To wszystko z nudów wysoki sądzie...
: środa, 13 sie 2014, 21:40
Bardzo się krępowała moja siekiereczka latać "na nago", no to się zlitowałem i machnąłem jej prosta kieckę. Trochę skóry ze starych klapek, trochę jasnego juchtu( niestety, kolorem mocno odbiega, ale coś się w tej sprawie zrobi). Z sandałków pochewka, można bezpiecznie wrzucić do plecaka na przykład - a w tym konkretnym przypadku nawet do kieszeni kurtki, bo to maleństwo przecież. "Olstro"( ma to w ogóle singularis ? ...) jest zdejmowalne i pozwala zawiesić sprzęt przy pasku.
Jeszcze polerowanie krawędzi, przyciemnianie elementów jasnych( pewnie bejca) i nawoszczanie pszczelim woszczywiem. No i oczywiście sama siekierka wymaga czyszczenia i odrdzewienia bo dostała ostatnio trochę deszczu.
Jak się dorwę do dobrej skóry, to zrobię wszystko jeszcze raz, wiem już co trzeba zmienić i poprawić, no i wszystko będzie ładniej i staranniej, to była taka improwizacja z wykorzystaniem odpadów.
Jeszcze polerowanie krawędzi, przyciemnianie elementów jasnych( pewnie bejca) i nawoszczanie pszczelim woszczywiem. No i oczywiście sama siekierka wymaga czyszczenia i odrdzewienia bo dostała ostatnio trochę deszczu.
Jak się dorwę do dobrej skóry, to zrobię wszystko jeszcze raz, wiem już co trzeba zmienić i poprawić, no i wszystko będzie ładniej i staranniej, to była taka improwizacja z wykorzystaniem odpadów.