Fluorocarbon do suchara i nimfy
-
- Posty: 295
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
- imię: Paweł
- nazwisko: Stypiński
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Fluorocarbon do suchara i nimfy
Cześć,
Szukam czegoś co by tonęło i w miarę mocne było. Średnice od 0.10 do 0.20. Jakieś sprawdzone marki?
Z góry dzięki za podpowiedzi
pozdrawiam
Paweł z nizin
Szukam czegoś co by tonęło i w miarę mocne było. Średnice od 0.10 do 0.20. Jakieś sprawdzone marki?
Z góry dzięki za podpowiedzi
pozdrawiam
Paweł z nizin
.... panie, kiedyś to byli riby....
-
- Posty: 495
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Cezary
- nazwisko: Struniewicz
- Lokalizacja: pow. pruszkowski
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Snowbee zdaje się ma takie gotowe przypony w swojej ofercie (nie wiem czy to jest akurat fluorocarbon...)
-
- Posty: 295
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
- imię: Paweł
- nazwisko: Stypiński
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Chodzi mi raczej o same żyłki, przyponów konicznych gotowych nie stosuję, wiążę sam. Ot taki staromodny jestem
.... panie, kiedyś to byli riby....
-
- Posty: 516
- Rejestracja: czwartek, 4 mar 2010, 23:36
- imię: Jarosław
- nazwisko: Stachowiak
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Do czasu aż nie dostałem prosto z za wielkiej wody tego. To wszystko sprzedawane pod nazwą FC było dla mnie niemiłosiernym badziewiem. Ostatnio na Troci Łeby dostałem szpulkę "reklamową - testową" tego
Jeden i drugi produkt jest rewelacyjny. Z tym, że zaznaczam ten pierwszy - "Frog Hair" mam bezpośrednio z "Hameryki" Drugi jak widać do kupienia u Jacka i gwarantuje że świeżutki bo ma go góra 6-7 miesięcy. Co do tego czy tonie - tak tonie lepiej niż żyłka "Stroft" ale nie jakoś super rewelacyjnie, czyli przy pierwszych rzutach - po lekkim "przymuszeniu" potem już samodzielnie.
Pozdrawiam.
Jeden i drugi produkt jest rewelacyjny. Z tym, że zaznaczam ten pierwszy - "Frog Hair" mam bezpośrednio z "Hameryki" Drugi jak widać do kupienia u Jacka i gwarantuje że świeżutki bo ma go góra 6-7 miesięcy. Co do tego czy tonie - tak tonie lepiej niż żyłka "Stroft" ale nie jakoś super rewelacyjnie, czyli przy pierwszych rzutach - po lekkim "przymuszeniu" potem już samodzielnie.
Pozdrawiam.
"Machaj wędą - ryby będą" :)
-
- Posty: 295
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
- imię: Paweł
- nazwisko: Stypiński
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Też dostałem na tej imprezie próbki, ale jak to było w skeczu M.Dańca "OGOŁOCILI MNIE"
Trza będzie zakupić.
Dzięki
Trza będzie zakupić.
Dzięki
.... panie, kiedyś to byli riby....
-
- Posty: 495
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Cezary
- nazwisko: Struniewicz
- Lokalizacja: pow. pruszkowski
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Zerknij jednak na te snowbee bo oni robią gotowe przypony koniczne właśnie w różnych klasach tonięcia - a przy tym przezroczyste są jak żyłka - w tym jest pic cały ukryty...
-
- Posty: 295
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
- imię: Paweł
- nazwisko: Stypiński
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Jednak upieram się przy samych szpulkach Przypony koniczne są, przy moich letnich warunkach łowienia, bardzo nieekonomiczne. A jeszcze gdy trza zapłacić kilka funtów za fluorocarbonowy przypon koniczny (w PL nie znalazłem), który zużyje w ciągu max. 2 godzin łowienia...
.... panie, kiedyś to byli riby....
-
- Posty: 282
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Jacek
- nazwisko: Mstowski
- Lokalizacja: Londyn
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Jak kończy mi się przypon koniczny do suchara to daję takie małe coś i dowiązuję żyłkę Powiem szczerze że daje radę
-
- Posty: 301
- Rejestracja: piątek, 3 gru 2010, 22:32
- imię: Marcin
- nazwisko: Kostuch
- Lokalizacja: Lębork
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
yari pisze:Do czasu aż nie dostałem prosto z za wielkiej wody tego. To wszystko sprzedawane pod nazwą FC było dla mnie niemiłosiernym badziewiem. Ostatnio na Troci Łeby dostałem szpulkę "reklamową - testową" tego
Jeden i drugi produkt jest rewelacyjny. Z tym, że zaznaczam ten pierwszy - "Frog Hair" mam bezpośrednio z "Hameryki" Drugi jak widać do kupienia u Jacka i gwarantuje że świeżutki bo ma go góra 6-7 miesięcy. Co do tego czy tonie - tak tonie lepiej niż żyłka "Stroft" ale nie jakoś super rewelacyjnie, czyli przy pierwszych rzutach - po lekkim "przymuszeniu" potem już samodzielnie.
Pozdrawiam.
Potwierdzam. Frog Hair i Seaguar rządzą.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:37
- imię: Paweł
- nazwisko: Stypiński
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Też kiedyś dowiązywałem końcówki, ale jak mam tak robić to wolę sam wiązać całość Taki ze mnie dzwiny człowiekbutch69 pisze:Jak kończy mi się przypon koniczny do suchara to daję takie małe coś i dowiązuję żyłkę Powiem szczerze że daje radę
Generalnie z powodu tego, że chcę mieć pewność iż całość jest zawsze w 100% dobra. Bierze się to stąd, jak wspomniałem wcześniej, że łowię w ciężkich warunkach, wysokie trawy, zarośnięte koryto... więc wszystko musi być jak "ta lala". Dodatkowo boli strasznie jak stracisz rybę, a bywa tak, że uchodzisz się za nią cały Boży dzień.
pozdrówka
.... panie, kiedyś to byli riby....
-
- Posty: 301
- Rejestracja: piątek, 3 gru 2010, 22:32
- imię: Marcin
- nazwisko: Kostuch
- Lokalizacja: Lębork
- Kontakt:
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Ja sie nie cyrtole i wiążę muche na suchara na jednolitej żyłce. Szkoda czasu na bajery.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: środa, 19 maja 2010, 20:27
- imię: Daniel
- nazwisko: Hlehle
Re: Fluorocarbon do suchara i nimfy
Co prawda do spinningu, ale używałem Seaguar Blue Label - najlepszy jaki do tej pory miałem.