Otóż to. Macie jakieś doświadczenia? Raz próbowałem na czarno w farbce do tkanin i porażka - to, że skóra skamieniała to nic, gorzej, że na włos podziałało źle, jakoś tak zmienił fakturę, spłaszczył się, nie chciał wstawać. Co innego w kwasie pikr.. piry.. no tym, takim co to go teraz nie można kupić, bo istnieje ryzyko, że może zostać użyty do wysadzenia sejmu. Ładnie wyszło, ale to tylko na żółto. Mam sporo sarny, w tym w większości jasnej, więc można by coś spróbować, ale nie mam pojęcia czym i jak.
No to jak towarzysze? Pomożecie?..

ile tej sarny , w jakich kolorach i na kiedy kolega sobie życzy ?

Nie mam tego jakichś strasznych ilości, ale z całego zwierzaka pewnie jest, trzeba by poobcinać to co jasne i wtedy by się okazało czy sprawa warta zachodu. Kolorów pewnie kilka, na pewno żółty, brązowy cynamonowy, oliwkowy... A może ktoś jeszcze by się podłączył ze swoim materiałem?

Kuba to rozumiem że sprawa nie jest pilna - farbowanie załatwię .

Nie jest pilna, spróbuję jeszcze zorganizować trochę tej sarny.

Mógłbym się dołączyć do akcji, muszę tylko zobaczyć ile mi jeszcze zostało dokładnie tej sarny.
Dawno temu robiłem porządki i nie wiem czy nie pozbyłem się części. Odezwę się wieczorem.

ja pomalowałem w weekend sarnę na kolor oberżyna. farba do włosów palette, podkreślę - farba, nie szampon. włos jest ok, nic mu się nie stało, aczkolwiek - farba nie doszła do samej skóry.

no i zaleta: farba jest po 5zł w Biedasklepie

Tak, ale farba do włosów nie barwi trwale.

Dokładnie. Wcześniej czy później pojawią się odrosty

Szukałem i znalazłem.
Mogę się dołączyć.

farbowanie sarny jest dość proste i miłe barwnikami kwasowymi
za wyjątkiem czarnego koloru, tu trzeba już mocno specjalistycznego podejścia i barwników utleniajacych

Tak właśnie pomyślałem, że dla otrzymania koloru brunatnego można spróbować zamoczyć sarnę w roztworze nadmanganianu potasu a następnie podgrzać . Wtedy nadmanganian się rozłoży do tlenku manganu (IV), który jest nierozpuszczalny w wodzie. Kiedyś polałem sobie rękę roztworem nadmanganianu i nawet bez podgrzewania miałem brunatną rękę a kolor zszedł dopiero razem z naskórkiem.

Rafal15_10-11 pisze:farbowanie sarny jest dość proste i miłe barwnikami kwasowymi
za wyjątkiem czarnego koloru, tu trzeba już mocno specjalistycznego podejścia i barwników utleniajacych

Gdzie można dostać te barwniki kwasowe?

znalazłem jakies stare fotki sarny, to niezbyt przydatny materiał w muchach łososiowych więc nie za często go stosuję
ale trwają testy uzycia w bomberach







veniard, Dharma trading w USA

Panowie, również jestem bardzo zainteresowany tematem, zobaczcie na ten patent z farbkami do jajek:

http://www.flyfishingnation.de/adventur ... g-special/" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;


Panie Rafale, jeżeli mógłby Pan przybliżyć temat byłbym wdzięczny i zapewne nie tylko ja.
Ps. Czy barwi Pan sierści na skalę masową na sprzedaż ?