Barwniki

Z czego i do czego ... narazie nazwa robocza
Jacek Lurka
Posty: 1582
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Jacek Jabba
nazwisko: Glassbreaker
Lokalizacja: Maków Podh./Brodnica

Re: Barwniki

Post autor: Jacek Lurka »

Z uwagi na to co robię dysponuję barwnikami (pigmentami) służącymi do produkcji bejc rozcieńczalnikowych i wodorozcienczalnch. Ale jeszcze jakoś do tej pory nie próbowałem barwić. Lenistwo chyba.
Pozdrawiam
Jacek
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: Barwniki

Post autor: venom »

Kiedys jadąc chyba na majówkowe spotkanie nad Wdą gadalismy o tych Twoich pigmentach...
Twierdziłeś że się nie nadają bo za mocne i farbują nawet przez słoik ;-)
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
beret32
Posty: 83
Rejestracja: poniedziałek, 9 sty 2012, 20:00
imię: Marcin
nazwisko: Gregorek

Re: Barwniki

Post autor: beret32 »

Witam
Od lat farbuję barwnikami do bawełny, stylonu ,wiskozy i lnu (anilinowe).
Mam" Zachem-Ciech" pod nosem.
Pozdrawiam
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Barwniki

Post autor: tomek k »

Bejca może i się wypłukuje, choć utrwalanie octem pewnie coś tam zdziała. Gadałem z technologiem z firmy DUROL i powiedział, że do takich zabaw bejce są OK, bo to barwniki cyt. "bezpośrednie, kwasowe". Nawet, jeśli faktycznie się wypłukują, to przecież jedną muchą nie zdążymy tyle godzin połowić, żeby dostrzec ten efekt. Na moich pomarańczkach żadnej zmiany nie dostrzegłem, a były łowione ileś tam godzin.
Czyli ogólnie jest kupa możliwości, począwszy od łupin cebuli i modrej kapusty, skończywszy na spec-barwnikach dla muszkarzy (nie uwierzę, że ktoś je specjalnie w tym celu produkuje - po prostu są dobierane z całego spektrum różnych typów produkowanych barwników pod kątem takiej właśnie użyteczności i odpowiednio konfekcjonowane - przez firmę typu Veniard... I tyle ;)
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Barwniki

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Pikryna to jest to... wprawdzie tylko żółty, ale za to jaki. No i farbuje wszystko, to co trzeba i to co nie trzeba też. Piersiową część skóry kaczora krzyżowego wrzucałem całą do roztworu, farbowały się pióra, skóra, tłuszcz i wszystko co tam na tej skórze było. No i łapy oczywiście przy okazji. Niestety, po 11 września roku pamiętnego już tego dostać normalną drogą nie można.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Barwniki

Post autor: tomek k »

Na allegro ktoś wystawia ostatnio jakąś substancję chemiczną która pono rewelacyjnie na żółć wszystko robi. Może właśnie tą. Sam bym se kreta w tym zrobił dla urozmaicenia.
Edit: http://allegro.pl/zolty-barwnik-do-mate ... 86144.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Barwniki

Post autor: Kuba Chruszczewski »

No kreta to raczej nie pobarwisz, to nie jest lakier kryjący :) . Trzeba by go najpierw odbarwić, a to w przypadku takiej ciemnej sierści średnio wychodzi. Mam taką książeczkę "Dyeing & Bleeaching". Tam jest trochę o odbarwianiu naturalnych materiałów. O krecie autor nie pisze, natomiast widziałem gdzieś kiedyś w ofercie jakiegoś sklepu w angielskiej prasie odbarwionego kreta - był taki powiedzmy ciemno beżowy. Po lekturze książki dowiedziałem się, że w domowych warunkach jedyne co da się uzyskać, to lekkie rozjaśnienie naturalnego koloru. I to przy użyciu rozmaitych jadowitych i cuchnących specyfików, niekoniecznie bezpiecznych dla zdrowia.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Barwniki

Post autor: tomek k »

Po dobrej, żółtej kąpieli chemicznej szare sierści mienią się bardzo przyzwoitymi oliwkami i bardziej myślałem o czymś takim. Zaś na ebayu stały krety w paru kolorach i wcale niedrogo, warto wklepać słówko 'mole' jak kto szuka.
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: Barwniki

Post autor: venom »

mole sa najwiekszym wrogiem materiałów muchowych a Ty Tomek jeszcze każesz ich szykać na ibeju :axe: :ganja: :kij: :lol:
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Barwniki

Post autor: tomek k »

Są jeszcze wszoły i te całe żuczki. A ostatnio na dnie pudełka znajdowałem jakby drobne rybiki - tyle, że brązowawe ;)
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Barwniki

Post autor: tomek k »

Ma kto coś zabarwionego w łupkach CZERWONEJ cebuli? Bo ze zwykłej wychodzi materiał "pisankowy" tj. taka morela-bursztyn, bardzo lubię. Wiem, że czerwone też chodzą we flytyingu, ale chciałbym z grubsza znać efekt.
ODPOWIEDZ