Rozmieszczenie przelotek

Zbuduj swój kijek. Co ? Jak ? Czym? Tutaj ...
KONKAZ
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 10:39
imię: Konrad
nazwisko: Kazimierski
Lokalizacja: Kurowice / Łódź

Rozmieszczenie przelotek

Post autor: KONKAZ »

Witam,
Mam pytanie do rodbuiliderów i wtajemniczonych w arkana.
Jestem w trakcie zbrojenia blanku 4 częściowego, #4, 9 ft. Przelotki jednostopowe z rozkładu dostarczonego przez producenta powinny umocowane ok. 5 mm od łączenia.
Mam wątpliwości czy to nie za blisko łączenia? W związku z moimi obawami przesunąłem je 15 mm wyżej. Do końca nie jestem przekonany co do słuszności tego posunięcia.
Czy to wpłynie na akcję wędki? Miała być fast i moderate ( dwie szczytówki w kpl.)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pozdrawiam
Konrad
Pędzę bo mi się spieszy.
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

Akcji nie zmieni i jak masz jednostopkowe, to w zasadzie innego wyjscia nie ma i takie zamocowanie znajdziesz też na topowych markach .
Dziwi mnie natomiast zamocowanie strippera widoczne na drugiej częsci- jeżeli wedka ma 9 stóp, no to szacuję, że ta przelotka licząc "od dołu " jest ok 67- 69 cm od spodu dolnika i spodu uchwytu kołowrotka. O ile pamiętam to zwykle ten wymiar wynikowo wypadał około 75-80 cm .
To nie jest wielki problem, ale warto przed lakierowaniem sprawdzić, czy tak faktycznie miało być.
Pozdrawiam.
KONKAZ
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 10:39
imię: Konrad
nazwisko: Kazimierski
Lokalizacja: Kurowice / Łódź

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: KONKAZ »

Położenie (pierwszego od dołu) stripera ma być 79,75" od tip topu. Więc chyba OK. Ewentualnie jak będzie nie wygodnie zbierać sznur to skoryguję. Boję się machać z nie lakierowanymi przelotkami. Kot dwa razy już mi je ściągnął podczas sprawdzania krzywizny ugięcia.
Czy ewentualne przyłapanie tymczasowe kropelką nie będzie miało wpływu na efekt końcowy?
Konrad
Pędzę bo mi się spieszy.
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

Zwykle ten dystans sugerowany jest w granicach nieco mniejszych :
http://www.flyrodcrafters.com/servlet/P ... acingchart" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.mudhole.com/docs/gchart.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fishpacbay.com/_docs/product ... ations.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.stcroixrods.com/content/guid ... cing_chart" onclick="window.open(this.href);return false;
Ale trzeba przyznać, ze 79 cali też sie znajdzie i to chyba nawet u sage. 79,75- to prawie 80 cali, niemniej jak Ci tylko pasuje, to pewnie nie ma problemu.
pozdrawiam
Ps co to za blank?
KONKAZ
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 10:39
imię: Konrad
nazwisko: Kazimierski
Lokalizacja: Kurowice / Łódź

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: KONKAZ »

FRSV9044 od Dan Craft Ent.
Pozdrawiam
Konrad
Pędzę bo mi się spieszy.
yari
Posty: 516
Rejestracja: czwartek, 4 mar 2010, 23:36
imię: Jarosław
nazwisko: Stachowiak
Lokalizacja: Poznań

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: yari »

Większość ( prawie wszystkie ) wędki mam robione na zamówienie. Kilka w USA u firmowych macherów np z Woodland. :idea: Na jesieni przyszedł też 9' 4-ro skład Custom-made z pewnej małej manufakturki na dalekim amerykańskim zadupiu w okolicach "podwójnego mostu" - Montana :D
Ja tam się na robieniu wędek nie znam - ale żaden z tych kijów nie ma przelotek praktycznie na złączach :roll: Również żaden fabryczny kij, który mam też tak nie ma. Czyli chyba coś nie tak z tym Twoim rozmieszczeniem. :?
Co do uchwytu i rękojeści to :uklon:

Pozdrawia.
"Machaj wędą - ryby będą" :)
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

