Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Artykuły i relacje Forumowiczów
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Janusz Panicz »

mkfly pisze:Zastanawiający ten incydent z kolcami. Mam takie kolce (małe) z podeszwą filcową i nie było problemu.

Jedną parę podeszw mam uzbrojoną w predatory, wkręciłem je na zwykły poxipol. Sporo łowiłem w morzu na kamieniach na klifie i jak na razie żadnego kolca się nie pozbyłem.
He he, ja też się nie pozbywałem :wink: ... same wypadły w trakcie eksploatacji. Chociaż w sumie trudno pisać, że "same". Patrząc na pęknięcia gumy przy otworach, gdzie były kolce, wygląda na to, że zostały wyrwane kiedy katowałem buty na skałach. No i niestety nie był to też incydent, bo wcięło mi do tej pory z każdej podeszwy po dwa kolce i to nie za jednym razem. Co ciekawe, w obu podeszwach zgubiłem kolce z dokładnie tych samych miejsc. Ja to tłumaczę tym, że w tych miejscach musi być największe przeciążenie. Biorąc pod uwagę, że brodzę po trudnym dnie, nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zgubić pojedyncze kolce, ale powiedzmy po 100 dniach wędkowania, a niestety w moich Korkers'ach raptem po kilkunastu wypadach brakowało już dwóch :? Do wkręcanego podkucia (nawet osadzanego na kleju) nie mam takiego zaufania jak do fabrycznego, które jest z reguły od strony buta nitowane, dlatego spodziewałem się lepszego wyniku po Korkers'ach.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Paweł Ziętecki »

Marcin, pisz obiektywnie, to nie będe miał powodu, żeby znowu z czymś "wypalić".

Łowiłeś w różnych warunkach w "szmaciakach" Gudeline lub Simmsach?
Urwałeś sznurówki w omawianych butach?
Upierdzieliła Ci się kiedyś linka w BOA albo szlag trafił "zwijadło"? Co wtedy?
Wyniosłeś litry wody w "szmaciakach" Guideline lub freestonach?
...
Paweł
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Janusz Panicz »

Nie wiem czy to pytania retoryczne Paweł :P

Ja kilkoma wcześniejszymi doświadczeniami mogę podzielić. W poprzednich Simms'ach urywałem sznurówki po jakiś 100 wiązaniach, tyle że ja wiążę buty bardzo mocno. Na zamianę stosuję plecioną linkę żeglarską - polecam. Miałem wcześniejszy model Freestone z podkutym filcem. Przez 4 lata użytkowania tych butów (jakieś 200 wyjść na wodę) niektóre kolce się powyginały, ale nie wypadł ani jeden.

Co do BOA, do mnie akurat ten system przemawia i uważam go za wartość dodaną - i to jest ważne, wartość dodana, a nie podstawa wyboru butów. Simms też zaczął używać BOA i z tego co słyszałem ma się również pojawić w butach Orvis. Linka jest z jakiejś mega wytrzymałej stali lotniczej, więc szanse na jej urwanie są prawie żadne. Jeśli jednak miałoby coś takiego się zdarzyć, Korkers zaleca ręcznie zawiązać resztę linki stalowej w trzech miejscach i but będzie trzymał. Potem już tylko wymiana. Zapasowa linka kosztuje około $5 USD.

Z wynoszeniem hektolitrów wody wewnątrz butów to czysty marketing :P Pomijając to, że wszystkie buty mają boczne otwory drenażowe (Korkers ma dodatkowe w podeszwie buta), gdzie niby miała by się ta woda zmieścić, skoro wnętrze buta jest wypełnione stopą/nogą i za dużo luzu tam nie ma (chyba, że buty mamy po starszym bracie :wink: ). Na drodze empirycznej sprawdziłem, że większość wody w bucie to ta, którą wchłaniają materiały, z których but jest wykonany i co by nie mówić, Korkers tu najlepiej nie wypada, pomimo dodatkowego systemu drenażu.

Co do szmaciaków jeszcze, to nie wiem czy Marcinowi chodzi o szmatławą markę czy szmatławe materiały? Bo najbardziej rasowe materiały akurat są właśnie w butach Guideline Alta (głównie skóra Nubuck). Najgorsze gatunkowo w Simms Freestone - sztuczna skóra. Ze "szmatki" :wink: akurat są uszyte Korkers Metalhead.

Ja te buty testowałem naprawdę długo, a do ich oceny podszedłem nie emocjonalnie, tylko w miarę możliwości naukowo. Innymi słowy zanim coś o danym modelu butów napisałem, zwłaszcza krytycznego, najpierw dobrze to sprawdziłem.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
mkfly
Posty: 301
Rejestracja: piątek, 3 gru 2010, 22:32
imię: Marcin
nazwisko: Kostuch
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: mkfly »

Paweł, idąc Twoim tokiem rozumowania powinienem zarzucić Januszowi, że pracuje dla Simmsa, ale jakoś niezmiernie daleko mi do tego. Daleko mi też do doszukiwania się spisków i układów...

