zakonczenie sznura petelka

Szkółka wiązania much wszelakich, komentarzem i zdjęciem okraszona
ODPOWIEDZ
wobler1
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 23 sie 2010, 15:34
imię: Kazimierz
nazwisko: Pietrzak
Lokalizacja: Mazowsze- Plock

zakonczenie sznura petelka

Post autor: wobler1 »

Witam kolegow. Chcialbym uzyskac informacje jak zrobic petelke zakonczenia sznura, uzywam sznury do kija # 8/9 a wiec mocne na trocie. Do tej pory mialem zalozone laczniki z petelkami ale nie jestem na nie pewny,poniewaz lacznik zjezdzal mi z konca sznura mimo zalozonych koszulek i potraktowanie lacznika klejem. moze jakis rysuneczek,szkic. Pozdrawiam i czekam na info.Kazik Plock
"Przyroda zawsze jest piekna nawet we lzach"
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Paweł Ziętecki »

Polecam zdecydowanie pętelkę z rdzenia wciągniętego do jego wnętrza.
Rdzeń linki musi być pleciony.

Marian podał na FF link do dobrego filmiku.
Oto on, znaczy nie Marian - film. :vinko:

Paweł
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: venom »

to Zygmunt podał tutaj nam ten filmik ;-)
Ja tylko pozwoliłem sobie go przekazac dalej ;-)
:offtop: w końcu się kurde biorę za stronę na powazniej.
Wrodzona skleroza spowodowała że musiałem od nowa troche poczytać. :offtop:
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
wobler1
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 23 sie 2010, 15:34
imię: Kazimierz
nazwisko: Pietrzak
Lokalizacja: Mazowsze- Plock

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: wobler1 »

Dzieki za filmik edukacyjny.Dzieki wam to wszystko staje sie takie proste. Czy jak rdzen jest z monolitycznego nylonu to tez taka sama procedura.
"Przyroda zawsze jest piekna nawet we lzach"
wobler1
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 23 sie 2010, 15:34
imię: Kazimierz
nazwisko: Pietrzak
Lokalizacja: Mazowsze- Plock

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: wobler1 »

Marian jak masz jeszcze takie filmiki edukacyjne to wrzuc na PW. Dzieki za petelke . Jak skype uruchomisz to taraban do mnie do porozmawiamy. :vinko:
"Przyroda zawsze jest piekna nawet we lzach"
Jarek Koszarowski
Posty: 1142
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Jarek
nazwisko: Koszarowski

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Jarek Koszarowski »

wobler1 pisze:Czy jak rdzen jest z monolitycznego nylonu to tez taka sama procedura.
Moim zdaniem z monolitycznym rdzeniem nie da się zrobić tego tak jak na zaprezentowanym filmie.
Rdzeń monolityczny to, jeśli się dobrze rozumiem, coś jak gruba żyłka.
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Paweł Ziętecki »

Z monolitycznym rdzeniem się nie da. Nie ma dziury (nie przenosić do innego działu :P ). Do linek z monolitycznym rdzeniem używam łączników, które sam sobie robię z 50 lb. backingu. Łącznik z backingu bije na głowę wszelkie łączniki plecione z żyłki.
Robota łatwa i prosta.
Paweł
panther
Posty: 1290
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Kubista
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: panther »

Paweł Ziętecki pisze:Z monolitycznym rdzeniem się nie da. Nie ma dziury (nie przenosić do innego działu :P ). Do linek z monolitycznym rdzeniem używam łączników, które sam sobie robię z 50 lb. backingu. Łącznik z backingu bije na głowę wszelkie łączniki plecione z żyłki.
Robota łatwa i prosta.
dokładnie, stosuję to samo rozwiązanie od kilku lat i jeszcze mnie nie zawiodło
Janusz Panicz
Posty: 1099
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 18:22
imię: Janusz
nazwisko: Panicz
Lokalizacja: Rzeszów

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Janusz Panicz »

Paweł Ziętecki pisze: Łącznik z backingu bije na głowę wszelkie łączniki plecione z żyłki.
Dokładnie. Nawet nie trzeba zabezpieczać takiej pętelki z podkładu żadnymi omotkami. Trzyma fest.
Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!

