CDC, jeżynki, szelak...

[WujTom]

ALe chodzi o to, ze Maciek nie ma wypasionych klipsów z NovaTech Fly Materials Inc.

[Nowatek]

No wiem, wiem kurde, jak bym miał czym pomyśleć to by dostał jak wysłałem haczyki.
Mam jeszcze mały zapas gdzieś.
Następnym razem będę pamiętał.

[kot_behemot]

Dzięki za pomoc.

M.

[Nowatek]

ALe chodzi o to, ze Maciek nie ma wypasionych klipsów z NovaTech Fly Materials Inc.

No to jak przyjeżdża na Łebę to już będzie miał , podpisałem i spakowałem do wora.

[Jarek Koszarowski]

ALe chodzi o to, ze Maciek nie ma wypasionych klipsów z NovaTech Fly Materials Inc.

No to jak przyjeżdża na Łebę to już będzie miał , podpisałem i spakowałem do wora.

ja też nie mam

[Nowatek]

ALe chodzi o to, ze Maciek nie ma wypasionych klipsów z NovaTech Fly Materials Inc.

No to jak przyjeżdża na Łebę to już będzie miał , podpisałem i spakowałem do wora.

ja też nie mam

Nie rycz, twardkim trza być a nie mniętkim.


Przypomnij się w weekend przed TŁ to coś wymyślę.

[Jarek Koszarowski]

OK!

[Nowatek]

Do klipsów polecam "Magic Spong" można kupić (a raczej dostać) oczywiście w NovaTech Fly Materials Inc.

A oto mała prezentacja z wykorzystaniem tego "cuda":

"Magic Spong" oraz dwa pióra, Cdc i kawałek polskiego "marabuta",


Na pierwszy ogień Cdc.
Łapiemy za końce piórka i wciskamy w nacięcie o odpowiedniej szerokości , czyli takie żeby nie trzeba była wciskać pióra dodatkowymi narzędziami (tak jak to musiałem zrobić z "marabutem"),


Następnie łapiemy w/w klipsem wiadomo jakiej firmy


Operację powtarzamy z "marabutem".
Wciskamy,


Łapiemy klipsem


Wyciągamy, i obcinamy stosinę,


Mamy gotowy materiał do skręcenia w nici wiodącej.

[Jarek Koszarowski]

To ja poproszę!

[kot_behemot]

Jakich pisaków używać do podkolorowywania streamerów. Zwykłych markerów czy siakiś specjalnych?

M.

[cygant]

Ja tam ciapię zwykłymi....dają radę.

[WujTom]

No to nie do końca tak jest. Mam "na warstacie" kilka różnych i niestety tylko jeden dobry. Co gorsza bladego pojęcia nie mam, jaki to jest (żebyś mógł pytając w sklepie wytłumaczyć co Ci potrzeba). Ale wiem, co jest z pozostałymi "nie halo". Otóż jeden np ściera się już po nałożeniu na muchę. Maźniesz, bierzesz muszkę do ręki, i okazuje się że łapa czarna.... Kicha. Drugi rozpuszcza sie w wodzie. Pamiętam, jak zrobiłem sobie kilkanaście szczupakowych, "popisakowałem", i nad wodę. I po kilku rzutach z okonia zrobił mi się żółto bure coś.... Ostatnio z kolei pyknąłem kilkanaście dużych, białych much, i maznąłem je trzema kolorkami. Na sucho nie zlazło, potem test na mokro - było ok. Ale ponieważ mam kretyński nawyk "modelowania" much na mokro, i to w dość gorącej wodzie to spróbowałem też w wyższej temperaturze. I o ile w zimnej problemu nie było, to w ciepłej wszystkie 3 kolory zlały się w jedno. Ba! Prawie doszło do rozwodu z aktualną małżonką, bo te pierwsze, moczone w zimnej położyłem na drewnianej półce po lustrem w łazience, i jak je ściągnąłem po wyschnięciu, to okazało się, ze się kolorki odbiły na półce i zafarbowały ową półkę.... O dziwo z półki już zejść nie chciały.

Kończąc ten przydługi wywód - jak pójdziesz do jakiegoś sklepu dla plastyków, to dopytaj jak się nazywają takie, co nie reagują na wodę itd. I napisz tu, bo sam muszę coś kupić, a nie wiem co.....

[cygant]

heh, to mam fuksa...mam czarny i brązowy , no name , i się nie puszczają w wodzie Brązowy jedynie trochę blaknie , ale trwale odbarwia materiał.

[furgon]

Modelowanie w gorącej wodzie? Wow, nie pomyślałem.

[WujTom]

Eee, no to podstawa jest .

A tak na poważnie - takie zabiegi stosuje sie dość często. Głównie w celu uzyskania odpowiednich krzywizn. Np topping w muchach łososiowych. Czy promieni pawia... gorąca woda (ale nie wrzątek) i układanie na czymś co ma właściwą krzywiznę. Np szklanka To oczywiście robi sie jeszcze przed mocowaniem wspomnianych materiałów. A można całą muchę