Spełnienie marzeń.
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Artur
- nazwisko: Orlon
- Lokalizacja: Pyrzyce/Szczecin
Spełnienie marzeń.
No i wreszcie mam wymarzonego szklaka. Muchy kręcę parę lat więc i przyszedł czas na ukręcenie własnego kijka. Poniżej załączam fotki zgromadzonych materiałów.
Blank Lamiglas FL 904 7 '6" #4
Rękojeść utoczona wg mojego pomysłu przez przyjaciela (ja nie mam narzędzi i warunków).
Przelotki: Stripping chyba MILDRUM agatowy, reszta UL PACBAY
Uchwyt REC downlocking
Nici Gudebrod
Wszystko będzie utrzymane w tonacji miodowo-brązowo-złotej.
Kiedy zmontuję własny kijek, to się nawet nie pytajcie. Materiały gromadziłem bez pośpiechu ok. 1 roku, tak więc odpowiem tyle, że jak będzie czas i nastrój. Ale z budowy spróbuję zrobić mini foto-relację.
Blank Lamiglas FL 904 7 '6" #4
Rękojeść utoczona wg mojego pomysłu przez przyjaciela (ja nie mam narzędzi i warunków).
Przelotki: Stripping chyba MILDRUM agatowy, reszta UL PACBAY
Uchwyt REC downlocking
Nici Gudebrod
Wszystko będzie utrzymane w tonacji miodowo-brązowo-złotej.
Kiedy zmontuję własny kijek, to się nawet nie pytajcie. Materiały gromadziłem bez pośpiechu ok. 1 roku, tak więc odpowiem tyle, że jak będzie czas i nastrój. Ale z budowy spróbuję zrobić mini foto-relację.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię:
- nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Artur
- nazwisko: Orlon
- Lokalizacja: Pyrzyce/Szczecin
-
- Posty: 5652
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Tomek
- nazwisko: Cygan
- Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
- Kontakt:
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Artur
- nazwisko: Orlon
- Lokalizacja: Pyrzyce/Szczecin
No i stało się. Poniżej parę fotek z montażu
1. Jak do cholery złożyć ten uchwyt?
2. Wklejone. No to teraz dupa blada jak coś nie pójdzie dalej.
3. Uchwyt i korek zamocowane.
4. Przelotki rozmieszczone.
5. Testujemy ugięcie (dzieci się w końcu na coś przydały - można ocenić z pewnej odległości )
6. No to kręcimy...
7. Efekt końcowy, no nie całkiem. Trzeba jeszcze opisać i polakierować., ale to gdzieś na początku lutego jak będzie więcej czasu.
1. Jak do cholery złożyć ten uchwyt?
2. Wklejone. No to teraz dupa blada jak coś nie pójdzie dalej.
3. Uchwyt i korek zamocowane.
4. Przelotki rozmieszczone.
5. Testujemy ugięcie (dzieci się w końcu na coś przydały - można ocenić z pewnej odległości )
6. No to kręcimy...
7. Efekt końcowy, no nie całkiem. Trzeba jeszcze opisać i polakierować., ale to gdzieś na początku lutego jak będzie więcej czasu.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Sergiusz
- nazwisko: Kasprzyk
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię:
- nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa
Uchwyt jest wg opisu down- locking, czyli gwint powinien być na górze i dolne gniazdo na stopkę wygląda prawidłowo, nie widac ( przynajmniej ja nie dostrzegam ) czy górny pierścień nie jest odwrotnie- wydaje mi się, ze ten górny pierścień powinien być założony pogrubiona krawędzią w dół. Ale to tylko przypuszczenie, nie widzę dokładnie i nie znam tych uchwytów. Artur na zdjęciu ma kołowrotek i pewnie pasował go do uchwytu przy sklejaniu.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Sergiusz
- nazwisko: Kasprzyk
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię:
- nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Artur
- nazwisko: Orlon
- Lokalizacja: Pyrzyce/Szczecin
-
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię:
- nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa
Ucieszyłem się że zmontowałeś tą wędkę - bo... parę lat temu też taką "ukręciłem" i ciekaw jestem jak Ci się będzie na nią łowić. Ja używam tej wędki tylko na niektórych rzeczkach. Tam gdzie można brodzić i do suchej muchy. Dobrze mi sie nią łowi na Piławie - na Połączonych w rejonie mostu kolejowego - oczywiście jak coś akurat wychodzi do suchej. Na "naszych" kielecko-śląskich rzeczkach łowi mi się nią gorzej.
