchach szczupakowych do sierści itp. Jeśli tak to jakie są warte uwagi? Nie mówię o zalewaniu oczek tylko po prostu jakimś wodoodpornym klejem do sierści, dywanu czy podobnych. A może niepotrzebnie kombinuję?
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Wygodny, z pędzelkiem, nie zastyga w sekundzie tak jak kropelki i inne. Ale... jak wszystkie tego typu nadaje się do wstępnego przyklejenia od spodu, a od wierzchu i tak zalewam trochę żywicą, bo inaczej z czasem oczka odejdą z częścią dywanu lub sierści.
Nadaje się też do wszystkich klejeń w trakcie kręcenia.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 357
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek
- nazwisko: Olsiński
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Re: Klej do oczek
O właśnie! Idealnie! Dzięki Kuba. Szukać sobie w internecie , czy jest do dostania gdzieś po sklepach z chemią? Zawsze miałem wątpliwości co do klejenia do samej sierści ale muszę jednak trochę poeksperymentować. Zobaczę jak wyjdzie i jak z trwałością.
-
- Posty: 1363
- Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 23:11
- imię: Roman
- nazwisko: Czajkowski
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Klej do oczek
Kuby klej ok. - castorama,
lubi jednak czasem zakleić nakrętkę na amen - i mogiła
lubi jednak czasem zakleić nakrętkę na amen - i mogiła
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
No to wtedy very kombinery i daje
się odkręcić.
się odkręcić.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 3225
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Tomasz
- nazwisko: Bogdanowicz
- Lokalizacja: 3-City
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Osobiście ciągle szukam właściwego kleju. Żeby się nie rozwodzić - wg mnie klei idealny powinien być elastyczny, transparentny, szybkoschnący no i oczywiście musi solidnie trzymać. Aha, i nienawidzę tych wszystkich "kropelek", bo wchodzą w reakcje z materiałami, lub oczami czego najczęstszym objawem jest "bielenie" np oka, lub główki muchy. Najgorsze jest to, ze owe zjawisko potrafi się pojawiać po czasie, kiedy muszka jest już u klienta....
Jak na razie żaden ze znanych mi specyfików nie spełnia wymogów w 100%. Bliski ideału jest Total patexa, ale nie schnie szybko, co wymaga klejenia na raty. Pół biedy jak masz na warsztacie kilkadziesiąt czy kilkaset muszek. Robisz partię z jednej strony, i jak dojdziesz do ostatniej, to w pierwszej klej już zastyga na tyle, ze można obracać i robić drugą stronę. Delikatnie, ale można. Tzw klej neoprenowy również, niestety ten ma inną wadę - nie jest transparentny. Jak wylezie spod oka, to go widać. i mnie to osobiście irytuje.
Istotna jest również aplikacja kleju, ale to już zależne jest od materiałów z jakich zbudowana jest mucha, oraz tego czy oczy mają być mocno dociśnięte, czy też mniej. To wbrew pozorom ma wpływ na pracę muszki w wodzie.
Patent z zalewaniem żywica porzuciłem dawno. Za dużo roboty, poza tym zbytnio obciaża muchę.
Jak na razie żaden ze znanych mi specyfików nie spełnia wymogów w 100%. Bliski ideału jest Total patexa, ale nie schnie szybko, co wymaga klejenia na raty. Pół biedy jak masz na warsztacie kilkadziesiąt czy kilkaset muszek. Robisz partię z jednej strony, i jak dojdziesz do ostatniej, to w pierwszej klej już zastyga na tyle, ze można obracać i robić drugą stronę. Delikatnie, ale można. Tzw klej neoprenowy również, niestety ten ma inną wadę - nie jest transparentny. Jak wylezie spod oka, to go widać. i mnie to osobiście irytuje.
Istotna jest również aplikacja kleju, ale to już zależne jest od materiałów z jakich zbudowana jest mucha, oraz tego czy oczy mają być mocno dociśnięte, czy też mniej. To wbrew pozorom ma wpływ na pracę muszki w wodzie.
Patent z zalewaniem żywica porzuciłem dawno. Za dużo roboty, poza tym zbytnio obciaża muchę.
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
-
- Posty: 3225
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Tomasz
- nazwisko: Bogdanowicz
- Lokalizacja: 3-City
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Aha, jest oczywiście jeszcze jedno kryterium. Cena/wydajność. Wcześniej wymienione kryteria spełniają np niektóre kleje UV. Ale odpadają w większej produkcji ze względu na ostatnie kryterium. Są relatywnie drogie i mało wydajne.