"I know the human being and fish can coexist peacefully" - George W. Bush
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: WujTom »

A ja przy wyższych klasach wiążę na stałe kawał grubej żyły. Jakimś takim standardowym węzłem - po zaciśnięciu wygląda jak boa dusiciel na tancerce w klubie Go-Go.... Tak to się zaciska na lince, że nie ma ch:censored:ja we wsi, nie zjedzie. Ten kawałek żyły ma ze 30-40 cm. W miarę wymiany przyponów oczywiście się skraca, ale spokojnie wystarcza na bardzo długo. Gorzej z bardzo szybko tonącymi linkami. Te mają z reguły (mimo wysokiej klasy) cieniutki koniec, i ciężko zrobić tak, żeby było bezpiecznie. Ale i na to jest sposób. Zawiązuję na końcu linki supełek, który blokuje węzeł z żyły. I też jest gitara.... Pewno dla niektórych to herezje ;-), ale do tej pory nie zawiodło :uklon:
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Paweł Ziętecki »

WujTom pisze: Zawiązuję na końcu linki supełek, który blokuje węzeł z żyły. I też jest gitara.... Pewno dla niektórych to herezje ;-), ale do tej pory nie zawiodło :uklon:
Ja , w desperacji (na Alasce), gdy zwiodły mnie wszystkie łączniki i żyłki wiązane na lince przez kumpli ( nie umiałem tego) zawiązałem na lince tonącej zwykłą pętelkę z linki, normalnie , jak do przyponu gruntowego i dopiero wtedy spokojnie łowiłem. Żygać mi się chciało i minimalnie gorzej się rzucalo , ale wytrzymało wszystko.
Patent z węzełkiem byłby lepszy. :P
Paweł
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: WujTom »

Znaczy co? Zsuwało się? Linka pękała? Najczęściej się zsuwa. A węzeł jest prosty, tyle, że wspomagam się albo igłą, albo rurką, albo osobną pętelką - rzecz w tym, żeby przeciągnąć koniec żyłki pod węzłem... Nie umiem tego wytłumaczyć, ale to banalnie prosty węzeł, coś jak wiązanie haczyka z łopatką. Pewno taki haczykowy też się nada... Jakoś nie próbowałem. W każdym razie ten supełek z linki, który ma blokować, to warto przez niego przeciągnąć żyłkę którą wiążesz na lince. Jak odpowiednio to zgrasz, to węzeł Go-Go zaciśnie się na lince (i tak prawie wejdzie w supełek) i oprze na supełku z linki. Wtedy jest super. Ale to tylko przy bardzo cienkich linkach. Wtedy supełek nie przeszkadza na przelotkach.

Się zasupłałem chyba......
Z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.....
----------------------------------------------
(...) We suggest using a skagit head of around 720grains with this rod, but please be aware in accordance to the new EU FlyFishing safety directive, we heavily recommend the use of steel-capped wading boots, protective goggles, and a safety helmet when using skagit heads of this weight!
Paweł Ziętecki
Posty: 1646
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Paweł
nazwisko: Ziętecki

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Paweł Ziętecki »

Dzięki. Przemyślę i może zrozumiem. :P W razie czego zapytam o jakiś szczegół.
Pozostanę przy swoich sposobach, ale Twój , jako awaryjny, wydaje się doskonały.
Pętelka z rdzenia wytrzymuje wszystko. Łączniki - nie. Duzo zaczepów i prędzej , czy później każdy szlag trafia.
Paweł
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Znam fajny węzeł, ale nie podejmuję się opowiedzieć jak się to robi. Wymaga on przewleczenia żyłki przez około 5 mm linki, potem robi się węzeł na lince, taki, jak Tomek opisuje mniej więcej, tylko sposób jego wykonania jest taki chytry.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: zakonczenie sznura petelka

Post autor: venom »

Kuba Chruszczewski pisze:Znam fajny węzeł, ale nie podejmuję się opowiedzieć jak się to robi. Wymaga on przewleczenia żyłki przez około 5 mm linki, potem robi się węzeł na lince, taki, jak Tomek opisuje mniej więcej, tylko sposób jego wykonania jest taki chytry.
Kuba ale to przy plecionym rdzeniu ;-)
Ja mam dowiązany przypon do suchej.
Przy monolitycznym rdzeniu to ci zerwie po prostu otuline.
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
ODPOWIEDZ