Nowe tematy

[Paweł Ziętecki]

Koledzy, mam pustkę w głowie. Termin minął, a temat na styczeń się nie urodził.
Rzućcie parę pomysłów. Może się odblokuję. Może walniemy szybką ankietę, ale żeby to zrobić musimy mieć jej treść.

Nadal aktualna jest mucha na trocię. Nie, jak poprzednio - trociowa , tylko na trocie.
Mocne , wiosenne streamery czas szykować, ale mieliśmy niedawno strymka pstrągowo - głowatkowego.
Nimfa odpada. Była ostatnio.

Mnie kusi rzucić temat o umownej nazwie flymph. Umownej, gdyż nie chodzi o prawdziwe flymph , które już po prawdzie mieliśmy, przynajmniej częściowo, ale o muszkę glutek do łowienia mokrą muszką, którą uważamy , że ryby biorą za nimfkę.
Ciężko mi zdefiniować temat. Wiem o co idzie, ale jak to ujać. Nimfowy glutek do łowienia jak mokrą muchą.

Możemy też zacząć rok tematem wolnym. Np. łowna mucha.

[JJP2]

Paweł,
A może mucha na jezioro (znaczy na wodę stojącą)?

[Paweł Ziętecki]

Piotr, świetny pomysł. Będzie w tym roku, ale damy później, jak stojaki rozmarzną.

[Ruki]

Lipieniowa sieczka na haku 20+?

[dipper]

Jak jechałem dzisiaj do pracy i popatrzyłem na burą rzeczywistość to zamarzyła mi się błękitna laguna z wodą do kolan i białym piaskiem . Może mucha na morze ... tropikalne...?

[Janusz Panicz]

Popieram pomysł Irka, ale dobrze byłoby zawęzić, czy to ma być krab, krewetka czy inna muszka (ze względu na Pawła celowo nie używam słowa lure )

[Kuba Chruszczewski]

Pewnie większość z nas zna morskie muchy tylko z obrazków ( a szkoda...). To może mokry palmer? Będziemy tu mieli i muchy jeziorowe, i "normalne'' rzeczne. Jak kto chce, to i lura na długim haku można tak zrobić i coś na łososia czy troć na łososiowym haku... Jak Panowie się na to zapatrują?

[Jacek Lurka]

A może tak palmerka pstrągowo- lipieniowego! Nie pamiętam takiej muchy.

[Paweł Ziętecki]

Temat się wyłonił. Będziemy mieli kompilację propozycji.
Niezależnie od tego proszę Was o kolejne propozycje. Bedziemy mieli na tzw. potem.

[Darek Paulat]

Skoro temat się wyłonił to dawaj. Im więcej czasu tym lepiej
I to piszę ja który zawsze prawie się nie wyrabia z czasem