Kij do streamera

Z każdej półki cenowej, recenzje, pytania, porady...
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

Tomek, ja też się nie spieram :P Wszystkich rozumów nie pojadłem a wędkami nazwijmy to cięższymi rzucam dość rzadko. W zeszłym roku, dzięki Piotrkowi Talmie, miałem możliwość porzucać wędkami Orvis Helios i Hydros w klasach 7 i 8 o różnych akcjach to było cenne doświadczenie. Cały czas powtarzam, że do danej wędki trzeba się przyzwyczaić a dobierać je pod własne upodobania.

Na zlocie postaram się pojawić, więc do zobaczenia :vinko:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Re: Kij do streamera

Post autor: WujTom »

No! I super - liczę na spotkanie.
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

Wyślij mi na maila numer tel. do siebie i napisz w jakich dniach będziesz łowił na OS. Odezwę się do Ciebie jak będę jechał.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Paweł nizinny
Posty: 295
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
imię: Paweł
nazwisko: Stypiński
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

Re: Kij do streamera

Post autor: Paweł nizinny »

Daleko mi do potraktowania sprawy tak technicznie jak opisał to Janusz, poprostu nie znam się aż tak na tym wszystkim... Jeśli chodzi o mnie, wybór szybkich kijków do streamera był podyktowany praktycznymi względami, łatwiej mi wyrwać z wody sznur w 7 czy 5klasie tonięcia i jednym wymachem przeżucić go raz jeszcze. I tyle jeśli chodzi o wytłumacznie tego wyboru :)
Jednak najbardziej uwielbiam łowić wolniejszymi kijami, ale przy innych metodach...
.... panie, kiedyś to byli riby....
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Kij do streamera

Post autor: Jędrek »

Ja mam do strimka 9'9"#5 St.Croix Legend Ultra (łowię nim jeszcze nia nimfu); do suchara i mokrej już wolę wolniejszy kijek. Tak jakoś mi pasuje i tyle, bez zbędnych teorii.
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

Jędrek pisze:bez zbędnych teorii.
A dlaczego od razu zbędnych :wink: Od czegoś trzeba wyjść :P Poza tym, jak widać Andrzej pasuje Ci zgodnie z teorię :)
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Wojtek Walkowski
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 21:59
imię: Wojtek
nazwisko: Walkowski
Lokalizacja: Krościenko n.Dunajcem

Re: Kij do streamera

Post autor: Wojtek Walkowski »

Cześć. Moje poszukiwania kija do streamera na Dunajec były długie, i skończyły się tym ze uzbroiłem dziewięciostopowy morski blank Winstona XTR w szóstej klasie co okazało się strzałem w dziesiątkę. Zastosowanie morskiego blanku pozwala z jednej strony na "przeciążanie" kija linkami z krótką głowicą (stosowałem linki w klasie #8 i kij spisywał się idealnie) a z drugiej strony w trakcie normalnego łowienia linką "standardową" spokojnie można trzymać się klasy wędziska (Cortland 444clear w klasie #6 wylatuje cały aż furczy przy czym zaczyna fajnie latać jak cała głowica jest w powietrzu).
Mogę spokojnie napisać że każdy następny kij do streamera na Dunajec będzie kijem zbrojonym na morskim blanku.

pzdr WOW
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: Kij do streamera

Post autor: Paweł Ziętecki »

Szybkim kijem łatwiej wyrywa się tonącą linkę z wody. Łowienie faściakiem jest bardziej wydajne. Nie jest jednak obowiązkowe.
Można całkiem spokojnie łowić kijem medium fas i medium. Zależy co kto lubi.
Ja łowiłem długie lata sage sp #6 9'. To wolny kijek, jak na sage. Teraz dokupilem Xi2 #6 9'. Maszyna piekielna. Przyjemność mniejsz, ale wędka bardziej wydajna i mocniejsza. Na bardzo grubą wodę używam też morskiego, starego rplxi #8 9'. W moim lowieniu (dużo lowię streamerem) nie widzę miejsca na wędkę #7.
Szóstka wystarcza prawie wszędzie, a jak nie , to #7 niewiele zmieni. Trzeba #8. Gruba woda i ciężkie, duże muchy. Uparłem się na 9', ale musze przyznać, że brodząc "po pachy" 9'6" byłaby lepsza.
Paweł
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

