Osełka

Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Osełka

Post autor: Jędrek »

Panowie,

Co kupić? I nie zbankrutować ...
I dla czego zaraz spyderco triangle ;-)
tijo
Posty: 2695
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomasz
nazwisko: Zawiliński
Lokalizacja: Wieluń

Re: Osełka

Post autor: tijo »

Do czegoś konkretnego zaostrzenia czy uniwersalne ma być ? Co by przed Żona zabłysnąć ?
Biblioteki ze wzgledow finansowych niedlugo beda wymieniane jednym tchem z mamutami.


„To straszna ignorancja dziennikarzy, ponieważ PKB nie spadło, ale ma niższe tempo wzrostu”.
harp
Posty: 358
Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
imię: michał
nazwisko: kuczewski
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: harp »

Zwykłą osełkę dwustronną na bazarze!!! Ostrzysz pod kranem okrężnymi ruchami potem na pasek z odrobiną pasty polerskiej i golić się można. Trzeba jeszcze mieć kosę z odpowiedniej stali. Ja sprawdzałem ostrość noża po naostrzeniu ścinając włos trzymany w palcach. Ostatnio skończyło się to prawie ucięciem kciuka. Szczęsliwie trafiłem końcem ostrza i tylko przeczło przez kawał paznokcia i kości. Zaledwie 4 szwy. Jak na palec to chyba wystarczająco. :)
To spyderco triangle to jeszcze powinno mieć miejsce na kadzidełko.
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Okrężnymi ruchami powiadasz... A próbowałeś na trianglu ostrzyć? Czy znasz ten sprzęt tylko ze zdjęć?
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Osełka

Post autor: Jędrek »

tijo pisze:Do czegoś konkretnego zaostrzenia czy uniwersalne ma być ? Co by przed Żona zabłysnąć ?
To ma być ostrzałka konkretnie ostrząca w domu (nie w teren).
Mam AccuSharp i mi nie wystarcza. Dokupiłam te piździfony diamentowe w Lidlu, i dalej to nie to (już mi mój Szkodnik pomógł odkleić płytki od plajstiku, i to dwie gradacje - zdolny jest, po tacie ;-) ).
Kupować Lansky Turn-box? Na alledrogo znalazłem za ok. siedem dyszek. Bo ten cały duży system jakoś do mnie nie przemawia (za dużo pieprzenia się ze stelarzami, prętami i innymi takimi tam różnymi).
cygant
Posty: 5652
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Cygan
Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: cygant »

turnbox jest gites , mam, używam . Ciekawie się spisuje też ten taki z uchwytem i osełkami na ramieniu, AdamF tego używa chyba.
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Nie ma tam żadnego pieprzenia większego niż w turnboxie. Też masz otwory na dwa kąty ostrzenia, tyle, że w trianglu jeszcze miejsce do osadzenia prętów, które - wierz mi :wink: - bardzo się przydają.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Osełka

Post autor: Jędrek »

Kuba miałem na myśli system Lansky-ego. Taki "walizkowy":

http://allegro.pl/ko-specjalna-oselka-c ... 07143.html

A co do Twojego Triangla zawsze i skrupulatnie raz-dwa razy do roku na nim pasożytuję ;-)


Znalazłem tysz cuś takiego:
http://allegro.pl/ko-specjalna-oselka-c ... 07143.html
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 lut 2012, 22:49 przez Jędrek, łącznie zmieniany 1 raz.
harp
Posty: 358
Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
imię: michał
nazwisko: kuczewski
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: harp »

A ludzie (w tym i ja) golili się kiedys brzytwami i nie znali takich bajerów.
cygant
Posty: 5652
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Cygan
Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: cygant »

No , i polowali z drewnianymi pałkami , używali końskiego włosia zamiast żyłki itp... ;)
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
harp
Posty: 358
Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
imię: michał
nazwisko: kuczewski
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: harp »

I jakie ryby byli Panie!!!
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Osełka

Post autor: Jędrek »

Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Oczywiście że można naostrzyć nóż z ręki na kamieniu, ale jeżeli jest to nóż z porządnej stali, naostrzony ma być porządnie, bez niszczenia krawędzi tnącej, to jest to bardzo duża sztuka opanowana przez nielicznych. A narzędzia w rodzaju STriangle, L.Turnbox i temu podobne, wymuszające kąt ostrzenia, tylko ułatwiają robotę.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
harp
Posty: 358
Rejestracja: sobota, 6 lis 2010, 00:20
imię: michał
nazwisko: kuczewski
Kontakt:

Re: Osełka

Post autor: harp »

Fajne i poręczne i z chłodzeniem. Japończycy ostrzą czymś podobnym noże do shushi. Nóż przykładają do namoczonej deski by się stal nie przegrzała.

Kuba masz trochę racji . Zauważyłem że pierwsze ostrzenie na osełce jest najtrudniejsze. Podczas szlifowania nadaję ostrzu kąt który wynika z ustawienia ręki względem osełki(które nie koniecznie musi zgadzać się z fabrycznym!!). Kolejne ostrzenia idą szybko bo odruchowo zachowuję to samo pochylenie ostrza. Czy jest to kąt prawidłowy????
Ja mam manię i uwielbiam metal i pracę z nim. Może stąd takie archaiczne podejście do tematu.
Nowatek
Posty: 1709
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Nowatkowski
Lokalizacja: Płock/Stary Kraszew

Re: Osełka

Post autor: Nowatek »

Lansky, jest ok.
Mam, używam, działa, za te pieniądze to chyba nie ma się co zastanawiać.
Kiedyś widziałem gdzieś wersje do dużych noży kuchennych, wyposażona była dłuuugie pręty.

Chociaż ta TAIDA czy coś tam bardzo podobna.


P.S. Aczkolwiek, jak tijok mi kiedyś (bodajże na "Szczupaku spod krzaka") naostrzył Bird&Trout'a właśnie na spiderco, to że się tak wyrażę nikt mi tak dobrze nie zrobił ;)
i czemu to nie działa...

"Fajka to skuteczny sposób nadania nawet najgłupszej twarzy inteligentnego wyglądu"
ODPOWIEDZ