Strona 2 z 2

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 10:45
autor: cygant
Jak w górę ? Stoisz na główce czy poniżej głowki łowisz z wody ?

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 11:15
autor: Kuba Chruszczewski
Nie no, jednak chyba trzeba jakiś dział osobny. Ja rozumiem dwie - trzy uwagi przy okazji jakiejś muchy, ale tu już się robi cały nowy temat... Więc albo przenieście się z tym do Ogólnego, albo faktycznie osobny dział. W sumie myślę, że wystarcza Ogólny.

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 11:31
autor: tijo
Stoję - lepiej by było napisać że siedzę/klęczę - przed szczytem główki od strony napływu, rzucam ciut w górę. Łowienie z wody odpada. Chyba że jesienią zabiorę ze sobą kółko.

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 11:36
autor: cygant
Ciut w górę.., stoisz twarzą do nurtu/drugiego brzegu i rzucasz lekko pod prąd , tak ?

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 12:41
autor: tijo
Tak jak pisałeś - staram sie też aby machac i hałasować jeszcze po drugiej stronie główki, by zbędnego ruchu nad głowami ryb nie robić. Czajano :-)

Re: MM Czerwca - wyniki - Mucha Sandacz/Boleń

: środa, 13 lip 2011, 22:11
autor: potokowiec81
To ja może tylko dodam o łowieniu na rzece o innym charakterze niż ta na której łowi Tijo. Mianowicie łowię na Warcie i niestety nie ma na niej główek. Próbuję wszędzie tam gdzie są potencjalne stanowiska uklejek i gdzie widać ataki bolków.Wyjątkiem są wpływy do starorzeczy i same starorzecza gdzie bolenie pływają sobie i zazwyczaj bardzo ciężko sprowokować je do brania,choć kilka razy mi się udało.Na starorzeczach stosuję muchy niedociążone prowadzę je wolno a gdy widzę że bolki się kręcą w okolicy muszyska przyspieszam czasem tak szybko, aż mucha prawie wyskakuje nad wodę ,wtedy najczęściej następuje atak.Natomiast na rzece stosuję muchy z obciążeniem (lameta Pb na tułowiu w ilości umiarkowanej),żeby muszydło nie schodziło mi głębiej niż 30cm. Rzucam w taki sposób aby po łuku z prądem rzeki naprowadzić muchę w stanowisko ryby.Następnie podszarpuję sprowadzając streamera na siebie co jakiś czas odpuszczając muchę.Wygląda to tak jakby ukleja nie radziła sobie z nurtem rzeki i wtedy boluś najczęściej nie wytrzymuje.Wali z takim impetem że nie sposób to zapomnieć. Co do sprzętu stosuję kij #7 wydaje mi się ze niżej nie ma sensu schodzić. Sznur intermediate przypon od 0,22 (starorzecze) do 0,28 (rzeka) długi na około 3 metry czasem dłuższy.Nie jednokrotnie boleń odprowadzał muchę pod same nogi robił zwrot i znikał ,ot takie to podstępne i nieufne rybsko :wink: