Wędka kolegi ma pewnie ze dwadzieścia lat albo i lepiej - stąd pewnie ta różnica....
Pisząc "Materiał ma znaczenie ale nie można zapominać o konstrukcji... " miałem na myśli właśnie to co napisałeś poniżej
no i wiesz prócz modułów to jeszcze ważna zbieżność blanku (zaryzykuję nawet że ważniejsza) i to ona decyduje o ugięciu.
O "szybkości" niestety decydują moduły
Porównaj średnice tych obu swoich czwórek (i oczywiście grubość ścianek) przy dolniku i szczytówce [/quote]
Oczywiście cts tak jak pisałem na wstępie ma bardzo małą zbieżność - stąd głębokie ugięcie - wszystko wiemy i wszystko się zgadza
kwiat
Na 1 kwietnia :-)
-
- Posty: 42
- Rejestracja: sobota, 9 paź 2010, 18:44
- imię: Piotr
- nazwisko: Kwiatkowski
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 25 sty 2011, 18:45
- imię: Adam
- nazwisko: Obiegałko
- Kontakt:
Re: Na 1 kwietnia :-)
Hej,
Przede wszystkim chciałbym pogratulować budowniczym świetnych muchówek.
Kwiat, „insert z jakiegoś stabilizowanego drewienka” po prostu bomba.
Co do akcji to naturalnie najważniejsza jest geometria. Choć ponoć stosując kombinację modułów różne cudeńka można uzyskać, stąd super fast’y o małej średnicy dolnika czy inne dziwa…
Szkoda tylko, że tak niepopularne są rozwiązania przeciwne… na szczęście wciąż pozostaje sporo wolnego pola do eksperymentów. Można by tak spróbować złożyć kij z sekcji o różnym module – większym na szczucie, mniejszym u podstawy. np. Dolnik od rx6 szczyt rx8. Kwestię złączeń pomijam jako mało istotny szczegół.
Kiedyś robiłem podobne eksperymenty na włóknie naturalnym. Dolnik z Tonkinu, szczytówka z castoramy, poparte hartowaniem w różnych temperaturach. Efekty są co najmniej ciekawe, choć blank hybryd nigdy nie był uzbrojony i testowany nad wodą …
Przede wszystkim chciałbym pogratulować budowniczym świetnych muchówek.
Kwiat, „insert z jakiegoś stabilizowanego drewienka” po prostu bomba.
Co do akcji to naturalnie najważniejsza jest geometria. Choć ponoć stosując kombinację modułów różne cudeńka można uzyskać, stąd super fast’y o małej średnicy dolnika czy inne dziwa…
Szkoda tylko, że tak niepopularne są rozwiązania przeciwne… na szczęście wciąż pozostaje sporo wolnego pola do eksperymentów. Można by tak spróbować złożyć kij z sekcji o różnym module – większym na szczucie, mniejszym u podstawy. np. Dolnik od rx6 szczyt rx8. Kwestię złączeń pomijam jako mało istotny szczegół.
Kiedyś robiłem podobne eksperymenty na włóknie naturalnym. Dolnik z Tonkinu, szczytówka z castoramy, poparte hartowaniem w różnych temperaturach. Efekty są co najmniej ciekawe, choć blank hybryd nigdy nie był uzbrojony i testowany nad wodą …
-
- Posty: 50
- Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 23:49
- imię: Łukasz
- nazwisko: Graczyk
Re: Na 1 kwietnia :-)
Witam
Z tego co wiem to st.croix, batson i pewnie wielu innych tak właśnie miksuje użyte grafity do wykonania poszczególnych sekcji wędki. Na ile to celowy zabieg konstruktora, a na ile księgowego nie mnie oceniać - bo czy można na pierwszy rzut oka ocenić "zawartość węgla w węglu"... ocenić chyba można jedynie całokształt.
Wędka piękna, uchwyt bajeczny. Chodzi mi taki CTS po głowie oj chodzi - tylko raczej w innym kolorze blanku.
Pozdrawiam
Z tego co wiem to st.croix, batson i pewnie wielu innych tak właśnie miksuje użyte grafity do wykonania poszczególnych sekcji wędki. Na ile to celowy zabieg konstruktora, a na ile księgowego nie mnie oceniać - bo czy można na pierwszy rzut oka ocenić "zawartość węgla w węglu"... ocenić chyba można jedynie całokształt.
Wędka piękna, uchwyt bajeczny. Chodzi mi taki CTS po głowie oj chodzi - tylko raczej w innym kolorze blanku.
Pozdrawiam
-
- Posty: 42
- Rejestracja: sobota, 9 paź 2010, 18:44
- imię: Piotr
- nazwisko: Kwiatkowski
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Na 1 kwietnia :-)
Węglem łowiłem, szkłem łowiłem tylko wędką z trawy nie łowiłem...
Strug Stanleya mam, głębokościomierz bym zdobył tylko gdyby ta cała planning form była dostępniejsza/tańsza to bym pewnie spróbował coś wystrugać..... a tak
Jesienią byłem na Piasecznie ale jak zwykle czasu zbrakło pomachać klejonką... może w tym roku zobaczę.... z czym to się je
kwiat
Strug Stanleya mam, głębokościomierz bym zdobył tylko gdyby ta cała planning form była dostępniejsza/tańsza to bym pewnie spróbował coś wystrugać..... a tak
Jesienią byłem na Piasecznie ale jak zwykle czasu zbrakło pomachać klejonką... może w tym roku zobaczę.... z czym to się je
kwiat