Kij do streamera

[yari]

Może tego nie widać ale uważnie śledzę temat. W sumie to sam chyba też należę do tych "szybszych" Niesamowite zmniejszenie pogłowia ryb łososiowatych w większych rzekach w okresie od 1980r. zepchnęły minie na niewielkie zakrzaczone dopływy. Warunki w jakich wędkuję najczęściej, spowodowały, że zostałem z wędkami w klasach #4 - lipienie, pstrągi i #8 - troć. Jak już pisałem będąc w tym roku na Dunajcu stwierdziłem, że nawet mój piekielnie szybki i bez problemu pozwalający się przeciążać nawet o 2 klasy Lamiglas JTT 9' #4 nie daje na takiej rzece rady. Dziękuję za wszelkie wskazówki i cieszę się ze temat wydał się kilku kolegom na tyle interesujący, że byli uprzejmi wyrazić w nim swoje zdanie. Informuję, że zdecydowałem się i kupiłem Winstona BIIx 9' #6. Nie łowiłem nim jeszcze. Wędka jest opisywana jako "Fast" ale jaki jest Winston to większość wie W porównaniu do wspomnianego JTT to "lejba" No cóż będzie się trzeba przyzwyczaić

Pozdrawiam.

[Paszczak]

Yari, napisałeś w pierwszym poście, że masz jakąś sprawdzoną wędkę na te zakrzaczone małe dopływy. Ja od dłuższego czasu próbuję coś odpowiedniego znaleźć. Póki co nie znalazłem, chociaż naprawdę się starałem. Może wynika to z tego, że takich wędek jak sobie wymyśliłem nie ma?... Możesz zdradzić, jakim sprzętem poławiasz w takich warunkach?

[yari]

Po wielu - naprawdę wielu latach prób i doświadczeń wyselekcjonowałem i zostawiłem sobie do wędkowania takie wędki.:
Od początku sezonu (luty-marzec) wędkuję na wspomniany we wcześniejszym poście Lamiglas JTT 9' #4. Wędkuję nim na streamera, dużą mokrą i nimfy ( na dolną nimfę nie łowię, choć według niektórych moich kolegów ten kij przez przypadek, w tych warunkach jest wprost idealny do tej metody) W okolicy jętki przesiadam się na Talon Highlander 8'6" #4 w wielu przypadkach często mocno przeciążam zwłaszcza JTT nawet o 2klasy. Mam nawet sznur, który sam wykonałem według własnego pomysłu z przeznaczeniem na te warunki i łowiska. Późną jesienią korzystając z zaniku roślinności na brzegach tam gdzie się da wędkuję na Lamiglasa Appalachian Travel 7'6" #4 oczywiście na sucharki

Pozdrawiam.

[Paszczak]

Dzięki... strasznie długi ten wiosenny lamiglas... za długi niestety jak na moje rzeczki. 6 stóp to byłby dobry rozmiar, ale takich wędek pod streamera pewnie nie ma

[WujTom]

Kurde, chłopaki, no nie mogę... Co to znaczy, że nie ma takich długich/krótkich pod streamera? Znaczy co, że na blanku nie jest napisane streamer? Czy jakoś tak, co by oznaczało, ze to kij do tej metody? Rozumiem, że szukasz kija w odpowiedniej klasie, i odpowiedniej długości, tak? I nie ma takich? Czy nie ma takich, jak to mówisz, dedykowanych do streamera? Pytam, bo się słabo orientuję w ofercie handlowej.
Nie wiem jaka akcja kija Ci pasuje, ale nie chce mi się wierzyć, by się nie dało znaleźć mocniejszej, ale nie za długiej wędki. No chyba, ze dochodzi jeszcze jakiś ciasny limit cenowy...

[Paweł Ziętecki]

Tom, Ty też wpadłeś w "dedykowanie"?

Paszczak, Tom ma rację. Masz mieć wędkę o określonej długości i klasie. Pewnie ciężko znaleźć 6' w klasie 4 lub 5.
Pozostaje samodział. Ktoś ostatnio napsiał , chyba na FF, żeby wziąć dłuższy, trzyczęściowy blank i zrobić wędkę z dwóch górnych skladów.

