Trochę mi się upieprzyła smarem z kołowrotka. Pewnie rozpuszczalnik benzynowy da radę, ale czy nie uszkodzi linki?..
Żadnych firmowych linkowych preparatów do czyszczenia nie mam, więc muszę kombinować.
Czyszczenie linki
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Czyszczenie linki
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 1502
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Marek
- nazwisko: Kowalski
- Lokalizacja: Krakow
Re: Czyszczenie linki
Sugerowalbym wode ze zwyklym mydlem.
-
- Posty: 5652
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Tomek
- nazwisko: Cygan
- Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
- Kontakt:
Re: Czyszczenie linki
Smar wody z mydłem się może nie bać. Benzynka , dla testu spróbować na końcu nie roboczym jak zareaguje. A moze pasta BHP ?
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
-
- Posty: 1363
- Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 23:11
- imię: Roman
- nazwisko: Czajkowski
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyszczenie linki
O!
proporzec Cię wrócił
jakby jeszcze większy...
Smar to pewnikiem lepiej mechanicznie szmatkowo i potem woda letnia z eliksirem mydlanym
proporzec Cię wrócił
jakby jeszcze większy...
Smar to pewnikiem lepiej mechanicznie szmatkowo i potem woda letnia z eliksirem mydlanym
-
- Posty: 5652
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Tomek
- nazwisko: Cygan
- Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
- Kontakt:
Re: Czyszczenie linki
O, faktycznie. . . Na razie nie mam jak zmniejszyć. . Jakby ktoś mógł z wrednych. .
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Czyszczenie linki
Dzięki za rady. Próbowałem płynem do naczyń , nie poszło. Więc ostrożnie benzyną ekstrakcyjną i podziałało. Zrobiłem wcześniej- jak Tomek radził - próbę na drugim końcu i nie stwierdziłem, żeby coś się działo.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 1502
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Marek
- nazwisko: Kowalski
- Lokalizacja: Krakow
Re: Czyszczenie linki
A coz to za straszny smar, ze plynem do naczyn nie poszlo?Kuba Chruszczewski pisze:Dzięki za rady. Próbowałem płynem do naczyń , nie poszło. Więc ostrożnie benzyną ekstrakcyjną i podziałało. Zrobiłem wcześniej- jak Tomek radził - próbę na drugim końcu i nie stwierdziłem, żeby coś się działo.
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Czyszczenie linki
Pojęcia nie mam, pochodził z kołowrotka.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Kacper
- nazwisko: Kwiek
- Lokalizacja: Lębork
- Kontakt:
Re: Czyszczenie linki
Pewnie coś jak towot, na bazie oleju mineralnego.