OD jakiegoś czasu mam taki brzeszczocik do oprawienia...i dylemat też mam...Pare pomysłów w głowie jest, tylko nie moge się zdecydowac czy dawać gardę czy olać garde i zrobic klimat pierwotny z jakimś oplotem ze skóry....

Ohydny ten jelec....

No mnie też nie pasuje. Albo go przerobie albo oleje , przemawiaja do mnie takie zakończenia jak u Twojego Mastodonta

No, i to by jakoś wyglądało. Sam chcesz robić?

Yhy...

Ja bym jelec zostawił, niech by całość miała taki korsarski klimat. Tylko wtedy z użytkowością tak sobie. No, chyba że jakiś abordaż szykujesz. A jak bez jelca, to wtedy rękojeść w stylu HBCK, z trzema dużymi, topornymi nitami. Zobacz ostatnie prace kota behemota...
http://www.knives.pl/forum/index.php/to ... 497.0.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.knives.pl/forum/index.php/to ... 929.0.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
no i tu :
http://www.knives.pl/forum/index.php/to ... 935.0.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;

Jakoś mi te behemotowe nie pasują,. Znaczy te nity takie nieciekawe. Pomysł na skórę fajny, ale polecam jeszcze nabić ją guzami. Jak znajdę, to ci pokażę co i jak.

Edyta:
Znalazłem. To jeszcze nie to, ale prawie prawie..

O, cos takowego mi po głowie chodzi ... jak ten Tlimowy.
A te nitowańce to są fulltangi, przy hidenie jakoś nie bardzo te nity...chyba, że tak dla sztuki

Na razie zrobie bez gardy , bo za dużo paprania, jest niespasowana, trzeba by dopiero wiercić, iglaki itd, itp.

gdybyś Tomek potrzebował rogi to daj znać(chodzi mi o materiał a nie np.o nr.tel. żony)

Jeśli jeszcze nie oprawiłeś, a chcesz bez gardy, to kup sztuczne ścięgno i oprawiaj jak u Tlima.

pozdrawiam,
M.

Heh, wiedziałem, że w końcu i tu dotrzesz...Taki mam plan...tylko co to to sztuczne ściegno ? Chciałem okręcić jakimiś paskami skóry + żywica.

Sztuczne ścięgno to roślinna imitacja zwierzęcego. Odpowiednio spreparowana rafia, albo coś podobnego. Poszukaj jednego z ostatnich postów Hainekena na najfsach. Robił taki oplot właśnie z tego i wygląda świetnie.
Do kupienia tu:

http://www.ponoka.pl/shop/igly-nici/203 ... no-pl.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie wiem tylko, czy jest odpowiednio szerokie.

pozdrawiam,
M.

Brzeszczot zaginął.... dwa i pół roku przeleżał w szafce w kotłowni , a ja żyłem w przeświadczeniu, że podczas porządków przez przypadek poleciał na złom....jak się odnalazł wiele się nie zastanawiałem tylko posłałem do mistrza.....no i jest....scyzoryk na ryby
Jeszcze imię musi zyskać....ale to po pierwszej bitwie

Głownia wykuta w przepastnych kuźniach Behemota kota , oprawa dziełem Kroka , i oto jest :







Zdjęcia - Kroko.

Słodziuchny! Jakie to duże?

Taki w sam raz na wędkarskie EDC. W sobotę zrobię fotki w ręce.