Zwyczajnie chciałem wyrazić swoją opinię o butach w których latam, z których jestem zadowolony i podzielić się swoimi uwagami, a że opinia nie przypadła do gustu, no cóż...
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Jędrek »

Marcin, który konkretnie model Korkersów katujesz?
Jędrek
Posty: 1766
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Andrzej
nazwisko: Kokoszka
Lokalizacja: z kątowni

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Jędrek »

Jędrek pisze:Marcin, który konkretnie model Korkersów katujesz?
Pleśń, jak pleśń. W moich Korkersach wykiełkowała trawa (sic!), kiełki miały tak ponad 3 cm :lol: Wracałem przez łąkę, to i się nasion poprzyczepiało, a że buty były wilgotne i w worku foliowym ... to i zakiełkowało po jakimś czasie. Pomimo braku światła w bagażniku (strach tam wrzucić teściową :lol: )
mkfly
Posty: 301
Rejestracja: piątek, 3 gru 2010, 22:32
imię: Marcin
nazwisko: Kostuch
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: mkfly »

Hahaha

Mam metalhead. :vinko:
hlehle
Posty: 86
Rejestracja: środa, 19 maja 2010, 20:27
imię: Daniel
nazwisko: Hlehle

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: hlehle »

Ja mam Guideline'y. Najwygodniejsze buty jakie miałem do tej pory. Bardzo lekkie, co daje niesamowity komfort podczas długim wyjazdów.
Jest jedno ALE (specjalnie dużą literą) - wytrzymałość. Po jednym 2 tygodniowym spływie w Rosji buty zaczęły mi się rozpadać - obydwie sztuki.
GregKrak
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 30 lip 2013, 09:06
imię: Grzegorz
nazwisko: Świadek

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: GregKrak »

Mam pytanko odnośnie zastosowanego kleju Bison BISONITE POWER ADHESIVE - czy się sprawdził ?
Mam zamiar wkręcić Simms Hardbite Start Cleat do butów i szukam dobrego kleju.
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Janusz Panicz »

GregKrak pisze:Mam pytanko odnośnie zastosowanego kleju Bison BISONITE POWER ADHESIVE - czy się sprawdził ?
Mam zamiar wkręcić Simms Hardbite Start Cleat do butów i szukam dobrego kleju.
Sprawdził się :D
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
GregKrak
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 30 lip 2013, 09:06
imię: Grzegorz
nazwisko: Świadek

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: GregKrak »

Janusz,
wielkie dzięki !!
Jeszcze jedno pytanko odnośnie butów, mój rozmiar buta to 43 kupiłem 11 i 12. W 12 latam a 11 wydają mi się luźne - nie mam jeszcze spodniobutów i przymierzałem w dwóch skarpetkach. Jaki masz rozmiar buta i w jakich rozmiarach butów do brodzenia chodzisz ?
Rafal15_10-11
Posty: 784
Rejestracja: niedziela, 20 lut 2011, 15:09
imię: Rafał
nazwisko: Kamiński

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Rafal15_10-11 »

generalnie wszystkei buty są taraz dużo bardziej chu.. niż były
zwyczajnie chińczycy się wyrodzili
podstawowa sprawa jak się brodzi w ostrich skałach a nie okrąglutkich kamyczkach na sanie to to że nitki musż abyć zakryte gumą
inaczej buty potrafią się rozpaść po jednym dniu
a jeszcze jedno , wszelkie lineczki stalowe zamiast sznurówek to zasadzka
kumpel już wymieniał to trzy razy . mniej więcej wystarcza na tydzień no moż edwa jak sie nie brodzi ;-(
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Janusz Panicz »

GregKrak pisze:Janusz,
wielkie dzięki !!
Jeszcze jedno pytanko odnośnie butów, mój rozmiar buta to 43 kupiłem 11 i 12. W 12 latam a 11 wydają mi się luźne - nie mam jeszcze spodniobutów i przymierzałem w dwóch skarpetkach. Jaki masz rozmiar buta i w jakich rozmiarach butów do brodzenia chodzisz ?
Na co dzień noszę buty rozmiaru 46 ewentualnie sportowe 46 z hakiem. Korkersy mam w rozmiarze 15 i dają radę z dwoma parami podkolanówek lub podkolanówki + skarpety neoprenowe.. Simms 15 na lato i 16 na zimę.

Jak już się trafia okazja, to z perspektywy czasu napiszę poniżej kilka słów jak się w tym czasie sprawowały opisane buty.

