Latex

[Paweł nizinny]

Janusz, czerwone opakowanie ze znakiem Frrari. Nie pamiętam jakiej firmy.

Durex Arouser, prążkowane

[venom]

znaczy sie z gotową segmentacją??
Kiedys spróbowałem popełnić może nie same glajchy ale i kiełże z pochewka z "gumek"
Zrobiłem to dwa razy tzn po raz pierwszy i ostatni.
Nie powiem że nie połowiłem, ale muchy po tygodniu się rozpadły ( gumka sparciała i się rozpadła).
Wolę więc chocby D-riba i kolorowe podkłady ->niezniszczalne

[Janusz Panicz]

Janusz, czerwone opakowanie ze znakiem Frrari. Nie pamiętam jakiej firmy.

Myślę, że na glajchy ze stajni Ferrari będą leciały tylko SAMICE pstrąga i lipienia

[ZbyszekAndrzejkowicz]

Cześć Janusz, jestem na tym samym etapie doświadczeń z glajchą, więc kupiłem różową gumkę o nazwie ViVa. Zrobiłem glajchę i w środę miałem nawet na nią małego pstrążka, można więc polecić...
Latem, podczas pobytu nad Sanem, w piękny poranek przy podwyższonej i trąconej wodzie kolega złowił największego kardynała, a dzień wcześniej największego pstrąga wyprawy, na glajchę właśnie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż wtedy mieliśmy okazję poznać kolegę z Rzeszowa . Witam Cię na tym forum i pozdrawiam. Zbyszek

[Janusz Panicz]

Cześć Janusz, jestem na tym samym etapie doświadczeń z glajchą, więc kupiłem różową gumkę o nazwie ViVa. Zrobiłem glajchę i w środę miałem nawet na nią małego pstrążka, można więc polecić...
Latem, podczas pobytu nad Sanem, w piękny poranek przy podwyższonej i trąconej wodzie kolega złowił największego kardynała, a dzień wcześniej największego pstrąga wyprawy, na glajchę właśnie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż wtedy mieliśmy okazję poznać kolegę z Rzeszowa . Witam Cię na tym forum i pozdrawiam. Zbyszek

Pisząc o sukcesach glajchy na Sanie odnosiłem się m.in. do tego lipienia Pawła

PS.
Ale jak to złowiłeś w środę pstrąga? To one nie są pod ochroną w styczniu?

[cygant]

U Nich nie Pogański kraj....

[Paweł nizinny]

U Nich nie Pogański kraj....

Im bardziej na pół/wchód tym mniej zakazów
A już na Litwie hulaj dusza..., trocie i łososie, do końca października kilować można, później do końca roku noo kill, pstrągi łowić można do 15 wrześnie i lipasy ok 15 maja...
Ale to już naprawdę pogański kraj

[ZbyszekAndrzejkowicz]

Święta prawda ponieważ my w Pogańskim kraju kilujemy wszystko i to już od 1 stycznia dlatego aby zobaczyć piękne, dzikie ryby w wielkich ilościach wyruszamy latem w Święte kraje do miast o świętych nazwach nad rzeki, podziwiamy i robimy im zdięcia, w naszym Pogańskim kraju nie ma co już pokazywać dzieciom, a na Litwie to hulaj dusza....

[venom]

My w tym pogańskim kraju killujemy Zbyszku całym rokiem (na początku sezonu niedobitki po "odłowach tarłowych) a potem az do końca sezonu to co jakims dziwnym trafem przebiło się przez siaty rybaków.
Póki dla nas zostaja takie marne resztki będziemy zawsze poganami

Edit:
W tym kraju ryby wędrowne są dla rybaków niestety...

[Paweł nizinny]

W tym kraju ryby wędrowne są dla rybaków niestety...

Święta prawda. Niestety...

[Janusz Panicz]

Wracając do tematu, bo spory off się zrobił. Prezentuję efekt współpracy z firmą Unimil.



Haczyk: gięty Skalka S #6
Nić: czerwona Danville's 6/0
Tułów: płaska lameta ołowiana samoprzylepna, Unimil Contact, UNI Yarn Glow (przegrubienie), lakier szybkoschnący Soraya

[venom]

używana??

[Janusz Panicz]

używana??

Nie. "Rżnąłem" ją jedynie nożyczkami na kawałki

[Paweł nizinny]

Janusz, gdzie nabyłeś samoprzylepną lametę??

[Kuba Chruszczewski]

Właśnie. To bardzo fajny materiał, mam jakieś końcówki i chętnie bym uzupełnił. Moja - dla ścisłości - ma postać arkusza, z którego można dowolnie wycinać. Robiłem z tego na przykład kształtki pod mylar do mocno obciążonych rybek.
Na dole: