Szczupakowo

[WujTom]

Czołem koleżeństwu.
poniżej kilka fotek dokumentujących jeden z wielu sposobów budowania dużej, ale relatywnie lekkiej muszki szczupakowej. Kiedyś pisałem o konstrukcjach opartych na włosiu z ogona jelenia (wiązanego w rewersie). Tym razem idea podobna, ale zamiast jelenia użyłem flesza z bogatej oferty Novatech'u . W handlu ten materiał spotykany jest chyba pod nazwą "twisted coś tam", ale pewien nie jestem. Nowatech chyba jeszcze swojej nazwy nie wprowadził;-)
Oprócz tego użyłem zwykłej płaskiej lametki w kolorach złotym i złotym holo, na grzbiet poszło troszkę długiego włosa (jakaś dłuższa koza, owca, nayat itp) Może to być też jakiś syntetyk ( w mniejszych rozmiarach dywan) - co tam kto ma w lodówce......
Kolejną charakterystyczną cechą tej konstrukcji jest wykorzystanie techniki dubbing brush'a. Lubię takie rozwiązanie (tu artykuł autorstwa Kuby: http://flytyer.pl/dubbing-brush - narobię sobie różnych miksów kolorystycznych z samych fleszy, albo w połączeniu z np dywanem i potem nawijam według aktualnego smaku
Ta konkretna muszka ma jeszcze dość ciężki łeb z żelu/lakieru UV, ale to oczywiście nie jest konieczne i oczy można kleić do skrzydełka muszki.

Całość zrobiłem na rurce 4,6mm.

1. Rura 4,6mm


2. Dubbing brush z samego flesza - długość włosów ok 3-5cm. Jeden taki brush starcza na 3 muchy. Kolorki: perłowy zielony, złoty, czerwony i miedziany.




3. Kolejny brush, już długim fleszem. Miks kilku gatunków i kolorów, długość włosów w tym wypadku 15-20cm.




4. Włos "grzbietowy" - tu coś co w handlu znane jest jako Nyat - nie pytajcie co to. Nie mam bladego pojęcia. Tak jak pisałem, w mniejszych muchach dywan będzie idealny. Wiążę go +/-na 3/4 długości fleszy z dużego brush'a




5. Bródka




6. Gały 10mm, klejone na lakier UV. Po przyklejeniu przestrzenie między gałami wypełnione żelem UV.







7.
Kilka pasków


8. Jeśli chcemy , żeby mucha była, przynajmniej optycznie, bogatsza, to można zajrzeć jej od tyłu , i używając kleju, lub lakieru (w tym wypadku UV) podkleić flesze z pierwszego brush'a. Smarujemy w miejscu styku fleszy z rurą, ustawiamy stopień podniesienia włosia poprzez większe lub mniejsze dociśnięcie włosów do rury.
Najlepszy byłby elastyczny klej szybko schnący. Można też oczywiście nawijać kulkę z chenili, czy stosować inne patenty, ale mi się nie chce, klejem jest szybciej. Zresztą nie jest to konieczne - bez kleju też wygląda i zachowuje się w wodzie dobrze.







9. Ready, steady.....






Fotki z telefonu, nie czepiać się

[Janusz Panicz]

Masz obcykane te muszki szczupakowe A na tubce 3mm nie będzie?

[WujTom]

Będzie, ino rzecz w tym, ze w trakcie kręcenia rurki się zaciskają - średnica wew. maleje. I weź tu teraz przełóż "stalówkę", żeby uzbroić muszkę.... Pół biedy, jak się używa przyponów zgrzewanych. Ale takie z zaciskową tulejką, lub węzłem nie wlezą. A w te 4,6 można wszystko wpakować, również oczko haka czy kotwiczki użytej do uzbrojenia.

[cygant]

Fajna...ja po dobrych paru latach odkurzyłem sprzęt szczupakowy....muchy jeszcze z czasów "szczupaka spod krzaka" ;D , wszystkie cacuśne , tylko teraz mam obolałe łapy od tej armaty 9# , zapomniałem jak tym rzucać , całe szczęście szczupaki nie brały to potrenowałem bez zbędnych przeszkadzaczy
Fajne mam łowisko....tylko w ciul zarośnięte, z brzegu nie nada a brodzić się nie odważę.