WujTom pisze:A możecie mi powiedzieć, jakie znaczenie w łowieniu na streamera ma akcja kija? Rozumiem szybki kij w łowieniu na krótko, ale do strymka? Że niby dlaczego nie może być wolny? Liczę na wytłumaczenie, bo najwyraźniej od lat żyje w błędzie ;-)
Mam nadzieję Tomek, że po wykonaniu kilkunastu rzutów moim Affinity X na zlocie poczułeś różnicę w akcji i się przekonałeś empirycznie o wartości dodanej wędek szybkich :P Na początku się oganiałeś nią jak od komarów, ale po chwili już się nią dało rzucać :D :vinko:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Re: Kij do streamera

Post autor: WujTom »

Mówią, że jak umiesz rzucać wolnym, to rzucisz każdym innym. Czy to prawda? Nie wiem, ale faktycznie Twój kijek ostatecznie jakiejś dużej przykrości mi nie zrobił. Tyle, że łowienie, to nie tylko rzuty, to także hol. Natomiast nadal pytam, dlaczego uważacie, że kij do streamera musi być szybki. Mi się wydaje, że kij musi być taki, żeby wędkarz się nim nie męczył. I to wszystko. Krótko mówiąc, uważasz tak, bo tak Ci wygodniej, przyjemniej, łatwiej.... Wziąłeś mój kij, i nie zdążyłem się odsunąć, a już się omotałeś linką i krzyczałeś, żebym to zabrał....;-) Po prostu, nie leży Ci i tyle. Ale to nie oznacza, ze nie można nim łowić np na strimera, prawda?

Zapytałem o to na początku, bo myślałem, że są jakieś konkretne powody by stawiać tezę o przewadze wędek szybkich. Moim zdaniem tą kwestie regulują predyspozycje wędkarza, a nie mucha na jaką łowimy.

Edit: Kwestia wyrywania ciężkiej linki z wody jak do tej pory nie sprawiała mi problemów. Za to miałem kiedyś niezły, choć niestety szybki kijek, i właśnie na tym etapie rzutu strzelił jak zapałka. O ile wolnym kijem można się zagapić, i próbować wyrywać "za dużo" ciężkiej linki, o tyle w szybkich wędkach mój przypadek pokazał, ze kij może takiego przeciążenia nie wytrzymać. Wolny ugiął się "do jajec" (choć faktycznie z linką sobie nie poradził), szybki strzelił, złamał się jak zapałka. Oczywiście nie wolno mi z jednego wypadku robić reguły, ale fakt jest faktem, a uzasadnienie do mnie przemawia.
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: Kij do streamera

Post autor: Paweł Ziętecki »

Tom,może się niezbyt precyzyjnie wraziłem. Uważam, że kij do streamera nie musi być szybki. :P
Janusz jest zwolennikiem szybkich wędek. Uważa, że do każdej metody kij powinien być szybki.
W konsekwencji, do streamera też. :-)
Jestem zwolennikiem dobierania wędki do temperamentu łowiącego. Nie mylić z pogladami.
Na moim przykladzie. Mam od groma wędek medium fast i tzw. flaka. Gromadzone prze 10 lat po to, abym stwierdził,
że poglądy mam ... wolne :P , a temperament szybki. Co z tego, że podoba mi się taiming do wolnego kija, że lubię tak łowić i
oglądać, jak inni łowią, gdy natura wrzeszczy wewnątrz: szybciej, szybciej.
Poszedłem na kompromis i wolniesze wędki do mokrej , czasami do suchej, a reszta w kierunku szybszych.
Pewnei dlatego najbardziej lubię łowić na mokrą muchę. :P

Dodam jeszcze coś o wyrywaniu tonących linek z wody. Nie zauważyłeś specyfiki wyrywania linki z wody wolnym kijem?
Najpierw kij się ugina, często dość mocno, a potem nagle pierdut do tyłu, jak z katapulty. Nie da się tego kontrolować.
Przy kiju szybkim kontrola nad wyrywaną linką jest większa. Nie ma dwóch zbędnych elementów o nazwach roboczych:
"nic się nie dzieje" i '"pierdut".
Paweł
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Re: Kij do streamera

Post autor: WujTom »

