Udało mi się - strzeliłem na alle u użyszkodnika Butterek, który od wielkiego dzwonu wstawia za jakieś psie pieniądze Mory i Frosty z różnymi wadami. Ot punktowa rdza, źle osadzona rękojeść, a to krzywy lub rozwarstwiony blank. Czasami jednak trafiają się takie perełki jak ten stary Frosts z laminatu. Jest boski. Jego wady i spowodowana tym obniżka - cirka 25 zł z przesyłką to własnie "punktowa rdza" która zeszła po potraktowaniu cifem i przeszlifowaniu całości na lustro papierem 1500/2000. Nóż jak nowy, przepiękny, ciężki, z głownią w laminacie. Szlif na "o" tnie jak szalony. Oczekuje na wykonanie pochewki, zabieram się za nią w tym tygodniu.






a tu w otoczeniu szczęśliwej rodzinki :

Piknie się prezentuje. Świetna robota Tijok,kurde masz smykałkę

Czekaj, czyli to jest fabryczna rękojeść?

Tak - to fabryczna rękkojesc Frosts z tej serii.

Nie znałem.

Kupiłem ostatnio dwa nożyki od tego użytkownika, classic i bodajże model 610, rdze wyczyściłem papierkiem 2500 i później Cifem.
Problem w tym, że obydwa ostro rdzewieją, po godzinie zostawione mokre robią się spore rude plamy, da się to jakoś zabezpieczyć?

Albo będziesz dbał - czyścił po każdym używaniu itd, albo.... octowanie, musztardowanie, chrzanizacja, rzodkiewizcja itp. Pomaga.

Trochę poczytałem i teraz już wiem, że laminat nie równa się nierdzewka.
Owinołem konopiami i zalałem octem, ogólnie to nożyki super jak za tą cene