Co z MM marca?

Konkurs na tą naj ...

Moderator: Paweł Ziętecki

Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Co z MM marca?

Post autor: Krzysztof Łyczek »

Witam
Jak w tytule- co dalej? Czy Paweł znajdzie jeszcze czas, albo czy znajdzie się ktoś, kto zapewni dalsze funkcjonowanie tego działu?
Nie twierdzę na 100%, że bym muche marca ukręcił, jak będzie temat, ale na pewno bym chetnie pooglądał to co zrobią inni.
Pozdrawiam
tijo
Posty: 2695
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomasz
nazwisko: Zawiliński
Lokalizacja: Wieluń

Re: Co z MM marca?

Post autor: tijo »

Jako że sama idea Muchy Miesiąca się oklapła, a wspomaganie niebieską czcionką na Forowiczów nie działa, wymyśliliśmy ciut inny projekt "prezentacji" zabawy. Proszę dać mi chwilę - zaraz to ubiorę w słowa i wkleję.
Biblioteki ze wzgledow finansowych niedlugo beda wymieniane jednym tchem z mamutami.


„To straszna ignorancja dziennikarzy, ponieważ PKB nie spadło, ale ma niższe tempo wzrostu”.
tomek k
Posty: 230
Rejestracja: czwartek, 2 lut 2012, 10:13
imię: Tomek
nazwisko: Kamiński

Re: Co z MM marca?

Post autor: tomek k »

Dla mnie problemem było zrobienie porządnego zdjęcia - mój "aktualny sprzęt fotograficzny" miał być fajny, a jest ójowy. Ewentualny machniom-majster robiący samodzielnie fotki byłby o tyle dobry, że zdjęcia spod jednej ręki zapewniałyby "równe szanse" w prezentacji muchy. Poza tym muchy będę obustronne, a nie tylko takie do zdjęcia :)
Co miałby z tego machniom-majster? Ot, te parę much...
Ale to tylko takie moje małe marzenie :)
Adam Gierczak
Posty: 523
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 00:06
imię: Adam
nazwisko: Gierczak
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z MM marca?

Post autor: Adam Gierczak »

Tomek, da radę nawet słabym sprzetem. Tijo się pewnie tym zajmie i wstawi jakiś step by step robienia zdjęcia :)

także czekam na "nową" formułę imprezy :)
WSZYSTKIM WYDAWAŁO SIĘ, ŻE TO NIEMOŻLIWE, ŻE TEGO NIE DA SIĘ ZROBIĆ. WTEDY PRZYSZEDŁ KTOŚ, KTO NIE WIEDZIAŁ, ŻE TO NIEMOŻLIWE I TO ZROBIŁ.
tijo
Posty: 2695
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomasz
nazwisko: Zawiliński
Lokalizacja: Wieluń

Re: Co z MM marca?

Post autor: tijo »

Jeśli mielibyśmy się nadal bawić w formułę MM czy też jakiegoś konkursu (a może jakakolwiek rywalizacja jest niepotrzebna ...) w trakcie którego wrzucalibyśmy tu jakieś swoje propozycje, musielibyśmy jednak spełnić jeden podstawowy warunek. Musi nam się chcieć. Wiem że zobligowanie jakimś terminem , konkretnym terminem i tak czasami jest niewystarczające, bo jakby on nie był odległy i tak muchy spływają pod sam jego koniec. Lub nie spływają po prostu wcale.

To może z innej mańki -padł pomysł utworzenia nowego, nazwijmy to próbnie "działu " w którym jest tylko zdefiniowana grupa materiałów do wykorzystywania np dywan, kura i wiewióra . Zrób z tego swoją propozycję, ba możesz nawet wkleić ich kilka.

Może nie jest nam potrzebna kolejna nimfa i sucha muszka w obowiązkowej formule, każdy z Nas wie Kogo i na co stać przy imadlanym rzemiośle. Czy podążamy w tą stronę ? Szczegóły do ustalenia.

Wypowiedzcie się.
Biblioteki ze wzgledow finansowych niedlugo beda wymieniane jednym tchem z mamutami.


„To straszna ignorancja dziennikarzy, ponieważ PKB nie spadło, ale ma niższe tempo wzrostu”.
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Co z MM marca?

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Zawsze za mną chodziło coś takiego. Nawet do MM proponowałem, żeby tematem były na przykład dwa określone materiały. Ale jakoś nie zażarło. Więc jestem za. Widziałbym to na przykład tak: Temat: mucha z obowiązkowym użyciem pawia, zająca i jakiejś lotki. I tyle, każdy robi co chce, byle z użyciem zadanych materiałów.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
cygant
Posty: 5652
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Tomek
nazwisko: Cygan
Lokalizacja: Świątniki Górne /k Krakowa
Kontakt:

Re: Co z MM marca?

Post autor: cygant »

No....ciekwasza opcja, popieram.
"A taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. ..."
Janusz Kitowski
Posty: 605
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Janusz
nazwisko: Kitowski
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co z MM marca?

Post autor: Janusz Kitowski »

Bardzo ciekawa propozycja. Jestem za.
furgon
Posty: 740
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Michał
nazwisko: Furgacz
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co z MM marca?