Paweł Ziętecki pisze:
Dodam jeszcze coś o wyrywaniu tonących linek z wody. Nie zauważyłeś specyfiki wyrywania linki z wody wolnym kijem?
Najpierw kij się ugina, często dość mocno, a potem nagle pierdut do tyłu, jak z katapulty. Nie da się tego kontrolować.
Przy kiju szybkim kontrola nad wyrywaną linką jest większa. Nie ma dwóch zbędnych elementów o nazwach roboczych:
"nic się nie dzieje" i '"pierdut".
Się wie, te moje kijki właśnie takie są - typowe katapulty - głębokie ugięcie, ułamek sekundy zastanowienia, i pierdut. Ale ja to lubię, nie przeszkadza mi to, i w ogóle. Zacząłem temat, bo po prostu myślałem, ze są jakieś "namacalne" powody dla których kij do strymka powinien być szybki. Podejrzewałem, że to tylko i wyłącznie subiektywne wrażenie Janusza (do którego ma przecież prawo), ale wolałem się upewnić.
Odnoszę wrażenie, że w przypadku łowienia pstrągów i lipieni tylko jedna "metoda" bezwzględnie wymaga szybkiego kija. Krótka/dolna nimfa. Ponieważ jednak w ogóle tak nie łowię, bo po pierwsze nie lubię, a po drugie za cholerę nie umiem, to za bardzo wypowiadać się nie mogę. W reszcie metod kij powinno się dobierać wg własnego "czuja".
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

Tomek, wszyscy trzej się zgadzamy, że podstawa to preferencje rzutowe danego osobnika. Ludzie z Orvis twierdzą, że początkującym łatwiej jest rzucać wolniejszymi wędkami (mid-flex), a ja uważam inaczej. Paweł trafił w sendo sprawy - szybszą wędką masz większą kontrolę na sznurem i muchą. Ja dodam, że według mnie szybszy kij więcej wybacza, dlatego czasami możesz wybronić się ze zgubionego rytmu, a w wolniejszej wędce już nie. Ja jestem temperamentny, żeby nie powiedzieć narowisty :wink: więc nie będę się mordował z flakiem w ręce (jakkolwiek to nie brzmi :lol: ). I nadal uważam, że wędką o wolnej akcji nie rzucisz tak daleko i tak precyzyjnie jak wędką szybką. Podobnie idea double haul (bądź co bądź techniki stworzonej do wykonywania dłuższych rzutów) polega na tym żeby nadać sznurowi większą szybkość.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: Kij do streamera

Post autor: Paweł Ziętecki »

Janusz, ja uważam, że większą kontrolę nad sznurem ma się rzucając wolniejszą wędką. Wyjatki to wyrywanie tonącego sznura z wody i rzucanie przy wiejącym wietrze.
Według mnie łatwiej się nauczyć rzucać wolniejsza wędką. Ona więcej wybacza i masz więcej czasu. Niestety, tenże czas dla wielu stanowi problem.
Myślę, że powodem jest historia wędkowania. Jeżeli weźmiemy początkującego, który nie łowił ryb i weźmie się za muchówkę - tak , wolna wędka będzie łatwiejsza do okiełznania. U nas często mamy bogatą historię łowienia innymi metodami i związane z tym nawyki. Być może , w przypadku nauki długoletniego spinningisty szybka wędka będzie lepsza. Co dziwne 9 przy moim poglądzie, że wędka wolna jest łatwiesza w nauce), zgadzam się z Tomem, że kto rzuca wolną wędka poradzi sobie z każdą inna , a odwrotnie jest trudniej. Pewnie dlatego, że wędkarz lowiący flakiem nie boi się wymachnąć do tyłu, zacięgnąć się spokojnie papierosem , wypóścić dymek w postaci kólka i ciach do przodu. Każdy taiming mu odpowiada. Wyzwaniem dla mnie było machanie jakimś szklakiem mojego kolegi o długości z 1,6m albo jak, nr 3. Tam mogłem wypalić pól cygareta. :P
Paweł
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kij do streamera

Post autor: Janusz Panicz »

No to wszystko się zgadza. Ekipa z Orvis pod wodzą Toma Rosenbauera ma rację :uklon: Znaczy problem jest ze mną :wink: No ale co ja poradzę - źle się nauczyłem i zostały nawyki :mur:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
ODPOWIEDZ