Impregnacja
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek Jabba
- nazwisko: Glassbreaker
- Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica
Impregnacja
Witam J.W. Acaństwo.
Z uwagi na fakt, iż niejaki Frocnu wykonał mi przepiękną Morę, z przepiękną pochewką skórzaną oraz polecił mi zaimpregnować tąż pochewkę, a ja durny nie dopytałem czym zacz, zwracam się do Jaśnie oświeconych, aby poradzili w tym problemie, mnie durnemu, nie pojmującego prostych i oczywistych rzeczy. A kto zechce mnie wspomóc dobrą radą, tego ( o ile na Rabie będzie) wychwalał pod niebiosa będę, a i kusztyczekiem trunku godnego uraczyć, zaszczytem dla mnie będzie.
Takoż i Waszej łaskawości się polecam.
Z uwagi na fakt, iż niejaki Frocnu wykonał mi przepiękną Morę, z przepiękną pochewką skórzaną oraz polecił mi zaimpregnować tąż pochewkę, a ja durny nie dopytałem czym zacz, zwracam się do Jaśnie oświeconych, aby poradzili w tym problemie, mnie durnemu, nie pojmującego prostych i oczywistych rzeczy. A kto zechce mnie wspomóc dobrą radą, tego ( o ile na Rabie będzie) wychwalał pod niebiosa będę, a i kusztyczekiem trunku godnego uraczyć, zaszczytem dla mnie będzie.
Takoż i Waszej łaskawości się polecam.
Pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- Posty: 3480
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Marian
- nazwisko: Stępniewski
- Lokalizacja: Rypin
Re: Impregnacja
a kiedy Ty acan na rabę się wybierasz i czemu beze mnie??
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek Jabba
- nazwisko: Glassbreaker
- Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica
Re: Impregnacja
A któż Ci zacna paskudo powiedział, iż śmiałbym somotrzeć się w drogę nad lazurową Rabę wybrać? Tóż przezacny Cygant umyślnego ma wysłać, kiedyż to na początku miesiąca czerwcem zwanego, kupa pospulstwa, nad ową rzeczoną Rabę się zjedzie, coby ryba pstrągiem zwanego, uchwycić próbowała.
Pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- Posty: 3480
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Marian
- nazwisko: Stępniewski
- Lokalizacja: Rypin
Re: Impregnacja
nie wiem co tam palisz ale mocne to musi być
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
-
- Posty: 1217
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Adam
- nazwisko: Fronc
- Lokalizacja: Kraków
Re: Impregnacja
No to jako rzekłeś sprawa prosta jest. Bierzesz niejaką pszczołę, wykręcasz z niej trochę wosku, wosk roztapiasz na ogniu. Podgrzewasz trochę (do ok 70 C. pochewkę np. w piekarniku i roztopionym woskiem "malujesz pochewkę. Ten wosk to ci będzie zastygał, paprał się ale nic to, pomalowaną pochewkę ponownie do piekarnika i grzejesz w ~ 70-80 C. spoglądając co chwilkę czy się wosk roztopił i wsiąkł, jak wsiąkł to wyjmujesz pochewkę i cieszysz się z dobrze wykonanej nikkomu nie potrzebnej roboty
-
- Posty: 1363
- Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 23:11
- imię: Roman
- nazwisko: Czajkowski
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Impregnacja
jak chcesz Jacku pochewkę mieć mientką i ustępliwą - idziesz do rymarskiego/końskiego sklepiku i nabywasz konserwant pastowy do skóry, palc hiszpański czy inny /przydaje się do innych skórek takoż/...
jednak, gdy preferujesz pochwy parekscelancnie... chropawe i twardsze w sobie - to tradycyjnie - roztopionym woskiem!
degustibus...
jednak, gdy preferujesz pochwy parekscelancnie... chropawe i twardsze w sobie - to tradycyjnie - roztopionym woskiem!
degustibus...
-
- Posty: 5652
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Tomek
- nazwisko: Cygan
- Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
- Kontakt:
Re: Impregnacja
ALbo używaniem Nic tak nie impregnuje jak pot, krew, tłuszcz .
