budżetowy Ross i hamulec

[pike22]

Hamulec w moim Flycast ostatnio trochę się jakby przycinał. Zaryzykowałem i rozkręciłem ustrojstwo. Rzeczywiście mało skomplikowana konstrukcja (jak zresztą cała reszta kręciołka) - na elementach ciernych dało się zauważyć zabrudzenia, głównie w postaci szarego nalotu.
Pytanie do szanownego koleżeństwa - czy po oczyszczeniu mam to złożyć "na sucho", czy też te jasne "plastikowe" podkładki, wymagają potraktowania jakimś środkiem?
Dziękuję i pozdrawiam.

[Cezary Struniewicz]

O matko, mójże on był?
To chyba chodzi na sucho .

[pike22]

To chyba ten Wyczyściłem, zmontowałem - wydaje się, że działa.

[dabo]

benzyna ekstra-akcyjna...hamulec powinien zyskać wigoru

[venom]

Żaden hamulec, nawet teflonowy nie powinien chodzić "na sucho".
Kropla oleju silikonowego wskazana...

Patatajkiem z cegłofonu

[dabo]

znajomy miał piszczące klocki w Ładzie 2101 i mechanior posmarował kroplą oleju...
zielony wrócił z jazdy testowej
jak hamulec tracił zdolność skutecznego hamowania -benzyna pomogła i odzyskał...
ale jak olej -to olej!