[Kacper.K]

Ten dubbing brush genialny, a ja głupi tyle się męczyłem na każdą muchą pęczek po pęczku...
Trzeba będzie podłubać nad czymś takim w wolnym czasie.

Co do lakieru, pierwsze jakieś tam niechlubne muchy popełnione, no i trzeba przyznać, że epoxy bym w tym czasie nie zdążył wycisnąć, nie wspominając o tym, że tutaj mogę sobie ukręcić 1 muchę i od razu zalakierować, a tam trzeba było armię gromadzić...
Druga sprawa, że przy małych muchach (kiełże, małe krewetki) stosowanie epoxy jest na tyle męczące, że raczej się odpuszcza, a tutaj - pędzelek, światełko i done.
Jeśli jeszcze będą, to na TŁ wezmę na zapas jeden flakonik .

ot
Mam takie plany, żeby z dwuręczną wybrać się na Motławę i nieco powk... tamtejsze sandacze, szczupaki i dorsze (trochę żart, trochę nie - widziałem złowionego! Nawet zdjęcie na necie jest!).
Z pewnych źródeł wiem o tym, że ciekawe stworzenia tam żyją, a i zdjęcie jednego takiego kaczodzioba +90cm widziałem . Ktoś, coś próbował ?? Jak tak, to proszę o jakieś wskazówki na priv .

[Rafal15_10-11]

Ładne muszysko , ale jak się umie to nie sztuka

[WujTom]

Kacper, cieszę się, że jesteś zadowolony. Faktycznie ta wersja uv pozbawiona jest wad poprzednich. W końcu się nie lepi, no i twardnieje natychmiast.

[Nowatek]

To że Wuj umie zrobić dużą muchę z małej ilości materiałów to nic nowego, ale bardziej to wynika chyba z jego wrodzonego skąpstwa .

Na ostatniej "Belonie" z racji tego że do morza było za daleko, testowałem jedną z jego much na pobliskim stawku. Jakaś wielgachna nie była ale naście cm miała, spokojnie radziłem sobie wędką w klasie #7. Nawet się coś tam skusiło, ale niestety nie udało się wyholować.

Patent z lakierowaną "dupką" rewelacja.

[WujTom]

Dziękuję, dziękuję, jestem wzruszony.....

To lakierowanie dupki, to ma jeszcze jedną zaletę. Cała muszka nakręcona jest na krótkim odcinku rury - można by rzec. że wszystko wyrasta "ze łba".... Podklejenie od dupy strony daje również twardą podstawę do klejenia oczu. Tylko sugeruję podklejać na samym styku z rurką.

[pafek]

O właśnie na takie muchy się przesiadam w nowym sezonie. Czy mógłbyś napisać gdzie zaopatrujesz się we fleszyk? Ponieważ idzie tego na muchy ogromne ilości, jedno opakowanie = jedna mucha ...

[WujTom]

Nie trzeba tak dużo dawać, albo masz małe opakowania Z tego co wiem, to NowaTech'owe będą niedługo na allegro - pewno info się tu pojawi. Oprócz tego będą duże 10 i 12mm oczy, i lakier uv w bardzo dobrej cenie.

[Janusz Panicz]

lakier uv w bardzo dobrej cenie.

No właśnie miałem Cię pytać o ten lakier UV. Wspominałeś jak ostatnio rozmawialiśmy, że jest nowe lepsze cudo niż Tina.

[WujTom]

Ano jest. I lakier i światełko. Światełka to nawet różne. Zastyga natychmiast, na kamień i na gładko - bez tej lepkiej warstwy. Jest co prawda minimalnie żółty, ale widać to tylko na białym. A i wtedy trzeba się przyjrzeć. Generalnie bingo!

[jasiekcom]

Tomek będę zaczynał przygodę powiedzmy z wykorzystaniem czy to żeli czy też lakierów UV przy kręceniu much, może byś napisał coś więcej, co by nie popełnić niepotrzebnych błędów, lub spędzić kilku nocek na forach "paznokieciarskich"

[WujTom]

Wysłałem ci PW