naprawa polyleadera

Z każdej półki cenowej, recenzje, pytania, porady...
ODPOWIEDZ
pike22
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Adrian
nazwisko: Zalas
Lokalizacja: Zawada

naprawa polyleadera

Post autor: pike22 »

Urwałem kiedyś (prawdopodobnie przetarła się) oryginalną żyłkową końcówkę w polyleaderze Airflo (chyba jest to "Light Trout"),do której za pośrednictwem pentelki (potem mikroringu) wiązałem końcowy przypon.
Obrazek
Szkodami mi wyrzucić go do kosza- cała reszta nie jest zniszczona.
Proszę Was o rady, jak reaktywować końcówkę, aby można było nadal - w prosty sposób i wielokrotnie - łączyć ją z żyłkowym tipem.
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: naprawa polyleadera

Post autor: Janusz Panicz »

Cześć.

Wygląda na tonący, więc po prostu paznokciami zeskrob trochę powłoki i na końcu pacnij węzeł ósemkowy. Na węzeł ewentualnie cieniutką warstwę Loon UV Knot Sense i gotowe. Robiłem tak z polyleaderami łososiowymi i było OK. Jedyny dylemat jak długa część od przodu się urwała i czy po naprawie nie będzie za bardzo chlapał.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Rafal15_10-11
Posty: 784
Rejestracja: niedziela, 20 lut 2011, 15:09
imię: Rafał
nazwisko: Kamiński

Re: naprawa polyleadera

Post autor: Rafal15_10-11 »

zeskrob 10cm powłoki i zawiąż normalną pętlę i już . można tez dowiązać Albridgem kawałek żyłki 0,45 -0,50mm i na niej zawiązać pętlę. kilkanaście czy kilkadziesiąt nawet cm nie ma aż tak dużego znaczenia . przynajmniej dla mnie .
nie jestem tak perfekcyjny w tej materii jak Janusz :)
pike22
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Adrian
nazwisko: Zalas
Lokalizacja: Zawada

Re: naprawa polyleadera

Post autor: pike22 »

Bardzo dziękuję kolegom za rady. Miałem początkowo trudność z zeskrobaniem otuliny (obawiałem się też o uszkodzenie cienkiego rdzenia mono), przypomniałem sobie jednak pewien patent ze ściąganiem otuliny z linki muchowej, w którym użyto zwykłej żyłki i dalej poszło jak z płatka. Ostatecznie ubyło 15-20cm polyleadera, ale tym co zostało (~130cm) też będzie się dało skutecznie łowić. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