Ja bym prosił do środy. Jest szansa, że moja mucha będzie u Wuja we wtorek, fotka dzień później powinna pofrunąć.

venom pisze:

Jarek Koszarowski pisze:Ja osobiście nie dam rady. Dam żonie - pracuje na starym mieście.
Z góry dziękuję!

nie boisz sie posłac żony w paszczę lwa tzn wuja

trochę się boje ale co mam zrobić

mucha zrobiona oczywiście wg zasady pierwsza ukręcona się liczy.

No i jak tam? Doszła mucha Jarka. Czekam na Kuby, Wrednego, Marka65 , Tijo. Moze jeszcze ktoś?
Dawajcie cynki, nie wiem kiedy zamykać sprawę.

10 minut.

tijo pisze:10 minut.

To znaczy , że wyciągasz imadło?

Paweł Ziętecki pisze:

tijo pisze:10 minut.

To znaczy , że wyciągasz imadło?

Raczej znalazł nawijarkę

Muszę raz jeszcze zrobić zdjęcie. Znaczy rozłożyć klamory i inne świecidełka. Już ślę - złośliwcy .

Taaa jasne zrobił stadko 50 szt i musi z żoną skonsultować która najładniejsza

zrobił na 33# z przyzwyczajenia i teraz kombinuje, żeby wyszła jak na 16#

Tomek Nowatkowski pisze:Taaa jasne zrobił stadko 50 szt i musi z żoną skonsultować która najładniejsza

skąd krfa wiedziałeś ? totka ślij ...
Edyta - wysłano.

tijo pisze:

Tomek Nowatkowski pisze:Taaa jasne zrobił stadko 50 szt i musi z żoną skonsultować która najładniejsza

skąd krfa wiedziałeś ? totka ślij ...
Edyta - wysłano.

Oglądałem kiedyś program pt: "Jednoosobowe fabryki na Tajwanie"

Ogromnie proszę o zapodanie tematu ze zdjęciami nadesłanych much jeszcze dzisiaj!
Jeśli nie zobaczę tych muszek dzisiaj to najwcześniej będę mógł to zrobić jutro późnym wieczorem

Tomek Nowatkowski pisze:Oglądałem kiedyś program pt: "Jednoosobowe fabryki na Tajwanie"

złośliwcze ! avatar sobie napraw a nie mi tu od fabryk wymawiaj !

tijo pisze:...a nie mi tu od fabryk wymawiaj !

a masz jakąś fabrykę na Tajwanie?

Jarek Koszarowski pisze:Ogromnie proszę o zapodanie tematu ze zdjęciami nadesłanych much jeszcze dzisiaj!
Jeśli nie zobaczę tych muszek dzisiaj to najwcześniej będę mógł to zrobić jutro późnym wieczorem

Jarek, nie dam rady. Myślę, że jutro wieczorem.

Jakby to delikatnie powiedzieć .... Gdyby muchy były w termiie - wisiałyby w terminie. Nie zawsze mogę siedzieć i dłubać w tym. Nie dam rady dzisiaj ... bo nie ma much. No, podwójna delikatność chyba załatwia sprawę do jutra.