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
-
- Posty: 2695
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Tomasz
- nazwisko: Zawiliński
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Impregnacja
Miast piekarnika i niewątpliwej ingerencji w późniejszym czasie straży pożarnej sugeruję miksturę z terpentyny i wosku pszczelego, wcieraną w uprzednio nagrzaną suszarka do włosów małżonki (mniejsze ewentualne straty w inwentarzu, niźli użycie piekarnika) - na nagrzana w ten sposób skórę pochewki - wcierać stara szczoteczka do zębów. Piekarnik i jego temperatura może spalić skóre i jeśli użyty był klej - rozkleic złaczone powierzchnie. Suszara też możesz kontrolować punkt w którym właśnie wcierasz, wtarłeś i ilość wosku którą skóra zjada.
Biblioteki ze wzgledow finansowych niedlugo beda wymieniane jednym tchem z mamutami.
„To straszna ignorancja dziennikarzy, ponieważ PKB nie spadło, ale ma niższe tempo wzrostu”.
„To straszna ignorancja dziennikarzy, ponieważ PKB nie spadło, ale ma niższe tempo wzrostu”.
-
- Posty: 605
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Janusz
- nazwisko: Kitowski
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Impregnacja
Ta mieszanka terpentynowo woskowa doskonale sprawdziła się przy balsamowaniu drewnianych kołowrotków. Do skóry też będzie klasa.
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 maja 2012, 11:22 przez Janusz Kitowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1363
- Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 23:11
- imię: Roman
- nazwisko: Czajkowski
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Impregnacja
mieszanka terpentynowo-woskowa zacniejsza wielce... ale swą intensywnością do stałych ekskursji na świeże powietrze przez czas jakiś zachęca/przymusza/desperuje... rodzinkę zwłaszcza
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek Jabba
- nazwisko: Glassbreaker
- Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica
Re: Impregnacja
Pomysł jakkolwiek zacny, tak trudny. Swojej krwi nie upuszczę, bo za cenna, a niejaki Wredniak (jako chudopachołek) pocić się nie chce. Zamiarem moim było krwie mu proszłego dnia upuścić, ale szczwana stuka pismo nosem wyczuwszy, pilnował się bacznie i nie chciał się na odległość do ciosu odpowiednią zbliżyć.cygant pisze:ALbo używaniem Nic tak nie impregnuje jak pot, krew, tłuszcz .
Tak i wielkie połkony wszystkim JWP złożyć, którzyto łaskawym okiem na mnie zagubinego spojrzywszy, dobrą radą frasunek umorzyli.
Tak i przyjdzie się JWP małżonce się narazić i do celów niecnych jej królestwa (piekarnika) użyć.
Pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Impregnacja
Jakoś prosto sobie poradziłem z tym zagadnieniem . Pochewkę nadzianą na patyk grzałem nad płomieniem kuchenki gazowej ( ostrożnie, żeby nie przypalić), a roztopiony w jakimś naczynku wosk wcierałem szczoteczką. Po zastygnięciu nadmiar wosku na powierzchni skóry ścierałem papierem, potem znowu lekkie podgrzanie itd, aż skóra przyjęła tyle wosku, ile mogła.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 1217
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Adam
- nazwisko: Fronc
- Lokalizacja: Kraków
Re: Impregnacja
A fotek jak nie było tak nie ma... no ale nie ty jeden, mogłem się już przyzwyczaić...
-
- Posty: 4573
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Kuba
- nazwisko: Chruszczewski
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
Re: Impregnacja
Ty się przestań dopraszać, bo się w końcu doprosisz . Będę robił fotki much, to zrobię i noże przy okazji. A to, co piszę wyżej, o woskowaniu, to akurat nie o pochewce od Ciebie .
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek Jabba
- nazwisko: Glassbreaker
- Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica
Re: Impregnacja
No dobra. Zrobiłem przy złowionym pstrągu. Nie chciałem zamieszczać, bo bodaj Kuba wrzucił "Mora żondzi", a ja jak zresztą wiecie ryb nie zabieram. Ale chcecie, macie (reklamacji co do jakości zdjęć, nie uwzględnia się).
Pozdrawiam
Jacek
Jacek