Korkers
Najczęściej przez ostatnie 4 lata używałem Korkersów i jestem z nich bardzo zadowolony. Główne zalety tych butów to dla mnie ich waga, system BOA i fakt, że są dostępne w rozmiarze 15 (a niestety większość butów oferowanych jest w rozmiarze do 14). Podeszwy z podkutej gumy, z których wypadły mi kolce zostały mi wymienione przez Korkers na nowe, co dobrze świadczy o firmie. Przy okazji wielkie dzięki dla Maćka Goreckiego za pomoc w tej sprawie. Nowe podeszwy są bez zastrzeżeń - wszystkie kolce na miejscu, guma bez żadnych pęknięć, rozklejeń czy innych uszkodzeń. Rok temu pojawiły się widoczne wytarcia na materiale po bokach butów, ale to uważam za normalne zużycie. Żeby nie było tak słodko muszę podnieść kwestię brodzenia w wodzie o piaszczystym lub mulistym dnie. Samo brodzenie na takim podłożu nie stanowi problemu, ale jak chwilę postoję i buty wejdą w muł/piach na kilka milimetrów, to prawie na pewno przy wyciąganiu stopy podeszwy zostaną zassane i odczepią się od buta. Na szczęście nawet pod oderwaniu podeszew od butów podeszwy trzymają się na bolcu z tyłu butów i można wyjść z wody nie tracąc ich na dobre. Jeśli chodzi o trzymanie podłoża, podeszwy z podkutej gumy są wystarczająco dobre i sprawdziły się nawet w najtrudniejszych warunkach na Orkli, gdzie są miejsca naprawdę dużo bardziej wymagające niż można spotkać na rzekach południa Polski.

Simms
Krótko mówiąc Freestony to sprzęt nie do zajebania. Podeszwy gumowe uzbrojone w Star Cleats są nie do pobicia jeśli chodzi o trzymanie na skałach (przynajmniej wśród rozwiązań jakie miałem okazję przetestować do tej pory). Ale jeśli mam się przemieszczać na większych odległościach, to jednak wybieram Korkersy, które są lżejsze.

Butów Guideline się pozbyłem, bo były dla mnie ciut za małe, więc nic więcej poza tym co opisałem w artykule powiedzieć o nich nie mogę.

A co bym kupił teraz :ganja: Jeśli Simms oferowałby modele z BOA w rozmiarze 15 to kupiłbym Simms, dlatego kupię Korkers :cheers:
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Janusz Panicz »

Rafal15_10-11 pisze:generalnie wszystkei buty są taraz dużo bardziej chu.. niż były
zwyczajnie chińczycy się wyrodzili
podstawowa sprawa jak się brodzi w ostrich skałach a nie okrąglutkich kamyczkach na sanie to to że nitki musż abyć zakryte gumą
inaczej buty potrafią się rozpaść po jednym dniu
a jeszcze jedno , wszelkie lineczki stalowe zamiast sznurówek to zasadzka
kumpel już wymieniał to trzy razy . mniej więcej wystarcza na tydzień no moż edwa jak sie nie brodzi ;-(
Co prawda to prawda. Buty generalnie trochę zeszły na psy ostatnimi laty. Gumowe ochraniacze na noskach podstawa na skałach i kiedy się brodzi w rzece z wielkimi głazami.
O tym, że BOA w Simms'ach pada czytałem choćby na stronie Simms. I dziwi mnie to, bo skoro jest to ten sam system co w Korkers, to muszę na własnym przykładzie powiedzieć, że u mnie 4 lata i odpukać żadnego problemu nie było. Aczkolwiek na wszelki wypadek kupiłem zapasowe pokrętło i linkę.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
Rafal15_10-11
Posty: 784
Rejestracja: niedziela, 20 lut 2011, 15:09
imię: Rafał
nazwisko: Kamiński

Re: Porównanie butów do brodzenia Simms, Guideline i Korkers

Post autor: Rafal15_10-11 »

Simmsy po dwóch sezonach nieco styrene ale jeszcze da radę.
noski zaczynaja odłazić ale to tylko ochrona więc nie duży problem.
nieco gożej że podeszwa zaczyna się rozklejać. na jakieś lajtowe wyjazdy w cywilizację to nie ma problem pewnie jeszcze ze dwa sezony, natomiast w głusże już trzeba kuoić nowe.
coś wiem o rozwalonych butach w środku niczego. kiedyś popełniłem taka ładną fotkę jak stoją w ognisku ;(

Obrazek

natomiast powiem że mile jestem zdziwionu butami Vision. lekie I szybcho schną a przy tym po 4 tygodniach łowienia nic się z nimi nie dzieje, mocno ciekawe .poza podeszwą nie ma się ty co rozwalić

Obrazek

co do rozmiarówki to każdy ma swoje preferencje . ja noszę 43 a Simmsy US 12. wtedy bez problem wchodzą dwie skarpetki, co daje duży konfort przy chodzeniu
ODPOWIEDZ