Jaka linka

[Marek Kowalski]

Wiecie co, namieszaliscie mi w glowie. Chyba rzuce kostka.

[Janusz Panicz]

Wiecie co, namieszaliscie mi w glowie. Chyba rzuce kostka.

Marek, nie rzucaj kostką tylko umów się nad jakąś wodą (nawet miejska glinianka czy staw wystarczy) z kimś, kto ma trochę sprzętu DH. Popróbujesz i zobaczysz co dla Ciebie będzie najlepsze. Vision ma mieć otwarty basen przy nowym sklepie, więc też jest opcja i sprzęt będziesz mógł wypróbować różnisty a do tego dobiorą Ci od razu głowicę. Dobrze jest też zagłębić się nieco w temat, bo faktycznie zgłupieć można jak Ci każdy trochę inną koncepcję przedstawia. Polecam trzyczęściowy film Rio`s Modern Spey Casting. Film krąży w sieci a też ma go kliku naszych kolegów Widziałem, że RIO wypuściło też nowy film w temacie pod nazwą RIO's Modern Spey Switch Casting.

[mkfly]

Wiecie co, namieszaliscie mi w glowie. Chyba rzuce kostka.

Marek, nie rzucaj kostką tylko umów się nad jakąś wodą (nawet miejska glinianka czy staw wystarczy) z kimś, kto ma trochę sprzętu DH. Popróbujesz i zobaczysz co dla Ciebie będzie najlepsze. Vision ma mieć otwarty basen przy nowym sklepie, więc też jest opcja i sprzęt będziesz mógł wypróbować różnisty a do tego dobiorą Ci od razu głowicę. Dobrze jest też zagłębić się nieco w temat, bo faktycznie zgłupieć można jak Ci każdy trochę inną koncepcję przedstawia. Polecam trzyczęściowy film Rio`s Modern Spey Casting. Film krąży w sieci a też ma go kliku naszych kolegów Widziałem, że RIO wypuściło też nowy film w temacie pod nazwą RIO's Modern Spey Switch Casting.

Próby na stawie lub w basenie w zderzeniu z warunkami polowymi szczególnie latem mogą okazać się druzgocące w skutkach.
W efekcie będziemy mieli fajną, nieprzydatną wędkę do łowienia w basenie.
Proponuję wyskoczyć ze mną gdzieś na dolną Łebę na przykład na lewy brzeg poniżej Żelazkowa, to miejsce szybko zweryfikuje umiejętności i przydatność posiadanego sprzętu, najlepiej latem jak pokrzywy będą miały po 1,5 metra wysokości.
Tam nie ma miejsca na Spey, D-loop i inne gówna. To jest dżungla, a łowić jakoś trzeba.

[venom]

Marcin to tak jakbyś komuś chcącemu łowić na muche powiedział że tylko krótka nimfa spod kija bo na którymś z odcinków rzeki nie ma miejsca na rzuty znad głowy, rolki czy inne gówniane rzuty...

[mkfly]

Marcin to tak jakbyś komuś chcącemu łowić na muche powiedział że tylko krótka nimfa spod kija bo na którymś z odcinków rzeki nie ma miejsca na rzuty znad głowy, rolki czy inne gówniane rzuty...

Nie mówie nie, ale taka switchowa wędka dajmy na to na pomorzu się nie sprawdzi. Zobacz jak łowią nimi amerykańcy. Brodząc lub z łódki. Tak można.

[beret32]

Marek Napisal...Wydaje mi sie, ze na takiej rzece jak Leba precyzyjny rzut jest mozliwy tylko wedka jednoreczna...no niestety nie zgodzę się z kolegą .Mój syn w tym roku poraz pierwszy na łebie dostał do ręki DH 13 z gółwicami .Byłem pod wrażeniem z jaką precyzją podawał muchy pod zwisające gałęzie.
A jest zupełnym nowicjuszem w tym temacie.

[mkfly]

Jest możliwy bardzo precyzyjny rzut i w tej kwesti zgadzam się z Marcinem. Robię dwuręczną wędką miejsca które z jednoręczną omijałem szerokim łukiem.

