Dobra, z Jarosławem Niezastąpionym ogarnęliśmy temat. Przy okazji dziękuję wszystkim z którymi korespondowałem i rozmawiałem. Po raz kolejny forum pokazało swoją siłę...
Tak czy inaczej - myślę, ze mogę polecić kolegom produkt o nazwie Top Coat firmy Tina.
Wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej:
*
http://www.ukswff.co.uk/forum/viewtopic ... n%20false;
Jest także żel tej firmy, ale jeszcze na niego czekamy. Na dzień dzisiejszy przeprowadziłem testy tylko z top coat'em i wnioski są następujące.
- daje się utwardzać latarą
- nie klei się po utwardzeniu
- jest dość gęste, żeby nie spłynąć z muchy od razu, a na tyle rzadkie, że elegancko się rozpływa i układa.
Żeby nie było jednak całkiem różowo:
- można utwardzać latarą, i da się zrobić dość grubą główkę/korpus, ale niestety trzeba robić to na raty. Poniżej fotka gotowej główki, zrobiona na 3 razy.
Bo niestety okazuje się, że latarki, to nadają się tylko do powierzchniowego utwardzania. Grubej warstwy nie "wezmą". I tu pojawia się zderzenie z rzeczywistością - porządnie utwardzić na raz grubą warstwę można tylko w dużej, stacjonarnej lampie. I najlepiej wówczas budować główkę czymś, co w przypadku firmy Tina nazywa się Base Gel. Sumując: poważniejsze zadania i większe ilości nie obędą się bez mocnej, najlepiej 36w lampy. Na allegro do dostania w okolicach 60-80zł.
Kwestia klejenia się po wygrzaniu. To kolejna sprawa, która przewija się w rozmowach. Rzeczywiście żele po wygrzaniu mają taką lepką powłokę. Koledzy radzą sobie przemywając to alkoholem, na świecie natomiast chłopaki stosują wspomniany wcześniej Top Coat. Jak pisałem wyżej, ta wada w przypadku TC jest prawie nie zauważalna. Tzn może minimalnie coś tam pod palcami czuć w przypadku utwardzania latarką, ale jeśli włożymy w mocną lampę, to problem nie istnieje. Top Coat jest idealnym rozwiązaniem do pracy w terenie, gdzie nie ma możliwości korzystania z lampy. Chwilę dłużej to trwa, ale można.
No i najważniejsze: CENA!!! 1/2 oz kosztuje u nas 10-15zł. Ze świata nawet taniej. Czad, nie? Zresztą mamy z Jarkiem teorię, że ów Top Coat to to samo, co produkt ze strony
http://www.pikeflyrod.com/tools-and-glu ... -bond.html I zobaczcie, jaka już cena jest.... Ta sama sytuacja, o której Janusz pisał w przypadku latarek uv. Zresztą taką jak Janusz opisywał, to właśnie kupiliśmy, czyli
UltraFire C3 Cree UV
Czekamy z Jarkiem jeszcze na wspomniany wyżej żel. Prawdopodobnie zaimportujemy go w "zaciemnioną" strzykawę i w ogóle będzie zajebiście. Będę meldował na bieżąco.
P.S. Niestety na Allegro, mimo, że można znaleźć aukcje z Top Coat'em Tina, i nawet na zdjęciu jest taka sama flaszka, to niestety bywa, iż w paczce przychodzi zupełnie inny produkt. Sprzedawcy tłumaczą, że to to samo, tylko "nowa etykieta", ale z naszego doświadczenia wynika, iż różnice jednak są. Za słabo zgłębiłem temat, żeby się o tych różnicach rozpisywać, dlatego sugeruję, w przypadku zakupu na rodzimym rynku dopytać u sprzedawcy, co rzeczywiście sprzedaje.
MUSI być taki, jak na pierwszym zdjęciu, które powiesiłem na początku tego posta.