Proponuję zerknać na link:
http://www.sageflyfish.com/rods/all-water/one" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak na fotce na drugiej -można powiększyc obraz przelotka snake ma oczko dalej niż 2cm od dołu części to stawiam flaszkę. Ponieważ to jest snake, to przelotka zaczyna sie około 1cm pozyzej spodu tej części- dlatego omotka złącza płyynnie przechodzi w omotkę przelotki.
yari
Posty: 516
Rejestracja: czwartek, 4 mar 2010, 23:36
imię: Jarosław
nazwisko: Stachowiak
Lokalizacja: Poznań

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: yari »

Rzeczywiście omotka praktycznie na złączu. Ale jak napisałem w kijach jakie ja mam tak nie ma. :idea: :) A tm bardziej na każdym złączu tak jak wypada u kolegi Konrada. :idea: To mi już zupełnie nie pasuje.

Pozdrawiam.
"Machaj wędą - ryby będą" :)
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

yari pisze:Rzeczywiście omotka praktycznie na złączu. Ale jak napisałem w kijach jakie ja mam tak nie ma. :idea: :) A tm bardziej na każdym złączu tak jak wypada u kolegi Konrada. :idea: To mi już zupełnie nie pasuje.

Pozdrawiam.
No to zdobywamy pozycje drobnymi krokami.
Wyżej było jedno złącze -i jedna taka -marka Sage
poniżej produkcja, gdzie goscie nazywają się podobnie- Scott
Generalnie panuje opinia, że oni wiedzą, co robią w kwestii zbrojenia.
http://www.yellowstoneangler.com/Photo% ... weight.htm" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Zdjęcie pochodzi z galerii yellowstone angler- a tam byle czego nie wystawiają.
ACTA jeszcze nie obowiązuje to można kopiować.
Moje zdanie jest takie ( oj sorry, to raczej jest moja obserwacja z tego co robia firny moje zdanie to nie ma znaczenia ) .- przelotki ustawia sie według narastających wymiarów, i nie ma żadnego problemu, żeby wypadła ok 2 cm od złącza.
U Garego też tak czasem wypada ( Garego Loomisa )
pozdro
Ostatnio zmieniony środa, 29 lut 2012, 22:08 przez Krzysztof Łyczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

I pochwal się Kolego z czego jest rekojeść i czy w użytkowaniu jest równie przyjemna jak w wygladzie dla oka.
KONKAZ
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 10:39
imię: Konrad
nazwisko: Kazimierski
Lokalizacja: Kurowice / Łódź

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: KONKAZ »

Jeśli chodzi o przelotki przy złączu to obawiam się punktowego nacisku, który by mógł rozłupać część żeńską złącza ze względu na bliskość krawędzi. Mocowania wskazane przez Was dotyczą przelotek mocowanych dwu punktowo. W ich przypadku rozkład nacisku na blank pod obciążeniem jest rozłożony.....
Spacing dostałem od producenta jak to padło powyżej : "oni wiedzą co robią".
Rękojeść jest robiona pod moją dłoń. Ogólny kształt to standard, ale bańka na środku nieco wyższa. Zrobiona jest z czarnego korka i drewna o nazwie zebrano. Drewno kupiłem wraz z reklamówką innych egzotycznych odpadów w cenie 20 pln za torbę. Starczy na parę rękojeści (może być do podziału jak by ktoś reflektował).
Poradźcie co z tym wstępnym mocowaniem na kropelkę? ma to rację bytu, czy ryzyko zniszczenia blanku jest zbyt duże? Jak wy to robicie?
Konrad
Pędzę bo mi się spieszy.
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Krzysztof Łyczek »

[quote="KONKAZ"]Jeśli chodzi o przelotki przy złączu to obawiam się punktowego nacisku, który by mógł rozłupać część żeńską złącza ze względu na bliskość krawędzi. Mocowania wskazane przez Was dotyczą przelotek mocowanych dwu punktowo. W ich przypadku rozkład nacisku na blank pod obciążeniem jest rozłożony.....