[venom]

MArcin dlatego własnie napisałem Markowi że musi sprawę przemysleć.
Jesli ma zamiar naparzać jedną ręką to przy długości 3.30 sobie bark wyrwie po całym dniu łowienia.
Jesli dwoma to warto pomyslec własnie o czymś 12,5 stopy.
Pamietaj też że Marek jest z Krakowa a na rzekach południa już jest gdzie wykonac normalny speyowy czy skandynawski bez potrzeby chlapania skagitem
Decyzja jednak już do Niego nalezy

[mkfly]

Masz rację w jego przypadku kij 12,5 lub nawet dłuższy będzie bardziej uniwersalny.
Tylko już skończcie z tym chlapaniem skagitem. Jak się łowi tipem, który waży 320 grain to zawsze trochę chlapnie, ale bez przesady. Z resztą tu nie ma miejsca na sentymenty i liryczne uniesienia. Liczy się skuteczność, praktyczność, a w tym wypadku skagit na rzekach północy pozostawia konkurencje w cieniu.

[WujTom]

Dobra dobra, od wyrywania barków to ja tu jestem spec.

A co do kija. Marku, rzutów wędką dwuręczną się nie bój. To chyba nawet łatwiejsze, niż jedną ręką. Tzn na poziomie, jaki wymagają nasze pomorskie rzeki. Co do precyzji - tak jak Marcin pisał. Można precyzyjnie, i to bardzo. Na wędkach jak wiesz się nie znam w ogóle. Ale jeśli już koniecznie chcesz spec kij na trocie, a kto wie, może kiedyś i łososie gdzieś dalej, to raczej przemyśl kij DH. trochę to więcej kosztuje, ale po pierwsze, nikt Cię nie goni, a po drugie, gdzie będziesz wydawał te szwajcarskie miliony . Życie ma być też trochę przyjemne, nie?

[Paweł Ziętecki]

Tomek, przecież Marek chce kupić kij TH (DH). Coś się zmieniło? Kwestia jest długości. Mareczny kijek jest krótki, jak na wędkę TH. W nr 9 nie jst to kijek do łowienia jedną ręką. Można spradycznie. Zresztą po kiego grzyba kupować kijek 11' przystosowany do TH , żeby nim machać jedną ręką.
Może na rzece Łebie są specyficzne warunki i potrzeba kija 14' lub 15'. Znam rzekę ze zdjęc. Długie pały są jednak na duże rzeki i duże ryby.

[WujTom]

Przepraszam, oczywiście chodziło mi nie tyle o DH, co o długość. Akurat jeśli chodzi o Łebę - można krótszym kijem, miejscami jest wówczas trochę trudniej. Z drugiej strony Marcin (mimo iż ma tendencję do demonizowania ) ma trochę racji - latem niektóre odcinki są bardzo zarośnięte i wtedy lepiej się wspomóc długim kijem. W każdym razie chodziło mi o to, żeby Marek przemyślał zakup i po pierwsze nie bał się rzutów długim kijem dwuręcznym (i nie chodzi mi o rzuty znad głowy), oraz żeby nie ograniczał swoich planów wędkarskich tylko do Łeby. Czy innej polskiej rzeki trociowej.... Przyjdzie taki dzień, gdy pojawi się fajna okazja na wyjazd stricte łososiowy i wówczas dłuższy DH, oraz umiejętność posługiwania się nim będą jak znalazł... Ale oczywiście pozostaje inne rozwiązanie, o którym pozwoliłem sobie wcześniej wspomnieć - może Marek lubi sobie nowy kij kupić np raz w roku (albo i częściej), i długiego DH kupi tak czy inaczej. Tej przyjemności odbierać mu nie możemy. Moim celem było tylko i wyłącznie rozwianie wątpliwości Marka co do rzekomego braku precyzji rzutów typowych dla Dh, oraz tego, że takie rzuty są trudne i nie do opanowania. O!

[Paweł Ziętecki]

Fantastycznie się łowi dobrym kijkiem DH 11'. Poezja.

[WujTom]

Ok. To ja już się nie odzywam. Za mało wiem o tym. Sorki za zamieszanie.

[mkfly]

Fantastycznie się łowi dobrym kijkiem DH 11'. Poezja.

No i w końcu trza być trendy i jak to Rafał mówi ruch w interesie musi być.

Wuju, fajnie to wszystko ująłeś w poprzedniej wypowiedzi, przyklepuję to.