Kubuś, to nie jest zwykła plecionka (typu używana do spinningu (fuj: spinning
)). Są to bardzo cienkie włókna stalowe splecione ze sobą.
W środku pusto. Ma niestety trzy wady:
- jest stosunkowo sztywna, dlatego też staram się stosować jak najkrótszy odcinek, a reszta przyponu zwykła żyłka. Im dłuższa część "stalowa" tym bardziej chlapie (zwłasza przy dłuższych rzutach szpejem).
- końcówki lubią się rozplatać, więc trzeba z badziwiem obchodzić się ostrożnie. Jak toto sie rozplecie, są problemy z przewleczeniem tego przez tubkę.
- z uwagi na sztywność ciężko zawiązuje się węzły. Najlepiej "zaciągać" je jakimś multitoolem. Ale jak już zaciągniesz to trzyma taki węzeł jak beton B50.