Będę niedługo lakierował dwa surowe blanki klejonki.Co do lakieru,jeszcze się nie zdecydowałem.Bo jeden oddychają,inne i sam nie wiem,który będzie najbardziej odpowiedni.Może koledzy zasugerują jakiś lakierek.Ale,mam w związku z tym pytanie.Ile warstw lakieru należy położyć na taki blank?Dziekuję za odpowiedzi.Paweł

Tru oil, to nazwa lakieru który dość często pojawia się na amerykańskich forach . Od jakiegoś czasu można to kupic u nas . Wypróbowałem na insertach drewnianych . Efekt poniżej. Jest to modyfikowany olej lniany, który bardzo szybko i dość głęboko wsiąka w drewno i bardzo szybko się polimeryzuje - jedna warstwa 24 godz. Nakładałem ten olej palcami w sześciu i czterech warstwach (ciemniejsze drewienko wymagało sześciu warstw)
Najrozsądniej byłoby chyba popytać zawodowych strugaczy klejonek jak blanki polakierować .



Uploaded with ImageShack.us

A gdzie można go kupić?

Przepraszam Paweł, zapomniałem dodać że można kupić Tru oil na allegro . Czterdzieści pięć złotych chyba ,plus wysyłka .

Super.Dzięki..Ale widzę,że jest dość pracochłonny,jeśli chodzi o jego aplikację...

To prawda. Następną warstwę najlepiej nałożyć po upływie doby, tak wynika z instrukcji .

Wszystko jest ok,ale poczytałem o tym lakierze i wszędzie jest napisane,że stosuje się go do renowacji drewna.Sam juz nie wiem,który lakier wybrać....hmmm;-)

Impregnatów olejowych na bazie oleju lnianego na rynku jest dosyć sporo , w większości znacznie tańsze niz tru-oil , ciekaw jestem jak ze skutecznością.
Lat temu 30 impregnowałem olejem lnianym kupowanym w aptece nici hirurgiczne jako substytut nieosiagalnych wtedy dla mnie sznurów muchowych. Do stosowania samego oleju to nikogo nie zachęcam, bo olej impregnacyjny będzie lepszy ze względu na dodatki- grzybobójcze itd.
Ale co do tru-oil i innych wyrobów to ciekaw byłbym czy oprócz ceny róznią sie też skutecznoącią.
Jeżeli ktokolwiek miał okazję to sprawdzic.

I pozostaje kwestia dla mnie niejasna- co z omotkami, jak wykonać i pogodzić ich zabezpieczenie z ewentualnym użyciem oleju. Lakier na olejowane podłoże chyba się nie przyjmie.
Ja bym się zdecydował na lakierowanie okrętowym. Ten olej do bym zostawił na inserty i inne wstawki drewniane.

Też o tym myślałem.Dlatego zdecydowałem się na lakier "Epifanes"

Na Tru-oila trafiłem kiedyś na Power Fibers, szukałem wtedy informacji na temat stabilizowania drewna. Wypróbowałam go niedawno i wałaściwie nikogo nie namawiam do jego używania, ale w czasie wóczęgi po internecie nieraz natrafiłem na informację o zastosowaniu do lakierowania klejonek np. na Rod & Reel Makers Forum . Faktycznie częściej słyszy się o zastosowaniu Tru oil do lakierowania insertów.
Tru-oil ma dla mnie jedną najważniejszą zaletę - polimeryzuje się na mocną twardą powłokę, której nie dorównują inne specyfiki na bazie oleju lnianego. Bez problemu daje się szlifować po 24 godz aż sypie się pył. Więc jest bardziej lakierem niż impregnatem ,podobno dzięki sykatywie która jest jednym ze składników. Wsiąka przy tym w drewno lepiej niż lakiery.
Lakier okrętowy - bardzo dobry, tylko który bo to taka nazwa wytrych ? Poliuretanowy, uretanowy, alkidowy, olejowy na bazie oleju tungowego?
Epifannes Clear Varnish jest lakierem na oleju Tungowym modyfikowanym żywicami alkilowo fenolowymi . Na stronie Pana Banachowskiego można znaleźć werniks który jest prawie 100 % olejem tungowym.

Polecam lakier do jachtów firmy CLOU.
http://www.clou.de/" onclick="window.open(this.href);return false;
Schnie dość długo, ale jest bardzo elastyczny (paznokieć zostawia ślad) i nie ma problemów w temacie zabezpieczenia mocowania przelotek. Można lakierować sam blank, a później tylko omotki lub całość jeszcze raz.
Ile razy lakierować??? To długi temat i zależy od sposobu lakierowania. Jeśli wątek jest ciekawy, chętnie podpowiem (zdradzę tajemnice) w następnych postach...
...napiętego sznura...
mosca

Pewnie, że wątek jest ciekawy . Zapewne ciągle trwają poszukiwania lakieru idealnego, łatwego w aplikacji i bardzo trwałego. Chyba każdy z nas czasem myśli o własnej klejonce . Bardzo jestem ciekawy uchylenia rąbka tajemnicy

Na pewno takiego lakieru nie ma..Ale Rafał mógłby nam zdradzić kilka ciekawostek;-)

A ja proponuję kąpiel w poliuretanie. Kilka warstw w rzadkiej konsystencji z obowiązkowym przetarciem drobnym papierem wodnym w międzyczasie.

Pozdr.
Adam

Ps. Irek świetna robota..