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
No to ten mój niestety czasem bieleje. I nie jestem pewien od czego to zależy.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 3225
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Tomasz
- nazwisko: Bogdanowicz
- Lokalizacja: 3-City
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Wszystkie tak mają, W kontakcie z plastikiem to właściwie prawie zawsze. Ale niestety bieleją też główki klejone ufałami. Nie ma co tego rozkminiać - bieleją i tyle. Ja już nawet nie używam "kropelek" do wzmacniania konstrukcji w okolicach głowy. Na tułowiu jeszcze jeszcze, ale przy głowie nie!
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
-
- Posty: 358
- Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
- imię: michał
- nazwisko: kuczewski
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
A od wody nie bieleją?
-
- Posty: 1363
- Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 23:11
- imię: Roman
- nazwisko: Czajkowski
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Klej do oczek
No to wtedy very kombinery i daje
się odkręcić.
Cziżby?
Drobne rączki WujoTomne ze sprzętem właściwym i w pięknych okolicznościach przyrody... nie dały rady
pozostaje pewnie imadło i inne fizycznie skrętne metody... ale się zniechęciłem a i jak sobie wyobrażę ponad pół pojemniczka w bryzgu niejakim podczas... ;-/
pewnie kupię nowy
się odkręcić.
Cziżby?
Drobne rączki WujoTomne ze sprzętem właściwym i w pięknych okolicznościach przyrody... nie dały rady
pozostaje pewnie imadło i inne fizycznie skrętne metody... ale się zniechęciłem a i jak sobie wyobrażę ponad pół pojemniczka w bryzgu niejakim podczas... ;-/
pewnie kupię nowy
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
No to właśnie piszę, że kombinery. Trzeba złapać nakrętkę tą ząbkowaną wklęsłą częścią szczęk i z wyczuciem, najpierw powoli jak żółw ociężale... I nie ma siły, pójdzie, robiłem tak kilka razy. A w Wuja łapki jak klapy od sedesu nie dawać zakleszczonych wędzisk! Pod żadnym pozorem!
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 3225
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Tomasz
- nazwisko: Bogdanowicz
- Lokalizacja: 3-City
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Oj tam oj tam.... A romaszowy klej wymagał drugiej pary kombinerek. W dłoni nie byłem w stanie utrzymać.
Od wody nie bieleją, bo bieleją zanim w ogóle wodę zobaczą.
Od wody nie bieleją, bo bieleją zanim w ogóle wodę zobaczą.
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
-
- Posty: 1099
- Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
- imię: Janusz
- nazwisko: Panicz
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Klej do oczek
Moim skromnym zdaniem najlepszy klej jaki do tej pory miałem okazję używać:
http://www.loctiteproducts.com/p/sg_bru ... ush-On.htm
Kleję nim przede wszystkim główki w muchach łososiowych. Pędzelek trzeba przed pierwszym użyciem mocno odchudzić i trochę skrócić. Nie robi się biały po wyschnięciu - polecam
Załączam kilka realizacji z jego użyciem:
http://www.loctiteproducts.com/p/sg_bru ... ush-On.htm
Kleję nim przede wszystkim główki w muchach łososiowych. Pędzelek trzeba przed pierwszym użyciem mocno odchudzić i trochę skrócić. Nie robi się biały po wyschnięciu - polecam
Załączam kilka realizacji z jego użyciem:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!
"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
-
- Posty: 3225
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Tomasz
- nazwisko: Bogdanowicz
- Lokalizacja: 3-City
- Kontakt:
Re: Klej do oczek
Janusz, nie bieleje sam klej, tylko szeroko pojęte plastiki w kontakcie z nim. Poza tym obciążenia działające na oczy w duzej szczupakowej muszce są zupełnie inne niż na główkę w łososiowej. Kłopot w tym, że na dużą, "puszystą" muchę szczupakową klej aplikujesz na wierzchnią warstwę "włosia". Nie ma bata, takie oko prędzej niż później odpadnie. Trzeb trochę wcisnąć kleju w towar (ale nie za dużo), żeby oko miało "korzeń" . A już najlepiej jest, jak ma i korzeń, i jeszcze klej wychodzi poza obrys oczka i lekko je "oblewa". Wszystko jest kwestią standardu jaki kretacz chce utrzymać. Ja nie lubię słuchać, że oko odpadło po pierwszym rzucie. Ale też oczywiście nie mam zamiaru tworzyć much niezniszczalnych. Z wiadomych względów......
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!