Zonker

Szkółka wiązania much wszelakich, komentarzem i zdjęciem okraszona
ODPOWIEDZ
stacho
Posty: 143
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Stanisław
nazwisko: Haczkowski
Lokalizacja: Słupsk

Zonker

Post autor: stacho »

Ostatnio spotkałem się z różnymi opiniami na temat przewijki w muchach typu zonker. Czy prawdą jest ,że zonker z przewijką lepiej prezentuje się i pracuje w wodzie?
Tomk

Post autor: Tomk »

Najlepiej sprawdzić samemu.

Jest jakiś tam kanon i wielu wędkarzy powie, że "prawidłowy" zonker ma przewijkę przychwytującą pasek do tułowia. W wielu zonkerach takie rozwiązanie faktycznie jest najlepsze i samo się narzuca.

Jednak wyobraźnia i inwencja nie powinny znać granic. I tak się narodziły np. małe zonkerki z tułowikiem (brzuszkiem :) z mylaru, gdzie pasek np. norki jest tylko uwiązany w 2 punktach. Są to szybkie, proste i skuteczne muchy, prawdziwe zresztą klasyki.

Lansowane są także wzory z paskiem skórki swodobnie wiszącym, tj. zamocowanym tylko od przodu. Można tu rozpocząć kombinacje, np. dać krótki, szeroki hak i uzyskać proporcje a 'la mucha szczupakowa, ja tak robiłem i z powodzeniem. Na ostatniej musze miesiąca pokazałem właśnie zonkera tego typu i jest to wg mnie b. efektowna konstrukcja. Nie muszę dodawać, że pracuje jak jasny sukin...n :)

Najszybszym i jednocześnie chyba "najżywszym" w wodzie tworem okołozonkerowym jest mucha z jednego paska królika, gdzie po uwiązaniu ogonka owijasz resztę futra na trzonku haka i zakańczasz. no, jeszcze jakiś łeb w immym kolorze. Amerykanie zwą to "bunny" i stosują w różnych rozmiarach na wszystkie konkretniejsze ryby: od pstrąga, poprzez bassy i szczupaki, do tarponów. Nie ma szybszej muchy na troć. Choć "kojarzy się" taka z zimą i keltami, to przecież może się okazać dobra i na sreberko, zwł. przy grubej wodzie.

Pozdrawiam.
WujTom
Posty: 3225
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Tomasz
nazwisko: Bogdanowicz
Lokalizacja: 3-City
Kontakt:

Post autor: WujTom »

Że niby mocując skrzydełko lepiej je przewinąć? Hmm, cholera wie. Ja w zasadzie nie przewijam. Mocuje skórkę przy tyłku, ale porządna nicią (plus lekkie pacnięcie lakierem), nawijam potem tułów, i potem znowu mocowanie skórki przy głowie. Robię tak głównie z lenistwa ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś się w trakcie łowienia rozwinęło. Inna sprawa, że jest nawet taki styl wiązania zonkerów, polegający na mocowaniu skórki tylko przy główce. Całe skrzydło jest wówczas luźne. I też spotkałem się z opiniami, że takie lepiej pracuje....

Swoją drogą nie bardzo wiem, na jakiej podstawie mielibyśmy stwierdzić wyższość jednej metody od drugiej - robił ktoś badania laboratoryjne?



Moim zdaniem to kwestia czysto estetyczna.............T.



<span style="font-weight: bold">

Dopisek: Do Tomk - pisaliśmy w tym samym momencie, dlatego zdublowałem ten patent o luźnym skrzydełku. Sorry. </span>
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Tak na szybko to jeszcze dwa warianty mi się przypominają:

-Dwa paski złapane tylko z przodu - ten to pracuje, no!..

-Do części ogonowej paska przyklejony drugi taki sam lub w innym kolorze( oczywiście skóra do skóry) - też piękna praca

Aha, no i trzeci, którego nie przerabiałem, za to słyszałem cuda - część ogonowa zawinięta na krótkim odcinku od końca i podklejona od spodu, coś w rodzaju ogonka rippera ma powstać.
cygant
Posty: 5652
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Cygan
Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
Kontakt:

Post autor: cygant »

</span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr> <td><span class="genmed"><b>Kuba Chruszczewski napisał:</b></span></td> </tr> <tr> <td class="quote">

Aha, no i trzeci, którego nie przerabiałem, za to słyszałem cuda - część ogonowa zawinięta na krótkim odcinku od końca i podklejona od spodu, coś w rodzaju ogonka rippera ma powstać.</td> </tr></table><span class="postbody">



Venom..do tablicy :wink:
Nowatek
Posty: 1709
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Nowatkowski
Lokalizacja: Płock/Stary Kraszew

Post autor: Nowatek »

</span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr> <td><span class="genmed"><b>WujTom napisał:</b></span></td> </tr> <tr> <td class="quote">

Moim zdaniem to kwestia czysto estetyczna.............T.</td> </tr></table><span class="postbody">





... moim zdaniem to kwestia widzi mi się :)
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Post autor: venom »

</span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr> <td><span class="genmed"><b>cygant napisał:</b></span></td> </tr> <tr> <td class="quote"></span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr> <td><span class="genmed"><b>Kuba Chruszczewski napisał:</b></span></td> </tr> <tr> <td class="quote">

Aha, no i trzeci, którego nie przerabiałem, za to słyszałem cuda - część ogonowa zawinięta na krótkim odcinku od końca i podklejona od spodu, coś w rodzaju ogonka rippera ma powstać.</td> </tr></table><span class="postbody">



Venom..do tablicy :wink:</td> </tr></table><span class="postbody">



Tam zaraz do tablicy :P

w swoich niektórych tak robię

Zwłaszcza w tych z twardszą skórką i sztywniejszym włosiem.

Zonkerek fajnie wtedy się kolebie i trzęsie zamiatając przy tym ogonem.

Prawie jak to ripperowe kopytko.

Warunkiem jest właśnie wąski pasek ze sztywną sierscią i dość sztywną skórką (oczywiście w moich ulubionych proporcjach czyli skrzydełko prawie 2 razy dłuższe od trzonka haka:-) )
Kacper.K
Posty: 710
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Kacper
nazwisko: Kwiek
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Post autor: Kacper.K »

Łowiłem na zonkery przywiązane tylko na początku, z efektami.

Próbowałem też na muchy z przyklejonym zonkerem do tułowia, ale to jest dla mnie profanacja Obrazek . Słyszałem o kilku trociach złowionych na te podklejane końcówki skrzydełka. Wszystkie są na pewno łowne, ale to i tak sukces zależy w dużej mierze od szczęścia, wiary w przynęte i umijętności.



Dziś mi spadła 60 - tka przy nogach :evil:"0" />
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Post autor: Krzysztof Łyczek »

</span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr> <td><span class="genmed"><b>Kacper.K napisał:</b></span></td> </tr> <tr> <td class="quote">



Dziś mi spadła 60 - tka przy nogach :evil:"0" /></td> </tr></table><span class="postbody">

Nie denerwuj się- masz powód, żeby iść po nią jutro....

Nie każdego zwierza trzeba ustrzelić na pierwszej randce
ODPOWIEDZ