[Paszczak]

Pojechałem skrótem myślowym. Wędka powinna mieć 6' długości do linki w 5 lub 6 klasie. I ma się ładować tak, żeby rolki wychodziły dobrze, bo to jedyna możliwa metoda na tych siurkach. Znajomy rodbuilder też eksperymentował, ale nie wyszło nic ciekawego. Stosunkowo najlepiej zachowywały się szklaki przy tej długości, ale to jeszcze nie to. To eksperymentowanie trochę jest kosztowne, dlatego pytam, czy ktoś może ma coś sprawdzonego, co by działało. Nawet nie pytam o długości rzędu 5,5'...

[WujTom]

No jakaś taka figura wyszła... Wiesz, dziś wszystko musi być specjalne - łóżko karpiowe, kij streamerowy... Już mnie cholera bierze

Chcesz mocny, z dużym zapasem, świetny do rolek kijek? Szukaj na jebaju starego superfine orvisa. Chyba 8 stopowy, w 6 klasie kij miał kiedyś Jarek Koszarowski, ale już go chyba pogonił. Jedyna wada to waga takiej wędki, ale jak nie masz porcelanowych nadgarstków, to dasz radę. No i takim kijem mógłbyś nawet te krzaki kosić.

[cygant]

Daiwa Whisker, tylko ta 4-6 . Mam ją , stary , dobry kij. Używam na małych rzekach do wszystkich metod, na większych do suchej. Mnie idealnie pasuje...ale i wielkich wymaga nie ma. Tylko teraz ciężko je dostać u nas, na ebayu sie pokazują. Ja mam dokładnie Amorphous Whisker .

[WujTom]

He, popaszcz na to:
http://www.ebay.com/itm/Older-Orvis-gra ... 3a6bcd0e43

Legendarna seria, kij o charakterystyce zbliżonej do klejonki, ale z mocą która zaskakuje KAŻDEGO, kto to pierwszy raz do ręki dostanie. Kije tolerują linki nawet do 2 klas wyżej - co oznacza, że nawet bardzo szybko tonąca linka nie będzie ryzykowna... To staruszki, ale z pierdolnięciem

Edit: Tylko, że to bardzo wolny kij. Ale przytoczę taką historię: idzie dwóch wędkarzy, jeden niesie kij szczytówką do przodu. Nagle drugi tylko syknął, i zatrzymał pierwszego. Akurat w momencie, gdy szczytowa przelotka, zaczepiona o korzeń na ziemi była pod kołowrotkiem. Kij zawinięty w pętlę, ale nawet nie jęknął. Spokojna cofka i w akompaniamencie wykładu na temat noszenia wędek szczytówkami do przodu dotarli na łowisko.... Na faktach.
Takie to kije. Albo pokochasz, albo znienawidzisz

[Jarek Koszarowski]

Chcesz mocny, z dużym zapasem, świetny do rolek kijek? Szukaj na jebaju starego superfine orvisa. Chyba 8 stopowy, w 6 klasie kij miał kiedyś Jarek Koszarowski, ale już go chyba pogonił. Jedyna wada to waga takiej wędki, ale jak nie masz porcelanowych nadgarstków, to dasz radę. No i takim kijem mógłbyś nawet te krzaki kosić.

to był Orvis Rocky Montain (kupiony od Kuby) i miał 10 albo 10 i pół stopy - uginał się pod własnym ciężarem ale rzucało się tym naprawdę fajnie

[WujTom]

Aaa, fakt, długie to było. Sorry.

Moze taki: http://www.ebay.com/itm/ORVIS-GRAPHITE- ... 19ca057c4b
Zobacz na cenę - jak się zasadzisz, to za grosze może wyjść: http://www.ebay.com/itm/Orvis-Graphite- ... 519b7eb4be

A tu Heniek: http://www.ebay.com/itm/Orvis-Henrys-Fo ... 43aa855fc1
Kuba musiałby się tu wypowiedzieć, wiele lat taki łowił. Pewno przy naprawdę ciężkim oraniu to ciut za delikatnie, ale i tak dużo można.