Blank rozłupać przelotką to można przede wszystkim stosując nadmierne napięcie nici przy wykonywaniu omotki. No bo linka czy żyłka, to odciąga przelotkę, a nie wciska...............Jak weźmiesz pod uwagę, że nitką o średnicy 0,15 mm dociskasz cienki drut do blanku, to oszacuj tą siłę, pomnóż razy powiedzmy 50 owinięć - i zauważysz, że nić na przelotkę wywarła spory nacisk. Jak napniesz mocno nitkę , to się z tego zrobi kilkadziesiąt kilo na cienki drut- i drut w efekcie będzie wciśnięty w blank..............włókno szklane to wytrzyma, grafit gorzej............ Przelotka powinna być tak delikatnie owiniętą, żeby w zasadzie przed lakierowaniem można ją było lekko na blanku obrócić do liniowego ustawienia w kręgosłupie.
Jednostopkowe mają oparcie z jednej strony, ale chyba zawsze podwójny drut???- powierzchnia styku sumarycznie wychodzi podobna. Osobiście jednostopkowe stosuję tylko do spinningu.
I przy dobrym podlaniu żywicą jak nie wciśniesz przelotki robiąc omotkę no to potem chyba też nie. O urazach mechanicznych nie ma co wspominać- zniszczyć drzwiami auta można wszystko. A owinięte złącze no to najlepiej zabezpieczona cześć blanku ( poza tym, co pod korkiem i uchwytem kołowrotka :D )
Kleju wstępnego klejenia już nie stosuję- przy przelotkach dwustopkowych na blank nasuwam wentylki i pod nie wsuwam stopkę przelotki a z drugiej strony robię omotkę i potem zdejmuję wentylek i robię omotkę na drugiej stopce. Gorzej z jednostopkowymi- trzeba nawinąć trochę omotki i ściąć taki wentylek. kiedyś było mi łatwiej podlewać przelotki kroplą żywicy dozując przy użyciu igły, teraz odszedłem od tego. Można używać taśmy do wstępnego przymocowania przelotek- ale klej może brudzić blank, ja sobie radze mocując przelotkę wstępnie ścinkiem wentyla nasuniętym na blank.
Co do tych egzotycznych odpadów po 20 zet za reklamówkę- jakby było jeszcze gdzieś w ofercie to proszę o sygnał, mam trochę drewna egzotycznego, ale przy cenie 20 zł to chętnie zrobię zapas.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 29 lut 2012, 23:17 przez Krzysztof Łyczek, łącznie zmieniany 2 razy.
dipper
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 23:11
imię: Irek
nazwisko: Buczko
Lokalizacja: Lubaczów

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: dipper »

Jeśli przez wstępne mocowanie "na kropelkę" masz na myśli szybkie kleje cyjanoakrylowe, to nie jest to najlepszy pomysł, bo te lepiszcza niszczą lakier i potrafią się też dobrać do blanku przy próbie oderwania przelotki. Jeśli klej, to termiczny. Niektórzy zawodowi makerzy stosują taki sposób.
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: Janusz Panicz »

Posiadam zbrojonego GLX Classic 9 stóp #4 w czterech częściach. Zbrojony przez Pana Romana Pietrzaka. Na części tip i i drugiej poniżej tip'a mam przelotki wbudowane w omotkę łączenia (tj. bez przedłużania omotki przelotki na łączenie, tylko dwa w jednym). Przelotki to dwustopkowe tytanowe H&H. Estetycznie bardzo to do mnie przemawia, bo po złożeniu kij wydaje się nie mieć łączeń (poza łączeniem z częścią butt). Wpływu na akcję nie zauważam, a raczej powinienem napisać, że zauważam i doceniam akcję tej wędki :D Ale to raczej zasługa samego blanku. Miałem też taką wędkę #5 zbrojoną przez innego buildera, więc mam porównanie i według mnie jest to jak najbardziej OK. Podnosząc przelotki wyżej i łącząc omotkę przelotki z omotką łączenia wyjdzie spory kawałek do lakierowania, choć pewnie przy jednostokowych przelotkach nie ma to aż takiego znaczenia.

PS.
Ładnie się ten blank prezentuje - lubię takie klimaty. I uchwyt też miodzio :cheers:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
KONKAZ
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 10:39
imię: Konrad
nazwisko: Kazimierski
Lokalizacja: Kurowice / Łódź

Re: Rozmieszczenie przelotek

Post autor: KONKAZ »

Balsam na moją duszę. Zostawiam jak jest.
Zawsze będę mógł przećwiczyć rozbrajanie :).
Konrad
P.s.
Muszę się przyznać, że niekłamaną satysfakcję sprawia mi fakt, że półprodukt podoba się Wam również.
Pędzę bo mi się spieszy.
ODPOWIEDZ