Ruch w dziale niewielki więc podratuję nieco statystyki... Chodzi za mną kij a'la Scott G. Niestety trudno o ten nieprodukowany już blank, szklaki niby są ok ale przy holu ryby blank jakby nie przenosił tych wszystkich szarpnięć walczącej ryby jak robi to węgiel, z kolei węgiel potrafi być "za sztywny" i rybka przytrzymana na krótkim dyszlu zdarza się, że zrywa przypon. O mięciutki węgiel trudno dzisiaj.... Spróbowałem więc cts-a vintage #4 8' - na razie tylko na sucho... Nad wodę ruszam z nim na początku kwietnia. Kij zaskoczył mnie tym, że jest dużo szybszy niż można było przypuszczać ale na szczęście ma głębokie ugięcie - może będzie dobrze ....
Uchwyt Struble U-17 + wytoczyłem insert z jakiegoś stabilizowanego drewienka, uchwyt sklejany z plastrów, winding check z tekstolitu, stripping Alps, przelotki Batson w kolorze tiCh, nić w kolorze biskupim...
Rozstaw wziąłem taki jak Winston WT 8' kierując się tym, że to też wędka dosyć miękka. Chociaż analizując fotkę ugięcia nie wiem czy strippinga nie dać ciut niżej.... w ogóle to dolnik ma bardzo małą średnicę, mógłby być deczko mocniejszy - ale wszystko wyjdzie na rybach .













kwiat

oszzzzz ja Cię ... takie coś, to ja chciałbym mieć

A może dodatkowa przelotka? Kij piękny.

Zdecydowanie podnosi ciśnienie.
Bardzo podoba mi się ten motyw winding check'u.
Co do położenia strippinga to przetestowałbym to położenie w praniu- niektórzy mogą wiązać buty bez schylania...
Konrad

Fajny, fajny...
Rękojeść bardzo ładnie się komponuje z drewnem uchwytu i tekstolitem. Świetny pomysł zresztą z tym tekstolitem
Piotr, odległości przelotek w Winstonie WT są podawane chyba od tip topu do końca stopki przelotki. Może dlatego tak wyszło ze strippingiem bo tam kreseczka jakaś jest na wysokości pierścienia przelotki

Mam Vintage 9' do #3 . Ciekawa rzecz. Tyle, że w kolorze honey brown. Faktycznie gdyby nie okrągły przekrój blanku i mały ciężar to można by pomyśleć , że w ręce mam klejonkę.
Tyle, że modułów więcej - czuć sprężystość.
Ładne wykończenie- gratuluję Piotrze.

Bardzo fajnie to wygląda.
Malutkimi krokami i Ja zbliżam się do uzbrojenia sobie jakiegoś patyka.
A na twoje stwierdzenie:

kwiat pisze:... O mięciutki węgiel trudno dzisiaj....

jak wiadomo są sposoby .

Świetny kij, piękny design i wykonanie...
A i brawo za jednostopkowe przelotki, rzadko kto stosuje, a zawsze gram lub dwa się oszczędza. Jakoś tak bardziej lubie je niż te snake'i.
Łamania nie życzę, bo trochę szkoda, ale ugięcia po samą rękojeść !

Dzięki panowie za miłe słowa.
Przelotek i tak jest o jedną więcej niż zwykle - tak sobie Winston kiedyś wymyślił - seria wt. Na razie nic nie ruszam - trza połowić będzie.... Po testach w praniu napiszę może coś więcej.
Nowatek jakie masz sposoby na miękki węgiel bo nie skumałem .
Kacper dałbym pewnie snake'i w tym light na szczyt ale miałem akurat te i tak stwierdziłem, że trza je wykorzystać. Na pewno snake'i light H&H są lżejsze od tych singli... Moim zdaniem waga tych czy innych przelotek nie ma tu znaczenia - blank wbrew pozorom ma sporą moc.
Jeszcze tylko 3 tygodnie i nad wodę
kwiat

Nie ma dzisiejszego mięciutkiego węgla to trzeba sięgnąć po dawniejsze mięciutkie węgle..

cygant pisze:Nie ma dzisiejszego mięciutkiego węgla to trzeba sięgnąć po dawniejsze mięciutkie węgle..

Nowatek pisze:

cygant pisze:Nie ma dzisiejszego mięciutkiego węgla to trzeba sięgnąć po dawniejsze mięciutkie węgle..

Macie coś konkretnego na mysli ? Bom trochę ciekaw

nowe wungle tysz som mnientkie tylko trza brać im6 albo standardowy czyli batson rx6 albo odpowiedniki a nie RX7+

Marian to jest grząski grunt... Materiał ma znaczenie ale nie można zapominać o konstrukcji... można z szybkiego węgla zrobić wędkę o głębokim ugięciu i z im6 szybką, sztywną pałę z ugięciem szczytowym... Mam rx6 i 57psi oba w klasie #4 i jest odwrotnie niż mogłoby się wydawać.... wysokomodułowy cts jest duużo lżejszy, finezyjny, o głębszym ugięciu niż ciężkie pałowate, pewnie niedoszacowane rx6. Nie mówię co jest be a co jest cacy - każdy łowi na takie wędki jakie mu odpowiadają.... Chętnie kupię stare Scott G, Winston WT, Orvis Superfine najchętniej w 3 lub 4 kawałkach - ale raz, że trudno je dostać, są w dosyć wysokich cenach, z gwarancją bywa różnie, nie wiadomo co wędka przeszła etc. etc. Z ww. powodów wolę za mniejszą kwotę złożyć patyk z dożywotnią gwarancją, taki który wizualnie mi się podoba i który mam nadzieję da mi przyjemność łowienia
kwiat
p.s
kumpel ma mocno starego Fenwicka HMG czy jakoś tak - zajebisty mięciutki kij ale w dwóch kawałkach #5 9' - na pewno można znaleźć perełki z nienajwyższej półki (jakieś stare Diamondback podobno fajne były też) - niestety najłatwiej je znaleźć na ebay.com.... bez możliwości pomacania, obejrzenia, najczęściej w 2-pcs itd - życzę powodzenia w znalezieniu starego dobrego węgla w naszym bidnym kraju... aczkolwiek okazje się trafiają

kwiat pisze: kumpel ma mocno starego Fenwicka HMG czy jakoś tak - zajebisty mięciutki kij ale w dwóch kawałkach #5 9'

MAm w/w w czterech kawałkach i nie moge powiedziec że jest miękki
Zerwikaprur, extra do szybkotonących linek i streamera i za cholerę nie moge na niego znaleźć chętnego bo jakos wolę wolniejsze kije...

no i wiesz prócz modułów to jeszcze ważna zbieżność blanku (zaryzykuję nawet że ważniejsza) i to ona decyduje o ugięciu.
O "szybkości" niestety decydują moduły
Porównaj średnice tych obu swoich czwórek (i oczywiście grubość ścianek) przy dolniku i szczytówce