Pytanie brzmi jakich używacie barwników oprócz KAKADU?
Ostatnio coraz bardziej się gniewam z nimi(żeby nie napisać - w...ją mnie), przedwczoraj nie pierwszy raz zdarzyło mi się kupić ten sam kolor w 3szt i praktycznie różne odcienie wychodzą z każdej paczki.
A może w ogóle czegoś innego używacie do farbowania.

Nikt nie farbuje, czy wszyscy używają barwników KAKADU ?

Jedyne czym zdażyło mi sie farbowac , ale to całą muche, to rivanol :D

rivanol , gencjana, Kakadu, farby do włosów

gejcjana...no ja bym do rąk nie brał

Paweł Ziętecki pisze:... farby do włosów

Rozumiem że głównie farbujesz sierści na zonkery tak? czy pióra też próbowałeś?

TomekN. prawie nie farbuję sierści. Głównie piora. Farba do wlosów jest bardzo dobra. Czarne, brązy, brudne pomarańcze, czerwienie. Dobrze chwyta. Możesz farbowac jak leci. bez odtłuszczania. Piorę piórka, ale nie trzeba. Latwa w użyciu. Można farbować dowolną ilość materiału. Czasami farbuję trzy piórka. Do jednej muchy z rezerwą. Gorzej z kolorystyką , a szczególnie z intensywnymi kolorami. Tych w sklepach nie ma.

A próbowaliście farbować pióra farbami do pisanek wielkanocnych?

Bejce w proszku na ciepło

Dodam, że świetnie wychodzi highlander green w bejcach firmy Barwa, a pomarańczowy, żółty i "zgniły" (oliwkowy) zieleń w bejcach Durol. Bardzo ciężko zaś uzyskać uczciwą czerń i czerwień. Podobno jasny niebieski też ciężko.
Na allegro mają ostatnio jakieś chemikalium co ponoć cuda robi - ale tylko żółte
Fajny efekt daje na gorąco (na zimno nie próbowałem) wywar z łupin cebulowych (czyli patent pisankowy) - na białym króliku jest to ni mniej, ni więcej, tylko kolor morelowy, bardzo fajny dubbing do mieszania i stosowania solo.

Tomek, Wyro ma jakieś zajebiste barwniki, i w dobrych pieniądzach. Pytaj go.

W sumie mam takie ilości białego królika i lisa (skóra, ogon), że barwniki są mile widziane - zawsze to się człowiek pobawi czymś nowym
Odezwiem się do Wyro.

Paweł Ziętecki pisze:rivanol , gencjana, Kakadu, farby do włosów

cholera, człowiek już ma swoje lata, ale cały czas jeszcze mnie pewne rzeczy zadziwiają
jak np.przemyślność rodaków
ja bym jeszcze dodał rozgryzione flamastry i oranżadkę w proszku,
ta ostatnia zresztą całkiem daje dobre efekty
bo jak rozumie zastosowanie barwników kwasowych specjalnie zrobionych do barwienia
piór i futer nie wchodzi w rachubę ?
a łupinki z cebuli , to apropos pisanek
zaraz się przydadzą

Do tych pisanek dorzuć kawałek króla białego, lisiej kity - zobaczysz, że ślicznie to wychodzi, zgoła inaczej niż na jajku gdzie uzyskujesz taki rydy brąz. Na królu wychodzi morela.
Barwniki do piór i sierści? Pewnie idealne, ale jakoś nie widziałem w sklepach - więc bawiłem sie bejcą

no tak bawić bejcą się można
na pewno jest to zabawniejsze bo nigdy nie wiadomo co wyjdzie i barwnik jest wypłukiwany
więc daje duzo możliwości