Pozdrawiam
CezaryF
PS a takie "odwrotne" mocowanie uchwytu kołowrotka spotkałem wyłącznie w starych klejonkach - a mam ich kilka (między innymi znana śmigankę, lipieniówkę Nestora Węglarskiego). We współczesnych wędkach regułą jest raczej uchwyt z gwintem na dole. Ale ta miodowa wędka trochę nawiązuje do klejonki.
Pozdrawiam
CezaryF
PS a takie "odwrotne" mocowanie uchwytu kołowrotka spotkałem wyłącznie w starych klejonkach - a mam ich kilka (między innymi znana śmigankę, lipieniówkę Nestora Węglarskiego). We współczesnych wędkach regułą jest raczej uchwyt z gwintem na dole. Ale ta miodowa wędka trochę nawiązuje do klejonki.
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię: Artur
- nazwisko: Orlon
- Lokalizacja: Pyrzyce/Szczecin
Właśnie pod Piławę i tego typu rzeczki ją ukręciłem. Mam nadzieję że się sprawdzi. Z tym uchwytem to właśnie taki na starą modłę downlocking mi pasował. Zastanawiałem się jeszcze wcześniej nad uchwytem z pierścieniami, ale nie na korku tak jak to zrobił Darek Paulat, lecz na drewnie. Niestety były problemy z odpowiednią średnicą otworu i nie mogłem dostać takiego uchwytu (tzn. dostał bym, ale koszty nieadekwatne). Jednak szklak ma sporą średnicę dolnika 0,45 cala
-
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
- imię:
- nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa
PS a takie "odwrotne" mocowanie uchwytu kołowrotka spotkałem wyłącznie w starych klejonkach - a mam ich kilka (między innymi znana śmigankę, lipieniówkę Nestora Węglarskiego). We współczesnych wędkach regułą jest raczej uchwyt z gwintem na dole. Ale ta miodowa wędka trochę nawiązuje do klejonki.[/quote]
Ja w Scocie G też tak mam. Down- locking w formie pierścionka zaciskowego z pogrubieniem niesymetrycznie ustawionym- właśnie tak, jak ma kolega w szklaku. To pogrubienie ma chyba nie tyle wzmacniać pierścień, co ułatwiać uchwycenie go przy zaciskaniu i ściąganiu. Kiedyś to mocowania- maksymalnie na dół było logiczne- wędki ważyły 2-3 razy tyle co teraz, kołowrotki miały je wyważyć, wiec lokowało je się możliwie nisko poniżej rękojeści- tak ja bym to uzasadnił. Aczkolwiek u Wyganowskiego wydanie 1957 na str 21 znaleźć można coś wypisz- wymaluj up- locking. Bardzo podobają mi się omotki na tym szklaku, zwykle preferuję stonowane jednokolorowe zbliżone odcieniem do blanku ( z jednym wyjątkiem- dla koloru grafit daję omotki garnet ) bez ozdobień, ale tu jakoś ta kolorystyka ładnie pasuje.
Ja w Scocie G też tak mam. Down- locking w formie pierścionka zaciskowego z pogrubieniem niesymetrycznie ustawionym- właśnie tak, jak ma kolega w szklaku. To pogrubienie ma chyba nie tyle wzmacniać pierścień, co ułatwiać uchwycenie go przy zaciskaniu i ściąganiu. Kiedyś to mocowania- maksymalnie na dół było logiczne- wędki ważyły 2-3 razy tyle co teraz, kołowrotki miały je wyważyć, wiec lokowało je się możliwie nisko poniżej rękojeści- tak ja bym to uzasadnił. Aczkolwiek u Wyganowskiego wydanie 1957 na str 21 znaleźć można coś wypisz- wymaluj up- locking. Bardzo podobają mi się omotki na tym szklaku, zwykle preferuję stonowane jednokolorowe zbliżone odcieniem do blanku ( z jednym wyjątkiem- dla koloru grafit daję omotki garnet ) bez ozdobień, ale tu jakoś ta kolorystyka ładnie pasuje.