Chciałem pokazać mój sposób wykonywania kiełży. Uważam , że taki sposób jest lepszy niż nawijanie lamety na trzonek haczyka.
Po przywiązaniu kawałka lamety ołowianej, średnica zależy od wielkości użytego haczyka, przywiązuję drugi kawałek lamety.
Początek spłaszczam nożem, a koniec ścinam skalpelem pod kątem.
Można przywiązać trochę miękkiej sierści, ale nie koniecznie.
Przywiązujemy żyłkę, jako przewijkę. Ja stosuję 0,6 do 0,8.
I pasek na pochewkę, w tym wypadku jest to pearl stretch.
Nić wiodącą smaruje woskiem i nakładam dubbing - tu z różowego zająca.
Po nawinięciu dubbingu, naciągamy pasek pearl stretcha i przywiązujemy przy oczku haka.
Nawijamy żyłkę tworząc segmenty kiełżyka i nicią wodącą tworzymy główkę za pomocą finiszera.
Wyczesujemy dubbing i mamy gotowy kiełżyk.
Urodę kiełżyka można podnieść poprzez umieszczenie w środkowej części grzbietu dubbingu czerwonego, pomarańczowego,
lub po prostu zawinąć dwa zwoje czerwoneo flosa. Można wykonać też z przodu małe wąsiki, np. kilka promieni sierści z zająca.
Na tak wykonane kiełże lowię z powodzeniem lipienie, pstrągi potokowe, tęczowe, jazie, okonie, jelce, kiełbie i to nawet 18 cm.
Wykonanie kiełżyka - krok po kroku.
-
- Posty: 605
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Janusz
- nazwisko: Kitowski
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- Posty: 605
- Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
- imię: Janusz
- nazwisko: Kitowski
- Lokalizacja: Zawiercie