Post autor: furgon »

A ja poszedł bym w innym kierunku. Większość z nas wie kto jest autorem muchy, po zdjęciach, charakterze kręcenia, no po prostu się wie. A wpływa to na ocenę muchy. Skoro jest to tak oczywiste to wykorzystajmy to i np.: wybierzmy jury na cały rok, jury ludzi, których preferencje;) są nam wszystkim dobrze znane. Taki wachlarz oceny. Kurde to naprawde dobry pomysł ;)
Są miłośnicy przyrody. Co ryby wyjmują z wody.
Adam Gierczak
Posty: 523
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 00:06
imię: Adam
nazwisko: Gierczak
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z MM marca?

Post autor: Adam Gierczak »

pewnie, myślę, że taka opcja jest bardzo trafna, odświeży formułę.

ja ze swojej strony - jestem przeciwny ocenianiu much w kategorii wygrana - przegrana. to ma sens, kiedy wykonujemy konkretny wzór z niedopuszczaniem wariantów. no bo jak ocenić muchę z serii mallard and ... obok muchy np. mallard spider? tak myślę, inaczej mamy konkurs piękności, a piękny - dla każdego co innego.

nie jestem przeciwny konkursom flytyingowym - ale czy jest tam miejsce dla amatorów? nie bardzo. a to zniechęca, możecie mi wierzyć.

poza tym, czy kręcimy żeby wygrać, czy żeby mieć frajdę?
pewnie wiecie, że to ja zachęciłem ludzi do weekendowego kręcenia na ff; mniejsza o samo forum, większa o akcję. nie uważam, jak tam czasem ktoś mówi, że to moja zasługa - bo to nie ja kręcę i wstawiam te wszystkie muchy. jakbym miał wstawiać sam, to byłoby do dupy - sam dla siebie robi event; pewnie bym przestał. ja zawsze wierzę, że ludzie chcą wiązać, wstawiać zdjęcia i robią to :) uczą się, tego śmego i owego i jest ok. warto na pewno. sam mam z tego frajdę, wyzwanie, często sam stawiam sobie poprzeczkę wyżej - i bez ocen da radę, jak można zobaczyć. aha - i jest to co 5 dni, nie co 30. da radę? no pewnie.

ale nawet jeśli macie parcie na rywalizację, to mogę uczestniczyć i w takowej. przyznam, że w zeszłym miesiącu nie wziąłem udziału - gdyż zapomniałem... nad tym też trzeba popracować.
WSZYSTKIM WYDAWAŁO SIĘ, ŻE TO NIEMOŻLIWE, ŻE TEGO NIE DA SIĘ ZROBIĆ. WTEDY PRZYSZEDŁ KTOŚ, KTO NIE WIEDZIAŁ, ŻE TO NIEMOŻLIWE I TO ZROBIŁ.
Kuba Chruszczewski
Posty: 4573
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:15
imię: Kuba
nazwisko: Chruszczewski
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Re: Co z MM marca?

Post autor: Kuba Chruszczewski »

Zupełnie mnie nie interesuje jakiekolwiek współzawodnictwo, mogę zrobić i pokazać muchę na zadany temat, ale jak dla mnie, to zabawa może się na tym skończyć.
http://www.flytyer.pl
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
furgon
Posty: 740
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Michał
nazwisko: Furgacz
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co z MM marca?

Post autor: furgon »

A może skończmy z anonimowością przy mm:) Poznajmy się na nowo, z innej strony.
Są miłośnicy przyrody. Co ryby wyjmują z wody.
venom
Posty: 3480
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię: Marian
nazwisko: Stępniewski
Lokalizacja: Rypin

Re: Co z MM marca?

Post autor: venom »

dokładnie tak...
Bez rywalizacji bez oceniania, bez pokazu na termin ;-)
kręcimy np w tym miesiącu żabę i każdy kto ma ochotę wstawia swoją :-)
potem możemy sobie dyskutowac nad zaletami konkretnego rozwiązania czy zastosowania materiałów...
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...

(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Krzysztof Łyczek
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 29 sty 2010, 22:16
imię:
nazwisko:
Lokalizacja: Kraków/ obecnie Warszawa

Re: Co z MM marca?

Post autor: Krzysztof Łyczek »

Niezależnie od tego jakie będą zasady temat był - jak to kiedyś Tomek określił -mobilizujący
Rozumiem, że dla zawodowców i ludzi kręcących muchy z poziomu profesjonalnego ( nawet jeżeli nie robią tego zarobkowo) liczba uzyskanych głosów była drugorzędna, aczkolwiek początkującym na pewno dawała satysfakcję.
Przyjemność dawało też oglądanie - oglądać muchy konkursowe to nie to samo, co galerię.
W jakiejś formie ta MM jest chyba warta utrzymania, inaczej forum zubożeje.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 mar 2012, 19:52 przez Krzysztof Łyczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Adam Gierczak
Posty: 523
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 00:06
imię: Adam
nazwisko: Gierczak
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z MM marca?

Post autor: Adam Gierczak »

venom pisze:dokładnie tak...
Bez rywalizacji bez oceniania, bez pokazu na termin ;-)
kręcimy np w tym miesiącu żabę i każdy kto ma ochotę wstawia swoją :-)
potem możemy sobie dyskutowac nad zaletami konkretnego rozwiązania czy zastosowania materiałów...
;) dokładnie tak!
WSZYSTKIM WYDAWAŁO SIĘ, ŻE TO NIEMOŻLIWE, ŻE TEGO NIE DA SIĘ ZROBIĆ. WTEDY PRZYSZEDŁ KTOŚ, KTO NIE WIEDZIAŁ, ŻE TO NIEMOŻLIWE I TO ZROBIŁ.
ODPOWIEDZ