Ha, a temu to ja się przyjżę
http://www.ebay.com/itm/BRAND-NEW-Orvis ... 4ab00db4f7

[dipper]

Marcin Piaskowski pokazał na FF kij na szczupaki, zrobiony na spinningowym Batsonie SP 842. Siedem stóp i całkiem spory wybór tych blanków, więc może któryś byłby dobry do rzucania linka #6.

[yari]

Dzięki... strasznie długi ten wiosenny lamiglas... za długi niestety jak na moje rzeczki. 6 stóp to byłby dobry rozmiar

Chymm.. Powiem ci Paszczak tak - tylko nie bierz tego czasami jako złośliwość, możesz to uznać jak chcesz za mędrkowanie. Choć ja chciał bym byś to sobie przemyślał. I albo coś z tego zachowasz dla siebie albo nie. Tak nawiasem podobną rozmowę przeprowadziłem jakiś czas temu z jednym z rodzimych rod builder'ów - też przekonywał mnie do krótkiego kija. Otóż metoda czy to streamer czy to mokra, to nie tylko sam rzut Rzucić można nawet półmetrowym kijem. I co Mamy zacząć wędkować na półmetrowe kije bo łowimy w krzakach Bo tak będzie nam najwygodniej rzucić A co dalej Co z szeroko rozumianym prowadzeniem przynęty, przynęt Co z trzymaniem i holem ryby w tak zakrzaczonej przestrzeni Nieskromnie powiem, że znam sporo pomorskich rzek, rzeczek - jest jak jest, ale bez przesady. Osobiście wychwalam upadłe kobiety podczas prób rzutów wielokrotnie ale jak już rzucę to kontroluje sytuację. Chyba dalej już nic więcej pisać nie muszę, ale przemyśl to byś nie stanął nad rzeką z "ręką w nocniku". Będzie Ci się super rzucać ale o dalszym etapie wędkowania będziesz mógł tylko pomarzyć.
I tak jak piszą koledzy nie należy szukać wędzisk spec dedykowanych choć sugestie producentów niejednokrotnie są prawidłowe.



Pozdrawiam

[Paszczak]

Dzięki za podpowiedzi. Daiwę Whiskera (stary model) mam, 9' w klasie 5-7 przerobioną przez zbrojmistrza, tzn pozbawiona lakieru co ją fajnie przyspieszyło - to mój podstawowy kij do streamera, chociaż nie ma w nazwie "streamer" . 10' Orvis Rocky Mountain tez zapewne super kijek, wierzę Tyle, że tu czynnikiem decydujący jest długość wędki. Older Orvis stosunkowo najlepiej by się nadawał, ale wciąż za długi... Na obrazku poniżej trochę widać o jakie warunki mi chodzi. Rzeczka ma tu około 3 metry szerokości, na brzegu sajgon, nad rzeką baldachim z gałęzi. W wielu fajnych miejscach stojąc w środku nurtu, mając wodę do kolan trzeba się schylać bo wyżej są gałęzie stykające się nad wodą, a mam w miarę standardowe 1,80 wzrostu. Nad lustrem wody muchy nie rozbujasz, bo przy brzegach jest mnóstwo gałązek wystających daleko nad wodę. Jedyna szansa to znaleźć trochę mniej zarośnięte miejsce na rolkę. To miejsce na zdjęciu jest stosunkowo łatwe - radzę tam sobie z moją wędką 8", którą tam łowię. Ale w wielu innych miejscach radziłem sobie w ten sposób, że z tej 8' odczepiałem dolną część (trójskład to jest) i wykonywałem rzuty 2/3 wędki, potem szybko łączyłem, walczyłem z nadmiarem linki powyżej pierwszej przelotki, i raz na jakiś czas udawało się poprawnie poprowadzić streamera Oczywiście na tej rzece są znacznie lepsze miejsca do muchowania, ale tam już byli inni wędkarze. Oczywiście można na spinning, ale wtedy nie pisałbym na tym forum. Szukam długo odpowiedniej muchówki, ponieważ nie znalazłem jeszcze tego mojego graala, nie wierzę, że istnieje. Cóż, moje imię zobowiązuje, dopóki nie dotknę, nie uwierzę

Edit: Yari, ale o to właśnie mi chodzi - szukam wędki, która pozostaje wędką w każdym etapie wędkowania, a nie krótkiego kija do rzutów