Strona 2 z 5

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 14:14
autor: cygant
Drzewo musi zostać, na cięcia pielęgnacyjne sobie możesz pozwolić :D

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 14:51
autor: Nowatek
WujTom pisze:Swoją drogą dziwnie, nie? Masz drzewko, które sam posadziłeś, ale skubane wyrosło, słońce zasłania, albo nie daj Bóg jest zagrożeniem w trakcie wichur - trza o pozwolenie prosić. Kopiesz grządki, bo dzieciakom trza kartofli, czy innej rzodkwi, i znajdziesz garnuszek z małymi, nieczytelnymi okrągłymi blaszkami - trza państwu oddać.... Chcesz remont zrobić - znowu pozwolenie potrzebne.... Zastanawiam się, po cholerę nam własność prywatna, jak i tak gówno możesz na własnym kawałku ziemi zrobić...


A tak na poważnie - jak garnuszek się komuś trafi, to znam takiego jednego, który słyszał o pewnym gościu, którego sąsiad spotkał człowieka co wie jak sobie z takim problemem poradzić. ;-)
No trochę głupota nie ma co.
Zrozumiałbym, teren leśny, w papierach stoi "LAS", chcesz coś wyciąć, ok, pozwolenie mysi być, ale kurde kilka drzewek na terenie prywatnym? Bezsensu.

Posta o stryju lepiej skasuje :)

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 16:13
autor: Janusz Kitowski
To co ja dostałem było odcięte piłą od pnia i przez 5 lat leżało w stodole. Czy siekiera da radę, nie wiem. Rączki wytoczone mają piękny rysunek, a żona jak zobaczyła, to powiedziała, że wyglądają jak z plastiku. Zresztą zobaczcie sami.
Obrazek

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 16:28
autor: cygant
Janusz..odłozyłes dla mnie ? :)

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 16:53
autor: Janusz Kitowski
Na CP zobaczysz

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 17:05
autor: dipper
Co tu dużo mówić, rarytas :uklon:

Odważę się jeszcze powiedzieć, że to na pewno nie jest czeczota tylko zrakowacenie :oops: :P

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 18:36
autor: WujTom
Irek, a przeczytaj cały wątek.

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 18:43
autor: WujTom
A, sorki, to nie tu...

Edit: Latam jak z pieprzem, mało czasu. I nie mogę znaleźć. Irek, dyskutowaliśmy o tym - czeczota nie jest zrakowaceniem, jest obrzękiem na drzewach liściastych. Różnych gatunków. Z ciekawostek dodam, że podobny wzór uzyskuje się z korzenia brzozy. Ale o ile mnie pamięć nie myli tylko brzozy. W meblarstwie to wykorzystywano.

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 19:37
autor: dipper
A... kurna, coś nie zajarzyłem ..... :mur: Uczepiłem się tych różnic, bo każda z tych form zniekształcających drewno daje różny rysunek i strukturę drewna co wydawało mi się nie do końca wynikało z dyskusji. Wydaje mi się, że taka wiedza czasem się przydaje, bo można sobie znaleźć piękny kawałek drewna, czasem nawet w drewnie opałowym :P .
Pal licho.... brzoza piękna!
Mam podobną bułę z olchy ale mniejszą i rysunek nie tak skomplikowany. Jak mi się uda, to palnę fotkę, tylko aparat mi coś choruje :P

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 21:36
autor: Nowatek
Janusz nie miałem w zamiarze robienia masakry siekierą, chodziło mi bardziej o piłe ręczną.

A uchwyty rewelacja wyglądają naprawdę super.

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: piątek, 2 gru 2011, 22:19
autor: dipper
Tak wygląda ta buła olchowa :)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: sobota, 3 gru 2011, 03:11
autor: WujTom
Spokojna taka. Regularna, jak na czeczotę,,,, Mało się tam dzieje.
Zobaczcie, jakie Krzysiek ostatnio popełnił - cyt: "(...)większy ma na rękojeści mosiądz,mamuta oraz barwioną i stabilizowaną czeczotę mojego chowu,mniejszy mosiądz,mamut i stabilizowana brzoza zarażona grzybem".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie mój klimat, jeśli chodzi o klingi, ale te rękojeści....

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: sobota, 3 gru 2011, 03:14
autor: Nowatek
O kurcze i to że niby naturalny kolor ten zielony ?
Rewelacja

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: sobota, 3 gru 2011, 03:14
autor: WujTom
...Barwiona i stabilizowana... Pisze przecież...

Edit: A to białe w zielonym to kość łosia.

Re: `Niby czeczota brzozowa.

: sobota, 3 gru 2011, 03:15
autor: WujTom
A poza tym.... to są droooogie rzeczy!